Przyłębska: „Trybunał Konstytucyjny orzeka normalnie”. Do normalności mu bardzo daleko

Udostępnij

Maria Pankowska - dziennikarka śledcza OKO.press. Pisze m.in. o malwersacjach funduszy europejskich i polityce UE. Absolwentka lingwistyki stosowanej na Uniwersytecie…

Więcej

Julia Przyłębska twierdzi, że pod jej rządami Trybunał Konstytucyjny działa bez zarzutu. W rzeczywistości marionetkowy TK rozpatruje coraz mniej spraw i wydaje mniej wyroków niż za prezesury Andrzeja Rzeplińskiego. Przybywa mu za to pracy pod polityczne dyktando polityków PiS. A zaufanie do Trybunału - kluczowej instytucji państwa prawa - topnieje w oczach



„Działamy na rzecz obywateli, ani sądy, ani Trybunał nie są prywatną firmą, nie są działającą samą dla siebie władzą” – przekonywała urzędująca prezes TK Julia Przyłębska w programie „Strefa Starcia” TVP Info w niedzielę 18 sierpnia.

 

Przyłębska zapewniała widzów, że „pomimo tych wszystkich zaklęć pojawiających się w mediach”, Trybunał Konstytucyjny działa całkowicie normalnie.

 

FAŁSZ. TK pod rządami Przyłębskiej został upolityczniony i działa mniej sprawnie niż za prezesury Andrzeja Rzeplińskiego.

 

Jedyny problem? „Trochę skomplikowana” procedura składania skargi konstytucyjnej. Zgodnie z art. 79 Konstytucji prawo do wystąpienia ze skargą konstytucyjną przysługuje każdemu, czyje konstytucyjne wolności lub prawa zostały naruszone.

 

„Obywatele oczekują lepszego dostępu do Trybunału […]. W przyszłości, może po wyborach, miałabym taki apel do ustawodawcy, aby skrócił tę procedurę” – rozważała Przyłębska. Zresztą nie po raz pierwszy, bo o konieczności „zwrócenia TK obywatelom” mówiła tuż po objęciu funkcji, a następnie w grudniu 2018 roku.

 

Statystyki są jednak bezlitosne – zanim władzę w Trybunale objęła obecna prezes, Trybunał działał sprawniej, a obywatele chętniej dochodzili w TK swoich praw. Kryzys funkcjonowania kluczowej instytucji państwa prawa widać jak na dłoni.

 

Trybunał nie pracuje

 

„Normalność” orzekania Trybunału pod wodzą Julii Przyłębskiej z pewnością nie przejawia się w liczbie wydanych orzeczeń.

 

W latach 2010-2015 Trybunał rozstrzygał średnio w 140 sprawach rocznie, przy czym w rekordowym 2015 było ich aż 173. W 2016, gdy doszło do kryzysu spowodowanego wyborem sędziów-dublerów, orzeczeń było już tylko 99, w 2017 88. Choć oficjalne statystyki za lata 2018-2019 jeszcze nie zostały opublikowane, już dziś widać, że zanosi się na dwa negatywne rekordy z rzędu.

 

Trybunał orzeka rzadziej także dlatego, że wyraźnie spada też liczba wnoszonych do niego spraw. W tym takich pochodzących ze skarg konstytucyjnych wniesionych przez jednostki. W 2014 roku do TK wpłynęło 530 spraw, w 2015 623. Także i w tym przypadku załamanie widoczne jest w 2016 roku – spadek o 42 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim – 360 spraw. W 2017 roku – tylko 282.

 

Politycy PiS tłumaczą, że ważna jest jakość, a nie liczba wydawanych orzeczeń. Eksperci w statystykach widzą jednak topniejące zaufanie do Trybunału, na które nie pomoże postulowane przez Przyłębską uproszczenie procedur.

 

„Obywatele najwidoczniej nie ufają instytucji, w której funkcjonują osoby nieuprawnione do orzekania, której prezes objęła stanowisko w wątpliwych prawnie okolicznościach i która przez rządzący obóz polityczny jest instrumentalnie wykorzystywana do rozstrzygania na swoją korzyść bieżących wojenek” – komentował dla OKO.press w grudniu 2018 roku Maciej Pach, prawnik-konstytucjonalista z UJ.

 

TK polityczny

 

Bo upolityczniony TK pokazał już, że działa przede wszystkim zgodnie z oczekiwaniami rządu. Potwierdza wersję PiS tam, gdzie to możliwe, a w przypadku dużych kontrowersji pomaga minimalizować wizerunkowe straty.

