Głosy w debacie
Głos czy bojkot? Sędzia Stępień: Głosowania w dniu 10 maja A.D. 2020 nie będzie
Czy jest sens brać udział w takich wyborach, o których przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej mówi, że „nie uda się przeprowadzić wolnych wyborów w pełnym zakresie” – pyta Jerzy Stępień, były prezes Trybunału Konstytucyjnego
Głosować czy bojkotować? Stawiszyński: Skończyć z szantażem, ludzie mają prawo do swojej decyzji
W sprawie udziału w wyborach ludzie mają prawo do wątpliwości, wahania, a przede wszystkim do zrobienia tego, co zechcą. I w żadnym z możliwych wariantów, naprawdę, w żadnym – ich decyzja nie będzie świadczyła o tym, czy są ludźmi przyzwoitymi – pisze filozof i eseista Tomasz Stawiszyński
Zaraza w państwie PiS. Wirus autorytaryzmu zabija demokrację
Nie musimy czekać na wyniki pseudowyborów, żeby obudzić się w państwie bezprawia. Żyjemy w nim już od dobrych kilku lat. Tyle że dotąd nieliczni mogli tego doświadczyć bezpośrednio. Przez pandemię doświadczamy tego już wszyscy – pisze dr Grzegorz Makowski, ekspert z zakresu polityki antykorupcyjnej
Odpowiedzialność konstytucyjna – „miecz Damoklesa” czy tylko „miecz papierowy”?
Nie bądźcie bezpieczni, prawdziwa demokracja i wolni obywatele w wolnym kraju oraz wolna prasa zapamiętają wam najgroźniejsze delikty i naruszenia, i może późno, ale was z tego nieuchronnie rozliczy, bo żadna władza nie stoi ponad prawem i tam gdzie jest władza, tam realnie musi istnieć i odpowiedzialność! – kończy swój esej przestrogą dla polityków prof. Zbigniew Witkowski, dziekan Wydziału Prawa Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.
Prof. Zajadło: Posłuszny Konstytucji nie mogę wziąć udziału w wyborczym bezprawiu
W normalnych warunkach ustawa zasadnicza oczekuje ode mnie, że spełnię swój obywatelski obowiązek udziału w demokratycznym akcie wyborczym. Ale warunki nie są normalne i w związku z tym moja Konstytucja oczekuje ode mnie czegoś dokładnie przeciwnego – pisze prof. Jerzy Zajadło, filozof prawa
Prof. Zajadło demaskuje wygibasy władzy: Nadmiar głupiego prawa gorszy niż brak prawa
Chaotyczne działania prawodawcze naszej władzy są tak pełne pozorów i sprzeczności, że za fasadą deklarowanej szczególnej regulacji zaczyna się kryć rzeczywista prawna pustka. Ustawa koronawirusowa, upór co do utrzymania terminu wyborów czy karkołomne wygibasy wokół regulaminu Sejmu są najlepszymi dowodami. – pisze prof. Jerzy Zajadło, filozof prawa
Mamy zakamuflowany stan nadzwyczajny. O naszych prawach podczas epidemii koronawirusa
Wiele przemawia na rzecz tezy, że mamy zakamuflowany pod inną nazwą stan nadzwyczajny. Tyle że bez zabezpieczeń dla wolności i praw jednostki
Prof. Wyrzykowski: Nie bądź obojętny. Widmo państwa autorytarnego stoi u drzwi Twojego domu
Naruszenie konstytucji oznacza lawinowo narastające naruszenie demokracji, rządów prawa, wolności i praw jednostki. Ale nawet najdłuższa wojna kiedyś się kończy. Ta przeciwko konstytucji też się zakończy. I wtedy trzeba będzie odbudowywać demokrację konstytucyjną. Restauracja musi być przeciwieństwem amoku rewolucji
Profesor w czasach zarazy
Cesare Ripa, włoski badacz alegorii, żyjący w XVI w. przedstawił wyobrażenie nauki jako kobiety w dojrzałym wieku, co symbolizuje, iż uczymy się kosztem znacznego nakładu czasu. Fioletowy kolor jej szat ilustruje powagę, otwarta w dłoniach księga oznacza szczodrość wiedzy, zaś trzymane przez nią berło zwieńczone słońcem to symbol „władztwa nauki nad okropnościami nocy niewiedzy”. Nie ma od najdawniejszych czasów dziedziny życia, która by mogła przetrwać bez przekazu wiedzy. Potrzeba czerpania wiedzy od nauczyciela, mistrza, profesora, korzystania z autorytetu nauki, stanowiła przez wieki trwały element kondycji ludzkiej.
Wojciech Sadurski: Ziobro trzymał kilkaset etatów, by zapełnić je swoimi ludźmi
„PiS stworzył system, w którym absolutnie każdy sędzia, nie tylko ziobrowy, ale też przedziobrowy, może być podejrzewany, że nie jest w pełni niezawisły i obiektywny”. Rozmowa z prof. Wojciechem Sadurskim.
Kaczyńskiemu nie mieści się w głowie, że sędzia może być uczciwy. Więc lepiej wziąć swoich
Czy „im” chodzi tylko o samą władzę? W co wierzą, jak myślą ci nieliczni prawnicy i sędziowie, którzy wspierają PiS?
Lekarstwo gorsze od choroby, czyli co by było, gdyby sądownictwo było wielkim szpitalem
Nieograniczona władza polityczna jest jak groźny wirus. Tak jak przed rzeczywistym wirusem może nas ochronić jedynie doświadczony, niezależny lekarz, tak przed samowolą państwa może nas obronić tylko mądry, doświadczony, a przede wszystkim niezależny sędzia.
Prof. Zajadło o listach do nowej KRS i Dudzie: Prezydent claudicans
Może i z tymi listami poparcia do KRS było „coś nie tak”, ale to już bez znaczenia, bo prezydent nominował i to rozstrzyga sprawę – przekonuje prezydent Andrzej Duda w wywiadzie dla „Wprost”. Prof. Jerzy Zajadło przypomina inną regułę prawną: To, co od samego początku jest nieważne, jest zawsze nieważne
Prof. Zajadło: Nie ma miejsca na pozorny kompromis w sprawie sądownictwa
Albo dotkniemy istoty problemu, albo dajmy sobie spokój z pozorami poszukiwania pozornego kompromisu – prof. Jerzy Zajadło o inicjatywie Polskiej Akademii Nauk, „Forum dla praworządności”, w ramach którego o zmianach w sądownictwie rozmawiały strony „rządowa” i „społeczna”
Jak odbudować państwo prawa w Polsce? Musimy przyjąć perspektywę problemów zwykłych ludzi
Jak zapewnić zaufanie obywatela do państwa i prawa „od dołu”: w sądzie, w urzędzie? W 2020 roku wiemy już, że zaufania tego nie zbuduje deklaracja „Polska jest demokratycznym państwem prawa”. Konieczne jest umiejętne przekładanie tej idei na sprawy i problemy zwykłych ludzi – pisze konstytucjonalista prof. Tomasz Tadeusz Koncewicz
Prof. Matczak: Od pięciu lat zmierzamy do katastrofy. Czas się cofnąć
Zamiast walczyć z uchwałą SN i decyzją TSUE, polskie władze powinny je wykorzystać dla naprawy tego, co zostało zepsute. Siłę polityczną naprawdę można pokazać w inny sposób niż poprzez krzyczenie, że ma się w nosie 60 sędziów SN – pisze prof. Marcin Matczak
Prof. Mikuli: Pogląd Ministerstwa Sprawiedliwości jest tragikomiczny
Ministerstwo Sprawiedliwości nie ma możliwości oceny uchwały Sądu Najwyższego. Uznając uchwałę za nieważną pokazuje, jak groźna jest sytuacja. Pogląd ministerstwa jest tragikomiczny, ale wydaje go instytucja państwowa. Niestety dzieje się coś strasznego. Mamy do czynienia ze stanem wojennym – ocenia prof. Piotr Mikuli z Uniwersytetu Jagiellońskiego
Prof. Łętowska: Mądra, dalekowzroczna uchwała Sądu Najwyższego
Uchwała SN schodzi z linii rzekomego sporu kompetencyjnego, gdzie chciały ją ulokować polityczne decyzje. SN wyjaśnił, co znaczy niezawisły sąd. Powiedział: sędziowie, kiedy będziecie orzekali, to uważajcie, czy wy i wasi koledzy jesteście w porządku – ocenia prof. Łętowska. Plus opinie Matczaka, Ziółkowskiego, Wendego
Sędzia Wróbel objaśnia uchwałę SN: Nikt z nas nie chce, byśmy żyli w kraju, gdzie są sędziowie „nasi” i „wasi”
„Pytanie o to, dlaczego sąd ma być niezawisły i bezstronny, wydaje się być pytaniem dość dziwacznym. My się dziś nad nim zastanawiamy, ale przecież nikt z nas by nie chciał, abyśmy przy każdej kolejnej zmianie władzy politycznej, a przecież takie będą się zdarzać, musieli żyć w kraju, gdzie będą sędziowie nasi i wasi” – mówił sędzia Włodzimierz Wróbel
Prof. Zajadło: Oddział szturmowy Ziobry a nazistowska szkoła kilońska
Znajoma z przeszłości retoryka zdrady interesów wspólnoty narodowej przez sędziów przebija we wszystkich wypowiedziach prezydenta i premiera, ale przede wszystkim w uzasadnieniu projektu przedstawionym przez oddział szturmowy posłów Zjednoczonej Prawicy: Jacka Ozdobę, Jana Kanthaka i Sebastiana Kaletę (na zdjęciu) – pisze wybitny prawnik prof. Jerzy Zajadło