Snyder: Demokracja i praworządność potrzebują wiary, że jest jakaś przyszłość, która nie jest katastrofą

Udostępnij

redaktor, publicysta, działacz opozycji demokratycznej w czasach PRL, współpracownik Komitetu Obrony Robotników, prasy i wydawnictw podziemnych, wieloletni szef działu krajowego…

Więcej

"Mamy przed sobą ryzyko katastrofy ekologicznej. Im dłużej nic nie robimy, tym bardziej prawdopodobne, że totalitarny czy autorytarny polityk powie: nic z tym nie możemy zrobić, więc trzeba działać politycznie - wywołać wojnę" - mówił prof. Timothy Snyder, wybitny historyk Europy Środkowo-Wschodniej. Właśnie odebrał najważniejszą nagrodę polskiej nauki



Amerykański historyk Tymothy Snyder odebrał dziś nagrodę naukową przyznaną przez Fundację na rzecz Nauki Polskiej.

 

“Dowiedziałem się po pierwsze, że jestem polskim uczonym, a po drugie, ze jestem DOBRYM polskim uczonym” – żartował odbierając nagrodę.

 

Snyder to znakomity znawca dziejów Europy Środkowej i Wschodniej. Należy do tzw. „historyków zaangażowanych”.

 

Jest wnikliwym obserwatorem aktualnych wydarzeń politycznych. Ma nerw publicystyczny, udziela się często w amerykańskich mediach. Należy do ostrych krytyków Donalda Trumpa, pisze na temat demokracji i autorytaryzmu. Ostrzega przed politycznymi konsekwencjami katastrofy klimatycznej.

 

„Demokracja i praworządność są kruche” – mówił w wywiadzie, jakiego udzielił Fundacji na rzecz Nauki Polskiej. „Są stworzone przez ludzi i ludzie mogą je zniszczyć” (…) Demokracja i praworządność potrzebują poczucia obywateli, że oni maja czas, że jest jakaś przyszłość, która nie jest katastrofą. (…) Zarówno w stalinowskim Związku Radzieckim, jak i w hitlerowskich Niemczech było wiadomo, że przyszłość jest okrutna, więc coś radykalnego trzeba zrobić teraz. Dlaczego pozwalam sobie na te analogie?

 

Mamy przed sobą ryzyko katastrofy ekologicznej i im dłużej nic nie robimy, tym bardziej prawdopodobny staje się scenariusz, w ramach którego autorytarny, totalitarny lub aspirujący do autorytaryzmu polityk powie: jest katastrofa, nic z tym nie możemy zrobić, więc trzeba działać politycznie – wywołać wojnę.

 

W Stanach Zjednoczonych mamy do czynienia z prezydentem, który neguje fakt zmian klimatycznych, a z drugiej strony cala swoja karierę buduje na potęgowaniu poczucia zagrożenia przed migrantami. Podobnie jest w Europie, nie tylko w Polsce. Prawicowi politycy nie mówią: jest problem, musimy dalekosiężnie działać na rzecz klimatu, tylko – jest problem z uchodźcami. Jeżeli działamy tak, że katastrofa jest coraz bardziej prawdopodobna, to demokracja będzie coraz mniej prawdopodobna.”

 

Właśnie ruszyła akcja czytania podręcznika Snydera „O tyranii. Dwadzieścia lekcji z dwudziestego wieku” Archiwum Osiatyńskiego  przyłączyło się do tej akcji.

 

Snyder – polski uczony

 

“Moje książki nie są książkami historii narodowej, ale historii wielonarodowej” – mówił Snyder podczas wręczenia nagrody na Zamku Królewskim w Warszawie. „One dotyczą historii Polski bezpośrednio, ale jeśli mają coś nowego do powiedzenia o Polsce, to właśnie dzięki temu, że spędziłem też czas w Mińsku i Kijowie i że znam tez te języki. Doszedłem do konkluzji, że aby pisać historię narodowa, trzeba znać perspektywy, źródła, języki innych narodów. Że historia narodowa sama w sobie jest niemożliwa, jest metodologicznie bezsensowna.

 

Patrząc w przyszłość mam życzenie. Chciałbym, żeby ludzie obcy, którzy – tak jak ja – dochodzą do świata polskiej humanistyki, historiografii, mogli spotkać się w przyszłości z taka sama tolerancja  i życzliwością, z jaką ja się spotkałem”.

 

W czasie uroczystości wręczenia nagród Fundacji na rzecz Nauki Polskiej wyświetlono krotki film z udziałem prof. Andrzeja Paczkowskiego. “To jest dziwne, ale jednocześnie wspaniale, ze kwakier z Ohio stal się najlepszym na świecie znawca historii Europy Środkowo-Wschodniej” – powiedział Paczkowski. „On scalił te Europę Środkowo-Wschodnią, bo my – polscy historycy, ale tak samo litewscy, ukraińscy – widzimy każdy kraj osobno. A on widzi te wszystkie kraje razem.”

