Sekretarz generalna Rady Europy: wypowiedzenie Konwencji Stambulskiej to wielki krok wstecz
Po sobotniej deklaracji Zbigniewa Ziobry o Konwencji Stambulskiej oświadczenie wydała sekretarz generalna Rady Europy, Marija Pejčinović Burić: "Zapowiedzi polskiego rządu są alarmujące". Plany PiS skrytykowało także kilkoro eurodeputowanych
Wiadomość od Zbigniewa Ziobry, który poinformował 25 lipca 2020, że Polska rozpoczyna procedurę wypowiadania Konwencji Stambulskiej dotarła do Europy.
26 lipca oświadczenie wydała sekretarz generalna Rady Europy (która przyjęła dokument), Marija Pejčinović Burić: „Zapowiedzi polskiego rządu, że Polska powinna wypowiedzieć Konwencję Stambulską są alarmujące. Konwencja Stambulska jest podstawowym międzynarodowym traktatem Rady Europy do walki z przemocą wobec kobiet i przemocą domową – i to jest jedyny jej cel. Jeżeli pojawiły się jakiekolwiek nieporozumienia w sprawie Konwencji, będziemy je wyjaśniać za pomocą konstruktywnego dialogu. Wyjście z Konwencji Stambulskiej byłoby godne ubolewania i byłoby wielkim krokiem wstecz w kwestii ochrony kobiet przed przemocą w Europie”.
“Announcements by government officials that Poland should withdraw from the Istanbul Convention are alarming. The Istanbul Convention is the Council of Europe‘s key international treaty to combat violence against women and domestic violence – and that is its sole objective. If there are any misconceptions or misunderstandings about the Convention, we are ready to clarify them in a constructive dialogue. Leaving the Istanbul Convention would be highly regrettable and a major step backwards in the protection of women against violence in Europe.”
Politico, Guardian i europejscy politycy
O słowach Zbigniewa Ziobry i protestach z 24 lipca napisały też zagraniczne media, m.in. brytyjskie BBC i The Guardian, Politico, Aljazeera.
Zapowiedź Ziobry skrytykowała Iratxe García Pérez, hiszpańska eurodeputowana: „To haniebne, że państwo członkowskie UE chce wypowiedzieć Konwencję Stambulską”.
Dacian Cioloş, były premier Rumunii i eurodeputowany, napisał: „Walka z przemocą wobec kobiet to nie ideologia, to moralny obowiązek”.
Guy Verhofstad, belgijski poseł do PE, stwierdził z kolei, że „Przemoc to nie tradycja”: