Marek Ast: „Nie obrażaliśmy sędziów”.

Udostępnij

Redaktorka, publicystka. Współzałożycielka i wieloletnia wicenaczelna Krytyki Politycznej. Pracowała w „Gazecie Wyborczej”. Socjolożka, studiowała też filozofię i stosunki międzynarodowe. Dumna…

Więcej

W sprawie Sądu Najwyższego i wyroku TSUE PiS się poddał, choć mówi, że się nie poddał. A poseł Marek Ast mówi, że rządzący nie obrażali sędziów, choć obrażali. Odświeżamy pamięć władzy



Marek Ast, poseł PiS do zadań specjalnych, wcześniej firmował niektóre z kluczowych elementów sądowej pisowskiej deformy. Np. w lipcu 2018 prezentował piątą nowelizację ustawy o SN – tę, która przyspieszyła wymianę sędziów, bo zmniejszyła liczbę głosów potrzebnych do ich poparcia (ze 110 do 80). Dziś Ast jest twarzą zwrotu PiS o 180 stopni – partia właśnie skapitulowała i wycofała się niemal ze wszystkich zapisów ustawy o Sądzie Najwyższym z 8 grudnia 2017 roku.

 

Projekt wpłynął do Sejmu w środę rano, o godz. 16.00 było już po głosowaniach. Dwie godziny później poseł Ast tłumaczył obywatelom w studio RMF FM, co i dlaczego właśnie się stało. Czemu rząd nagle zmienił zdanie, choć wcześniej zapewniał, że się nie cofnie? Otóż zdarzyło się to „z szacunku do TSUE, do Komisji Europejskiej” – wyjaśniał Marek Ast.

 

A oto inna, celna wypowiedź posła Asta: „Myśmy zapowiadali, że orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości będziemy szanować”. Trudno powiedzieć, kogo ma na myśli poseł, mówiąc „myśmy”. Przypominamy: rząd w tej sprawie kluczył. Wicepremier Gowin mówił np.: „O tym, czy będzie nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym zdecydujemy po II turze wyborów. W tej chwili eksperci Ministerstwa Sprawiedliwości analizują stanowisko TSUE”. Z kolei minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro chciał, żeby Trybunał Konstytucyjny badał konstytucyjność zapisów Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej.

 

„Nadzwyczajna kasta” to komplement?

 

Najciekawsze wydało się nam jednak kolejne stwierdzenie posła Asta:

 

„Z naszej strony nie usłyszeli sędziowie jakichś obraźliwych słów”.

 

Właściwie wystarczą dwa słowa, żeby udowodnić fałsz zdania posła: „nadzwyczajna kasta”.

 

Tymi słowami politycy Zjednoczonej Prawicy przez długie miesiące, dzień w dzień, określali sędziów. Za ponad 6 milionów złotych Polska Fundacja Narodowa zorganizowała kampanię „Sprawiedliwe sądy”. Marszałek Ryszard Terlecki przyznał, że kampania była prowadzona na zlecenie rządu.

 

Na stronie kampanii znajdowała się osobna zakładka „nadzwyczajna kasta”, w której pisano m.in. o sędzim, który ukradł kiełbasę za 6,90 zł. Strona kampanii już nie działa, ale niektóre materiały wciąż można zobaczyć na jej koncie na Twitterze.

 

„Nadzwyczajna kasta” pojawia się również w spocie PiS z 2017 roku.

 

Czy według posła Asta „nadzwyczajna kasta” to słowa neutralne, opisowe? A może są komplementem?

 

„Zwykli złodzieje”

 

W obrażaniu sędziów prym wiodła posłanka Krystyna Pawłowicz. Mówiła o „sędziokracji”, krzyczała: „Powinniście jak w Korei przejść reedukację w obozach uczących demokracji!”.

 

Na najwięcej chyba pozwalał sobie jeden z głównych orędowników i egzekutorów pisowskich ustaw sądowych, poseł Stanisław Piotrowicz. W rozmowie z dziennikarką „Gazety Wyborczej” Justyną Dobrosz-Oracz powiedział: [Chodzi o to] „żeby sędziowie, którzy są zwykłymi złodziejami, nie orzekali dalej”. Mówił o sędziach Sądu Najwyższego. Czy nazwanie ich „zwykłymi złodziejami” również nie jest obraźliwe? Sędziowie mają inne zdanie.

 

„Oczekujemy od Państwa reakcji w tej sprawie: wezwania Pana posła do złożenia wyjaśnień, upomnienia go i zobowiązania do publicznego przeproszenia” – zaapelowali sędziowie ze stowarzyszenia Iustitia do nowej Krajowej Rady Sądownictwa.

 

Piotrowicza pozwali Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf i sędzia SN Krzysztof Rączka. Reprezentują ich Sylwia Gregorczyk-Abram i Michał Wawrykiewicz, a proces odbywa się w ramach działalności Komitetu Obrony Sprawiedliwości.

 

Skoro jest proces, to chyba można przyjąć, że sędziowie poczuli się obrażeni?

 

Iustitia w sprawie Stanisława Piotrowicza, który obrażał sędziów

 

 

A,b,c,d,e… POMÓŻ nam dokończyć Alfabet buntu!

 

 



Autor


Redaktorka, publicystka. Współzałożycielka i wieloletnia wicenaczelna Krytyki Politycznej. Pracowała w „Gazecie Wyborczej”. Socjolożka, studiowała też filozofię i stosunki międzynarodowe. Dumna…


Więcej

Opublikowany

22 listopada 2018






Inne artykuły tego autora

13.09.2023

Opozycja w Senacie będzie poprawiać ustawę o Sądzie Najwyższym, czy ją zawetuje?

29.05.2023

Antoni Dudek: Komisja do spraw wpływów rosyjskich może nie pomóc PiS-owi w wygraniu wyborów

29.05.2023

Rząd USA podziela obawy związane z lex Tusk. Co z amerykańskimi wojskami?

11.02.2023

Andrzej Duda nie podpisał ustawy o Sądzie Najwyższym. Wysłał ją do Trybunału Konstytucyjnego

02.02.2023

Ustawa o SN. Marek Borowski: „PiS stracił możliwość nazwania nas opozycją antypaństwową” [WYWIAD]

01.02.2023

Senat jednogłośnie za ustawą o Sądzie Najwyższym z poprawkami. Tak, PiS zagłosował razem z opozycją

16.01.2023

Ziobro udaje, że jest gotów na kompromis z PiS w sprawie KPO − a tak naprawdę myśli o własnym klubie

14.01.2023

„Po wolcie Hołowni nie ma o czym mówić. Nie będzie żadnej wspólnej listy”

13.01.2023

Głosowanie nad ustawą o Sądzie Najwyższym. Równanie z samymi niewiadomymi

07.01.2023

Przełom? Komisarz Reynders oficjalnie popiera rządową nowelizację ustawy o SN

14.12.2022

„Bruksela albo śmierć” – opozycja kpi z rządu i analizuje ustawę ws. KPO. Plan na najbliższe dni

13.12.2022

To był gorący dzień w Sejmie. Smoleńsk wrócił do uchwały o Rosji, PiS liczy na KPO [ZAPIS RELACJI]

18.07.2022

Walki frakcyjne w rządzie zaostrzają się. Wiceminister z PiS: Tusk i Ziobro mówią jednym głosem

08.07.2022

Śmiszek: „Niech PiS weźmie moją ustawę i uchwali jako swoją. Niech popłyną europejskie pieniądze”

20.06.2022

Sąd Najwyższy pyta OKO.press: Jaki jest interes publiczny w ujawnianiu danych o dyscyplinarkach wobec sędziów?

07.06.2022

Sąd Najwyższy potwierdza: Morawiecki nie mówił prawdy w rozmowie z Ursulą von der Leyen

03.06.2022

Ursula von der Leyen w Warszawie. Twarda deklaracja: „Najpierw kamienie milowe, później pieniądze”

02.06.2022

KPO zaakceptowane. Rząd ogłosi „wielki sukces”. Ale do wypłat może nie dojść – tłumaczymy dlaczego

24.05.2022

Czy Morawiecki kłamał w żywe oczy Ursuli von der Leyen w sprawie dyscyplinarek dla sędziów?

18.05.2022

Szefowa KE: Nie będzie pieniędzy, jeśli Polska nie spełni wszystkich kryteriów dotyczących sądownictwa



Wesprzyj nas!

Archiwum Osiatyńskiego powstaje dzięki obywatelom i obywatelkom gotowym bronić państwa prawa.


10 
20 
50 
100 
200