 

Sam Snyder dziękując za wyróżnienie mówił o wielkim zaskoczeniu, jakim jest dla niego ta nagroda. “Dowiedziałem się po pierwsze, że jestem polskim uczonym, a po drugie, że jestem DOBRYM polskim uczonym”. Mówił też o długu, jaki ma wobec polskich naukowców, wymienił m.in. zmarłego niedawno prof. Jerzego Jedlickiego, prof. Andrzeja Walickiego, prof. Andrzeja Paczkowskiego.

 

Obywatele czytają Snydera

 

Polacy, których niepokoi aktualna sytuacja w kraju, Europie i na świecie przeprowadzili akcję nagrania i czytania polskiego wydania książki „O tyranii. Dwadzieścia lekcji z dwudziestego wieku”.

 

O swojej akcji napisali tak: „My obywatele, urodzeni w różnych dekadach XX-tego wieku, a najmłodsi już w wieku XXI, czytaliśmy tę książkę zaniepokojeni drogą, którą zmierza dziś nasz kraj. (…) Czytały ją osoby, które ponad przez ponad 800 dni domagały się publikacji wyroków Trybunału Konstytucyjnego, i ci, którzy organizowali miesiącami »Światełka dla Sądów« domagając się wolnych i niezawisłych sądów, i ci, którzy wspierali walkę w obronie Puszczy Białowieskiej, a także obywatele, których po prostu niepokoi sytuacja w Polsce.”

 

We wstępie do polskiego wydania „O tyranii….” Timothy Snyder zaznacza: „Niniejszy tekst został napisany w grudniu 2016 i skierowany do obywateli Stanów Zjednoczonych. Jeśli odpowiada późniejszym wydarzeniom, potwierdza to tylko ogólną tezę, że warto czerpać naukę z historii w krytycznych momentach. Jeżeli niektóre argumenty brzmią znajomo, udowadnia to, jak ogromny jest mój intelektualny i moralny dług wobec polskich kolegów i przyjaciół .”

 

Organizatorzy akcji podkreślają, że lekcje Snydera skierowane są do obywateli wszystkich krajów, które skręcają w stronę autorytaryzmu. Pokazują one, że drogi do autorytaryzmu bywają różne, lecz jeśli się z nich w porę nie zejdzie, prowadzą do tyranii, czyli totalitaryzmu.

 

„Mając nadzieję, że wystarczy nam mądrości i odwagi, żeby się nie dać oszukać i w porę zejść z tej autorytarnej drogi, zachęcamy wszystkich do sięgnięcia po 20 lekcji z XX wieku” – apelują organizatorzy akcji.

 

OKO Press i Archiwum Osiatyńskiego przyłącza się do tej akcji. Namawiamy do odrobienia lekcji Timothy Snyder’a. Na kanale YouTube dostępnych jest już 10 pierwszych filmów z tej serii. Poniżej pierwszy z nich.

 

 

 

Biogram prof. Snydera ze strony Fundacji na rzecz Nauki Polskiej

 

Prof. Timothy Snyder (ur. 1969 r.) jest wybitnym amerykańskim historykiem, znawcą historii Europy Środkowej i Wschodniej. Jest profesorem historii na Uniwersytecie Yale.

 

Ukończył historię i nauki polityczne na Uniwersytecie Browna. Stopień doktora filozofii w historii nowożytnej zdobył w 1995 r. na Uniwersytecie w Oksfordzie. Pracował m.in. pod kierunkiem prof. Jerzego Jedlickiego. Prowadził wykłady w College of Europe w Warszawie, na Université Libre w Brukseli, na Uniwersytecie w Leidzie, w School of Economics w Londynie oraz na Uniwersytecie Stanforda. Współpracował także z uniwersytetami w Paryżu, Wiedniu, Warszawie, Pradze oraz z Uniwersytetem Harvarda. Należy do Rady Spraw Zagranicznych i Komitetu Sumienia amerykańskiego Muzeum Pamięci o Holokauście. Jest członkiem Instytutu Nauk o Człowieku w Wiedniu.

 

Za książkę Tajna wojna. Henryk Józefski i polsko-sowiecka rozgrywka o Ukrainę otrzymał nagrodę Pro Historia Polonorum. Jest też autorem pracy Rekonstrukcja narodów: Polska, Ukraina, Litwa i Białoruś, 1569-1999, wyróżnionej Nagrodą im. Jerzego Giedroycia. Za Skrwawione ziemie uhonorowano go Nagrodą Literacką Amerykańskiej Akademii Sztuki i Literatury. Wśród jego polskojęzycznych publikacji znajduje się Nacjonalizm, marksizm i Europa Środkowa, Biografia Kazimierza Kelles-Krauza (1872-1905). Profesor jest współautorem Rozważań o wieku XX oraz redaktorem książki Stalin i Europa, 1928-1953. W 2015 roku wydał podręcznik O tyranii. Dwadzieścia lekcji z dwudziestego wieku.

 

Uczony potrafi czytać źródła w dziewięciu językach, biegle posługuje się polszczyzną. Za wybitne zasługi w pracy naukowo-badawczej i za popularyzowanie wiedzy o historii Polski został odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej.

 

 

A,b,c,d,e… POMÓŻ nam dokończyć Alfabet buntu!