Sąd Najwyższy uchylił wyrok ws. katastrofy smoleńskiej

Udostępnij

Dziennikarz OKO.press, wcześniej "Gazety Wyborczej". Absolwent Filozofii UW i Polskiej Szkoły Reportażu. Był nominowany do Polsko-Niemieckiej Nagrody Dziennikarskiej i Nagrody…

Więcej

Sąd Najwyższy uchylił wyrok skazujący m.in. Tomasza Arabskiego, szefa kancelarii premiera Donalda Tuska, za organizację lotu do Smoleńska w 2010 roku



SĄD APELACYJNY w Warszawie będzie musiał ponownie zająć się sprawą prezydenckiego lotu do Smoleńska w 2010 roku. O ponownym rozpoznaniu sprawy orzekł dziś Sąd Najwyższy.

 

 

 

W procesie trwającym od 2016 roku za niedopełnienie obowiązków przy organizacji lotu w I instancji sąd na 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu skazał Tomasza Arabskiego, szefa kancelarii premiera w rządzie Donalda Tuska. Oprócz niego za katastrofę w Smoleńsku miała odpowiedzieć urzędniczka, Monika B. skazana na 6 miesięcy w zawieszeniu. Troje pozostałych oskarżonych urzędników sąd uniewinnił.

 

 

 

 

W II instancji Sąd Apelacyjny w Warszawie nie zmienił wymiaru kary, a jedynie opis czynu.

 

 

 

Oskarżyciele posiłkowi, którymi byli członkowie rodzin zmarłych w katastrofie, zarzucili im, że dopuścili do lądowania prezydenckiego samolotu TU-154 na nieczynnym wtedy lotnisku w Smoleńsku. Lądowania na tego rodzaju lotnisku zabraniały przepisy dotyczące bezpieczeństwa lotów z udziałem VIP-ów.

 

 

 

Do sprawy dołączyła się prokuratura regionalna w Warszawie. W apelacji z 2019 roku domagała się nałożenia na skazanych grzywny i zakazu pełnienia stanowisk kierowniczych, nadzorczych i kontrolnych w instytucjach państwowych i samorządowych.

 

 

 

 

Kasację od wyroku sądu apelacyjnego złożyły obie strony procesu.

 

 

 

 

Wyrok wydało troje tzw. starych sędziów SN: Jarosław Matras, Małgorzata Wąsek-Wiaderek i Eugeniusz Wildowicz.

Nieprawidłowy skład sędziowski

 

 

 

Sąd Najwyższy zdecydował o uchyleniu wyroku z powodu niewłaściwego obsadzenia składu sędziowskiego, który orzekał w tej sprawie w II instancji. Zasiadała w nim sędzia Izabela Szumniak, co do której SN przeprowadził test niezależności.

 

 

 

Podstawą dla takiego testu jest uchwała trzech połączonych izb SN z 2020 roku. Sąd Najwyższy stwierdził w niej, że można wzruszać orzeczenia wydane przez sędziów wybranych z udziałem nowej, upolitycznionej Krajowej Rady Sądownictwa.

 

 

 

Sędzia Szumniak w ocenie Sądu Najwyższego testu niezależności nie zdaje.

 

 

 

“Chcę bardzo mocno podkreślić, że Sąd nie jest się w stanie wejść do głowy sędziego. Nie jest w stanie zbadać, czy ta trójka sędziów w swoim sumieniu podjęła niezależne i bezstronne decyzje. Mamy jedynie obowiązek ocenić, czy bezstronny obserwator osoba obiektywna, może powiedzieć, że tę sprawę rozstrzygał sąd obiektywnie” – wyjaśniała sędzia Wąsek-Wiaderek w ustnych motywach wyroku SN.

 

 

 

 

Sędziowie SN stwierdzili, że sędzia Szumniak mogła wydać wyrok nieobiektywny ze względu na jej ścieżkę kariery w trakcie rządów Prawa i Sprawiedliwości.

Kariera sędzi Szumniak

 

 

 

Sędzia Szumniak wystartowała w konkursie przed neoKRS i otrzymała od niej pozytywną opinię. Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro delegował ją do Sądu Apelacyjnego w Warszawie, a następnie przedłużył jej delegację. Potem skierował ją do sądu dyscyplinarnego przy SA w Warszawie, a w końcu ustanowił prezesem tego sądu.

 

 

 

 

Poza tym co roku Ziobro wyznaczał sędzię Szumniak do komisji egzaminujących kandydatów na radców prawnych i adwokatów.

 

 

 

 

Z kolei minister spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński powołał ją na funkcję komisarza wyborczego w Warszawie.

 

 

 

Niektóre z tych okoliczności samodzielnie nie byłyby wystarczające do oblania testu niezależności. Samo wzięcie udziału w konkursie organizowanym przez neoKRS jeszcze o niczym nie świadczy.

 

 

 

Jednak wszystkie te okoliczności razem wzięte, a szczególnie udział sędzi Szumniak w sądownictwie dyscyplinarnym świadczą o powiązaniu z władzą wykonawczą – stwierdził SN.

 

 

 

 

Jako sędzia sądu dyscyplinarnego Szumniak m.in. ukarała sędziego Piotra Gąciarka. Nałożyła na niego tzw. wytyk orzeczniczy za to, że uznawał za wadliwe prawomocne wyroki wydane z udziałem neo-sędziów Sądu Apelacyjnego w Warszawie. O sprawie pisał w OKO.press Mariusz Jałoszewski.

Nie bez znaczenia dla wyniku testu niezależności był polityczny charakter sprawy. Można zakładać, że wobec sędziów orzekających w procesie, w którym oskarżonym jest były szef kancelarii premiera w rządzie Donalda Tuska, rząd PiS miał określone oczekiwania.

 

 

 

 

Uchylenie wyroku przez SN ma na celu zapewnienie sprawiedliwego, bezstronnego procesu.

 

 

 

 

“Sąd nie ma wątpliwości, że oskarżeni mają prawo, aby tę sprawę rozstrzygnął sąd, co do którego obiektywny obserwator nie będzie miał podejrzeń” – mówiła sędzia Wąsek-Wiaderek.

Kto organizował lot?

 

 

 

Sędzia Wąsek-Wiaderek w swojej mowie wspomniała o argumentach kasacji obrony, który SN nie rozważał, ale będzie musiał zająć się nimi sąd apelacyjny.

 

 

 

Według obrony członkowie rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej nie byli uprawnieni do składania aktu oskarżenia w tej sprawie, bo decyzje m.in. Tomasza Arabskiego nie spowodowały bezpośredniego zagrożenia dla pasażerów TU-154.

 

 

 

Według obrony organizacją lotu bezpośrednio zajmował się 36 pułk lotnictwa transportowego i to on był odpowiedzialny za decyzję o lądowaniu w Smoleńsku. Taką interpretację przyjął prokurator, który umorzył śledztwo w tej sprawie.

 

 

 

 

Oskarżyciele posiłkowi twierdzą jednak, że gdyby szef kancelarii premiera odmówił wydania decyzji pozwalającej na lądowanie w Smoleńsku, powstrzymałoby to organizację lotu.

 

 

 

SN zwrócił uwagę, że ustalenia sądu pierwszej instancji w tej kwestii były niespójne. W uzasadnieniu wyroku w jednym miejscu sąd przyjął, że obowiązkiem kancelarii premiera było wydanie decyzji odmownej. A niepodjęcie tej decyzji spowodowało zagrożenie dla bezpieczeństwa pasażerów.

 

 

 

 

W innym miejscu uzasadnienia sąd stwierdził jednak, że brak takiej decyzji nie miał wpływu na organizację lotu przez 36 pułk lotnictwa transportowego.

 

 

 

 

“To czy decyzja odmowna po stronie osób oskarżonych wstrzymałaby organizację tego lotu jest kluczowe” – stwierdziła sędzia Wąsek-Wiaderek.

 



Autor


Dziennikarz OKO.press, wcześniej "Gazety Wyborczej". Absolwent Filozofii UW i Polskiej Szkoły Reportażu. Był nominowany do Polsko-Niemieckiej Nagrody Dziennikarskiej i Nagrody…


Więcej

Opublikowany

13 grudnia 2023






Inne artykuły tego autora

09.01.2024

TSUE nie odpowiedział na pytania o „neo-sędziów”

25.11.2023

Bodnar: członkowie KRS sami zaczną rezygnować

09.11.2023

Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego: nie dam się wynieść

09.11.2023

Czworo europosłów PiS z uchylonym immunitetem. Odpowiedzą za rasistowski spot

18.08.2023

PiS rezygnuje z uruchomienia komisji do grillowania Tuska. Czego się przestraszył?

14.06.2023

Morawieckiego sposób na obejście Ziobry. Skarży do Trybunału ustawę o Trybunale

30.05.2023

Departament Stanu USA i komisarz UE krytykują Lex Tusk. „Jesteśmy zaniepokojeni”

12.04.2023

NASZ NEWS. NIK prześwietlił SWWS. 30 mln zł od funduszu Ziobry na szkołę Ziobry

08.07.2022

OKO.press wygrało z Marszałkiem Sejmu. Nie miał prawa odmawiać dziennikarzom wstępu na obrady

15.04.2021

Duda „rażąco naruszył prawo” – ogłosił rzecznik generalny TSUE. TVP dekomunizuje go ojcem

07.03.2021

OBWE: ustawa mandatowa nie do przyjęcia. Sprzeczna z zasadą domniemania niewinności

03.03.2021

Wraca sprawa wypadku Szydło: zbada ją sędzia „dobrej zmiany”. Poprzednika ściga rzecznik Ziobry

11.02.2021

„Adwokat diabła” uniknie kary. Izba Dyscyplinarna SN uchyliła wyrok w jego sprawie

02.02.2021

Podkarpackie straciło 1,8 mln zł z funduszy norweskich przez „strefę wolną od LGBT”

29.01.2021

Farbą w Trybunał. Drugi dzień protestów po publikacji wyroku TK Julii Przyłębskiej

22.12.2020

Minister Romanowski: konwencja antyprzemocowa zbędna, przyczyną przemocy są używki. To alkohol bije?

05.12.2020

UE zaostrza stanowisko przed szczytem: Warszawa nas nie zatrzyma, fundusz odbudowy będzie bez Polski

19.10.2020

Mec. Dubois: Nie wiemy, jakie dokumenty CBA zabrała z kancelarii Romana Giertycha

19.09.2020

Norwegia: gminy „wolne od LGBT” nie dostaną milionów złotych z funduszy norweskich

18.08.2020

Biskup przestrzega na mszy przed tęczową pandemią człekokształtnych. Wszystko na antenie radia



Wesprzyj nas!

Archiwum Osiatyńskiego powstaje dzięki obywatelom i obywatelkom gotowym bronić państwa prawa.


10 
20 
50 
100 
200