arrow search cross



Inicjatywa Obywatelska „Wolna Prokuratura”

Udostępnij

Prokuratura jest nieodłącznym trybem wymiaru sprawiedliwości, bez niezależnej prokuratury system sprawiedliwości nigdy nie będzie funkcjonował prawidłowo. Po wyborach w 2015 roku niezależna wcześniej prokuratura została podporządkowana nowej ekipie rządzącej. Znaleźli się jednak prokuratorzy, którzy chcą, aby prokuratura była organem państwa prawa, a nie rządu. Podjęli nierówną walkę w obronie niezależnej, wolnej prokuratury. Mamy obowiązek ich wspierać. Również w naszym własnym, dobrze pojętym, obywatelskim interesie

 

Obecna zależność prokuratury od rządzących jest skutkiem reformy prokuratury, która została przeprowadzona w 2016 roku. Pozwoliła ona m.in. na:

 

  • połączenie urzędu ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego;
  • przyznanie prokuratorowi generalnemu całego mnóstwa indywidualnych kompetencji;
  • nieskrępowaną możliwość odwoływania prokuratorów ze stanowisk funkcyjnych (bezprecedensowa wymiana kadr zaczęła się od zdegradowania 113 prokuratorów w pierwszych miesiącach funkcjonowania „nowej” prokuratury);
  • zniesienie kadencyjności na stanowiskach kierowniczych i konkursów na wyższe stanowiska;
  • odrzucenie fachowości i doświadczenia zawodowego jako kryteriów doboru kadry orzeczniczej i uznanie za jedyne i wystarczające powiązania towarzyskie i nepotyzm;
  • dowolne sterowanie życiem zawodowym prokuratorów poprzez różne mechanizmy odpowiedzialności dyscyplinarnej, awanse, delegacje, degradacje.

 

Zdaniem działaczy Inicjatywy Obywatelskiej „Wolna Prokuratura” apolityczna prokuratura jest jedną z najważniejszych gwarancji wolności i praw człowieka, a niezależność prokuratorów nie jest ich przywilejem, lecz gwarancją uczciwego, bezstronnego i efektywnego funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości w Polsce. Dlatego „Wolna Prokuratura” wspiera niepokornych prokuratorów przed brutalnymi atakami politycznymi, monitoruje sytuację polskiej prokuratury po „reformie” rządu PiS (patrz strona fb) oraz nagłaśnia rażące działa organów ścigania podległych prokuratorowi generalnemu Zbigniewowi Ziobrze wymierzone przeciwko zasadom demokratycznego państwa prawa.

 

Siłą napędową tej oddolnej inicjatywy jest Małgorzata Rosłońska, która mówi, że „Wolną Prokuraturę” powołała z potrzeby serca i obywatelskiego obowiązku.

 

Pod koniec listopada 2018 roku uczestniczyłam w spotkaniu otwartym, organizowanym przez Iustitię Polska w biurze RPO. Usłyszałam wtedy apel prokuratora Krzysztofa Parchimowicza „włączcie prokuraturę do debaty o wymiarze sprawiedliwości”. Genezą powstania naszej inicjatywy były kolejne doniesienia prasowe – w pierwszych dniach grudnia 2018 roku – o kolejnych postępowaniach dyscyplinarnych wobec prokuratorów. Wtedy postanowiliśmy działać.

 

W ramach działalności „Wolna Prokuratura” organizuje protesty uliczne w obronie prokuratury. Tak było m.in. 29 stycznia 2019 roku. Tego dnia „Wolna Prokuratura” zorganizowała protesty pod prokuraturami w 7 miastach Polski. W Częstochowie, Gorzowie Wielkopolskim, Katowicach, Koszalinie, Stargardzie, Świnoujściu i Warszawie obywatele protestowali przeciwko zawłaszczeniu prokuratury przez ekipę rządzącą, przeciwko wykorzystywaniu jej do walki politycznej oraz przeciwko nękaniu prokuratorów, którzy nie przyjęli służalczej postawy wobec Zbigniewa Ziobry. Demonstranci wnieśli również postulaty o ustąpieniu z funkcji prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobro i prokuratora krajowego Bogdana Święczkowskiego oraz o przywrócenie stanu prokuratury sprzed jesieni 2015 roku. Zebrani pod Prokuraturą Krajową w Warszawie demonstranci skandowali hasła „Wolna Prokuratura”, „Ziobro musisz odejść”, „Prokuratura to nie prywatny folwark”.

 

Sprzeciwiamy się degradacji prokuratorów, występujemy przeciwko stopowaniu niewygodnych prokuratorze spraw, przeciwko usuwaniu sędziów, prokuratorów i innych funkcyjnych osób, które nie są na każdy rozkaz władzy – mówiła podczas zgromadzenia Małgorzata Rosłońska.