 

W marcu 2019 roku Trybunał przysłużył się rządowi „legalizując” nową Krajową Radę Sądownictwa, której członków-sędziów po reformie PiS wybierają posłowie, a nie, jak dotąd, środowisko sędziowskie. Wniosek do TK złożyli sami członkowie nowej KRS. TK orzekł, że Rada została powołana w sposób całkowicie zgodny z konstytucją.

 

Miażdżącą krytykę sposobu powołania członków KRS przedstawił natomiast w czerwcu 2019 rzecznik generalny Trybunału Sprawiedliwości UE Jewgienij Tanczew. Ostateczny wyrok TSUE zapadnie najpewniej we wrześniu.

 

Po wnioskach prezydenta Dudy i posłów PiS TK przyklepał ustawę o zgromadzeniach cyklicznych i sam „zalegalizował” wybór sędziów-dublerów na miejsca już w Trybunale Konstytucyjnym obsadzone. Przykłady na działanie pod polityczne dyktando można mnożyć.

 

Do swoich celów kilkakrotnie próbował wykorzystać Trybunał minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Np. w sierpniu 2018 roku, gdy zapytał TK o zgodność z polską Konstytucją art. 267 Traktatu o Funkcjonowaniu UE, który dotyczy składania pytań prejudycjalnych do TSUE przez sądy państw członkowskich.

 

Jak trwoga, to do Przyłębskiej

 

Politycy partii Kaczyńskiego wezwali na pomoc sędzię Przyłębską także w głośnej sprawie list poparcia do nowej KRS. Zgodnie z wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego, marszałek Sejmu musi ujawnić nazwiska tych sędziów, którzy poparli kandydatów na stanowiska w Radzie w lutym 2018 roku.

 

Z niewiadomych przyczyn PiS broni się jednak przed ich upublicznieniem, wykorzystując do tego wszelkie możliwe środki, w tym nowego Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych Jana Nowaka.

 

13 sierpnia grupa posłów PiS zwróciła się do TK, by ocenił czy art. 11c ustawy o KRS jest zgodny z Konstytucją. Artykuł ten zobowiązuje Marszałka Sejmu do podania do publicznej wiadomości zgłoszeń na stanowiska w Radzie.

 

„Trybunał Konstytucyjny będzie badał, czy zgodny z obowiązującymi przepisami konstytucyjnymi jest nakaz upublicznienia nazwisk osób, które wsparły kandydatów na sędziów” – zapowiedziała Julia Przyłębska.

 

Sprzątanie po Ziobrze

 

Do TK trafił też feralny projekt nowelizacji kodeksu karnego, który w czerwcu 2019 w ekspresowym tempie przepchnął przez parlament Zbigniew Ziobro.

 

Ustawę – pełną błędów i nieścisłości – przyjęto z naruszeniem regulaminu Sejmu i Konstytucji. W dłuższej perspektywie mogłoby prowadzić do zaskarżenia jej jako całości i paraliżu polskiego systemu prawnego. Prezydent Duda postanowił odesłać więc nowelę do zaprzyjaźnionego TK. Wyrok zapadnie już najpewniej po październikowych wyborach parlamentarnych.

 

nowelizacją ustawy o Instytucie Pamięci NarodowejTo nie pierwszy raz, gdy do TK trafiają przepisy powstałe na biurku Zbigniewa Ziobry. Podobnie było z , która wywołała międzynarodowy skandal i kryzys w stosunkach Polski z Izraelem, USA i Ukrainą.

 

17 stycznia 2019 roku TK uznał za niezgodne z konstytucją zapisy ustawy o IPN dotyczące zbrodni „ukraińskich nacjonalistów”. Zrobił to jednak po niemal roku od zgłoszenia wniosku przez prezydenta Dudę, gdy ustawa została już w części znowelizowana, a temat przycichł. Choć tym samym wprost odrzucił stanowisko Zbigniewa Ziobry, odpowiednie rozciągnięcie w czasie oszczędziło ministrowi – i całemu obozowi rządzącemu – części blamażu.

 

Składy według uznania

 

W OKO.press pisaliśmy, że prezes Przyłębska sama łamie przepisy ustawy o TK. Manipuluje bowiem składami orzeczniczymi tak, by w kluczowych politycznie sprawach orzekali sędziowie wybrani przez PiS. Dowiedli tego badacze Fundacji im. Stefana Batorego w raporcie opublikowanym latem 2018 roku.

 

Przyłębska narusza przepis art. 38 ustawy, który nakazuje wyznaczać sędziów w kolejności alfabetycznej. Odstępstwo od tej reguły możliwe jest tylko w szczególnych przypadkach. Za rządów obecnej prezes odstępstwo stało się jednak regułą.

 

Do Przyłębskiej apelowało też w tej sprawie siedmioro sędziów TK, których prezes TK odsuwa od orzekania. Statystyki przytoczone w ich oświadczeniu pokazują, że najwięcej spraw trafia do sędziów nowych. Kadry wybrane do TK przed nastaniem rządów „dobrej zmiany” są pomijane przy wyznaczaniu składów lub arbitralnie z nich usuwane.

 

Tym samym powstaje rażąca dysproporcja w obłożeniu sprawami. A obywatele są pozbawieni gwarancji bezstronnego rozpatrzenia sprawy przez Trybunał.

 


 

Kwestie dotyczące praworządności w Polsce oraz w całej Unii Europejskiej będziemy dalej monitorować oraz wyjaśniać na łamach Archiwum Osiatyńskiego, a także – po angielsku – na stronie Rule of Law in Poland.

 

Podoba Ci się ten artykuł? Zapisz się na newsletter Archiwum Osiatyńskiego. W każdą środę dostaniesz wybór najważniejszych tekstów, a czasem również zaproszenia na wydarzenia.



Autor


Maria Pankowska - dziennikarka śledcza OKO.press. Pisze m.in. o malwersacjach funduszy europejskich i polityce UE. Absolwentka lingwistyki stosowanej na Uniwersytecie…


Więcej

Opublikowany

21 sierpnia 2019




Inne głosy w debacie



Inne artykuły tego autora

24.01.2025

Rusza proces białostockiego “mistrza dotacji”. Za rządów PiS miał wyłudzić 42 mln zł

18.10.2024

Rząd opublikował strategię migracyjną. Dodano zdanie o „kontroli parlamentarnej”

13.08.2024

Ks. Michał O. z Fundacji Profeto ma nowe zarzuty. Prokuratura chce zatrzymać go w areszcie

03.08.2024

Sprawa aresztu Romanowskiego. Prokuratura chce zmiany sędziego

30.07.2024

Prokuratura zaskarży decyzję sądu o uwolnieniu Marcina Romanowskiego

07.06.2024

Sędzia Tuleya pozywa Patryka Jakiego. Chodzi o Pegasusa

20.05.2024

Donald Tusk: „Pętla informacji zaciska się wokół Antoniego Macierewicza”

17.01.2024

Ziobryści bojkotują decyzje Bodnara w Prokuraturze Krajowej

08.01.2024

7 stycznia – podsumowanie dnia. PiS nagania ludzi na marsz. Prezydent nieugięty ws. Kamińskiego

07.01.2024

Hołownia skonsultuje „aferę mandatową” z Bodnarem i Wiąckiem

06.12.2023

Politycy opozycji zawiadamiają prokuraturę ws. działań neoKRS. Chodzi o ostatnią uchwałę

17.08.2023

Ziobro chce uniewinnienia Magdaleny Ogórek i Rafała Ziemkiewicza. Złożył skargę do SN

04.03.2023

Patryk Jaki dowodzi: Nie ma zasady pierwszeństwa prawa UE. OKO.press: Jest

29.01.2023

System kamieni milowych w fazie testów, Bruksela pod presją. Skorzysta na tym rząd PiS?

26.01.2023

Śledztwo ws. 100 tys. euro Czarneckiego w martwym punkcie. A prokurator dostał awans [UJAWNIAMY]

03.01.2023

Duda krytykuje „wielomiesięczną zwłokę w Sejmie” i nową ustawę o SN. Co z KPO?

06.12.2022

Ogórek i Ziemkiewicz winni zniesławienia Elżbiety Podleśnej. Jest wyrok

04.11.2022

Sędzia na medal. PiS i przyjaciele chcą odznaczyć byłego prezesa Izby Dyscyplinarnej

12.09.2022

Morawiecki na konferencji o Ukrainie broni sądowych „reform” PiS. „Chodzi o dekomunizację

24.08.2022

Legutko o blokadzie KPO: „Priorytetem instytucji europejskich jest obalenie polskiego rządu”



Wesprzyj nas!

Archiwum Osiatyńskiego powstaje dzięki obywatelom i obywatelkom gotowym bronić państwa prawa.


10 
20 
50 
100 
200