 

 

 

Drugą aktywnością inicjatywy jest demokratyczna kontrola postępowań dyscyplinarnych prokuratorów. Działacze „Wolnej Prokuratury” są obecni w roli obserwatorów na konkretnych postępowaniach Sądu Dyscyplinarnego dla Prokuratorów. W ten sposób wspierają swoją obecnością szykanowanych prokuratorów i pilnują procedur przebiegu rozpraw oraz prawidłowego stosunku sądu do stron i świadków. Ich obecność stanowi formę nacisku na sąd, żeby wydał wyrok w sprawiedliwym procesie. Obserwatorzy „Wolnej Prokuratury” byli obecni m.in. na postępowaniach prokuratorów: Piotra Wójtowicza, Wojciecha Sadrakuły oraz Krzysztofa Parchimowicza (na temat tych postępowań regularnie piszemy w Archiwum Osiatyńskiego. Zobacz np. teksty tutaj, tutaj, tutaj i tutaj).

 

 

„Wolna Prokuratura” organizuje również spotkania otwarte z prokuratorami, celem przedstawienia sytuacji, jaka ma miejsce obecnie w prokuraturze. Do tej pory takie spotkania odbyły się w Warszawie, Gorzowie Wielkopolskim, Zielonej Górze, Wrocławiu, Radomiu. Jako goście uczestniczyli w nich prok. Andrzej Jacek Kaucz (zmarł w marcu 2019 roku), prof. Marcin Matczak, sędzia Igor Tuleya, prokurator Krzysztof Parchimowicz, Dariusz Korneluk, Katarzyna Kwiatkowska, Jarosław Onyszczuk.

 

W trakcie spotkań prezentowano negatywne skutki ustawy o prokuraturze uchwalonej w styczniu 2016 roku, zarówno z punktu widzenia niezależności oraz codziennej pracy prokuratorów. Omawiano także skutki tej reformy dla przeciętnego obywatela. Dyskutowano o przyszłości prokuratury – jak powinna funkcjonować jako państwowa instytucja, będąc elementem niezależnego systemu sprawiedliwości, służąc państwu i jego obywatelom, a nie ludziom sprawującym władzę.

 

 

Po pikiecie pod Prokuraturą Krajową i po posiedzeniu Sądu Dyscyplinarnego w sprawie prokuratora Krzysztofa Parchimowicza, szefa niezależnego stowarzyszenia prokuratorów Lex Super Omnia – ściganego dyscyplinarnie za krytykę działań podejmowanych przez organy władzy publicznej – 11 kwietnia 2019 roku „Wolna Prokuratura” złożyła list protestacyjny do prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry w obronie wolności wypowiedzi stowarzyszeń i prokuratorów.

 

 

Sygnatariusze listu piszą w nim m.in.:

 

Krytyki władz nikomu i pod żadnym pozorem nie wolno tłumić. Dlatego właśnie jest dla nas niezrozumiałe to, dlaczego i na jakiej podstawie prawnej z zarzutami dyscyplinarnymi rzekomego naruszenia godności urzędu prokuratorskiego oraz prawa spotykają się osoby, którym przypisano – naszym zdaniem bezpodstawnie, w złej wierze oraz z naruszeniem wszystkich kanonów rzetelnego procesu – odpowiedzialność za opinie głoszone w imieniu legalnego stowarzyszenia, które dotyczą ważnego interesu społecznego. (…) Pragniemy przypomnieć Prokuratorowi Generalnemu, Ministrowi Sprawiedliwości oraz osobom podporządkowanym jego poleceniom w ramach organizacyjnych Prokuratury i Ministerstwa Sprawiedliwości, że wolność wyrażania opinii należy do katalogu konstytucyjnych wolności obywatelskich oraz podstawowych wolności, którymi cieszy się każdy człowiek zgodnie z art. 10 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. (…) Wzywamy każdego, kto obecnie pełni funkcje w organach realizujących odpowiedzialność dyscyplinarną prokuratorów, aby zważył w swoim sumieniu, gdzie leżą granice, których nikomu w demokratycznym i praworządnym państwie przekraczać nie wolno. W pełni szanując bezstronność światopoglądową i religijną Państwa, jednak równie pomni spuścizny  polskiej kultury, zakorzenionej w chrześcijańskim dziedzictwie Narodu i ogólnoludzkich wartościach, przestrzegamy tych, którzy narzędzia odpowiedzialności prawnej chcą nadużywać dla kneblowania ust bliźnim: „…Jeśli ci umilkną, kamienie wołać będą” (Łk 19, 40).

 

 

Opracowanie sylwetki: Aleksandra Gieczys-Jurszo

 

Przeczytaj też:

 


Opublikowano: