Bodnar w II rocznicę zamachu na Pawła Adamowicza: Państwo wobec przemocy jest ciągle bezradne

Udostępnij

Socjolożka i antropolożka po ISNS UW, sekretarz redakcji OKO.press. Tworzyła i koordynowała projekty społeczne w organizacjach pozarządowych (m.in. Humanity in…

Więcej

Każde zabójstwo jest prawdziwą klęską człowieczeństwa. Porażką naszej cywilizacji i dramatem indywidualnym. Zabójstwo motywowane politycznie jest też krzyczącym ostrzeżeniem, informacją o tym, co dzieje się w państwie i w życiu społecznym - pisze Adam Bodnar w drugą rocznicę zamachu na Pawła Adamowicza



Dziś mijają dwa lata od ataku na Pawła Adamowicza, prezydenta Gdańska. Podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy na scenę wbiegł Stefan W. i ranił prezydenta nożem. Paweł Adamowicz zmarł w szpitalu 14 stycznia.

 

Stefan W. został aresztowany tuż po ataku, ale do dzisiaj wciąż nie został skazany. O przyspieszenie śledztwa zaapelowała 12 stycznia rodzina i znajomi prezydenta.

 

Państwo nas nie chroni

 

13 stycznia oświadczenie wydał Adam Bodnar, Rzecznik Praw Obywatelskich. Podkreśla w nim, że dwa lata po tragedii sprawa nadal nie została wyjaśniona, a mowa nienawiści w przestrzeni publicznej jest wciąż ogromnym problemem:

 

„Choć brzmi to przerażająco smutno, nie możemy potwierdzić, że zwiększyło się przez ten czas nasze bezpieczeństwo. Państwo wobec szeroko rozumianej przemocy pozostaje w dużej mierze bezradne. Jesteśmy wręcz narażeni na powtórzenie się podobnego zdarzenia, jak w Gdańsku, w stopniu nie mniejszym niż przed dwoma laty”.

 

Po śmierci Adamowicza Adam Bodnar wielokrotnie mówił o mowie nienawiści i braku rzetelności dziennikarskiej w kontekście zamachu na prezydenta. W 2019 r. pisał do Jacka Kurskiego w sprawie materiału wyemitowanego w dniu śmierci Adamowicza: „Proszę o wyjaśnienie, dlaczego materiał »Wiadomości« został przedstawiony w sposób całkowicie jednostronny, bez uwzględnienia niezbędnej w pracy dziennikarskiej zasady pluralizmu”.

 

Jeszcze w styczniu 2019 r. w wywiadzie dla Onet.pl RPO uznał, że niektóre materiały prasowe mogą być uznane za mowę nienawiści wobec Adamowicza. TVP pozwała RPO za te słowa, ale przegrała. W 2020 r. sąd apelacyjny uznał wręcz, że słowa Bodnara były „nadzwyczaj wstrzemięźliwe”.

 

Publikujemy całe oświadczenie RPO z 13 stycznia 2021 r.

 


 

Każde zabójstwo jest prawdziwą klęską człowieczeństwa. Porażką naszej cywilizacji i dramatem indywidualnym. Zabójstwo motywowane politycznie jest też krzyczącym ostrzeżeniem, informacją o tym, co dzieje się w państwie i w życiu społecznym.

 

Mijają dwa lata od zamordowania Prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza (13.01.2019). Zostało popełnione na oczach setek zgromadzonych ludzi, w czasie wielkiego święta społeczeństwa obywatelstwa. Uroczystości pogrzebowe były traumatycznym przeżyciem dla wielu z nas. Trudno o bardziej czytelny sygnał, że dzieje się źle – pogrążamy się w kryzysie i należy dokonać korekty naszej drogi, jeśli chodzi o postawy wobec innych ludzi, o napięcia i agresję w przestrzeni publicznej czy o sposób działania wielu instytucji państwowych.

 

Co widzimy po dwóch latach?

 

Sprawca zabójstwa przebywa w areszcie. Dotychczas prokuratura nie zdołała doprowadzić do procesu sądowego. Jako RPO wskazywałem na wątpliwości i zastrzeżenia dotyczące działań prokuratury wobec Pawła Adamowicza. Przedstawiłem raport o jej wyjątkowej aktywność, wręcz nadgorliwości, w okresie poprzedzającym zabójstwo. Obecnie natomiast obserwujemy opieszałość w zakresie wyjaśnienia okoliczności zabójstwa. Nie chcę podważać kompetencji śledczych prokuratury. Apeluję jedynie o konsekwencję w działaniu i możliwie pilne doprowadzenie tej sprawy do etapu sądowego. Zgadzam się z intencjami podpisanego przez wielu obywateli i osobistości życia publicznego listu otwartego w tej sprawie, oczekującymi, że wyrok sądu mógłby być „symbolicznym aktem sprawiedliwości i przestrogą”.

 

Nie udało się od czasu zamordowania Prezydenta Pawła Adamowicza obniżyć w przestrzeni publicznej poziomu emocji i konfliktu. Nie uległy zmianie sprzyjające temu polityczne i społeczne mechanizmy – dalej produkują nienawiść, wyszukują nowe cele, urządzają kolejne polowania z nagonką. Znamienne jest pod tym względem zachowanie mediów publicznych, których politykę „zaszczuwania” wiele osób wiązało z wydarzeniami gdańskimi. Nie sposób dostrzec, aby kierownictwo tych mediów oraz nadzorujących je instytucji (Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji oraz Rada Mediów Narodowych) wyciągnęły stosowne wnioski i dokonały jakiejkolwiek korekty. KRRiT nie wyjaśniła także postępowania mediów publicznych w stosunku do Prezydenta Pawła Adamowicza pomimo wyraźnego apelu prezydentów polskich miast, jak również moich wystąpień.

 

Choć brzmi to przerażająco smutno, nie możemy potwierdzić, że zwiększyło się przez ten czas nasze bezpieczeństwo. Państwo wobec szeroko rozumianej przemocy pozostaje w dużej mierze bezradne. Jesteśmy wręcz narażeni na powtórzenie się podobnego zdarzenia, jak w Gdańsku, w stopniu nie mniejszym niż przed dwoma laty. Próby budowania porozumienia ponad podziałami przynajmniej w kilku zasadniczych sprawach, jeśli chodzi o kulturę życia politycznego i społecznego, nie przynoszą wciąż widocznych rezultatów.

 

Jest jednak jedna rzecz, może najważniejsza, którą możemy uznać za symboliczne zwycięstwo Prezydenta Pawła Adamowicza. Chodzi o ducha solidarności, o otwartość na innych ludzi, ich zrozumienie i wspieranie – czyli to wszystko, co były prezydent Gdańska uważał za istotę swojej publicznej misji. Otóż te właśnie cechy i wartości możemy dzisiaj odnaleźć w postępowaniu i czynach wielu naszych rodaków. Widać to aż nadto w okresie pandemii. Myślę, że Pan Prezydent byłby dumny z takich postaw obywateli, w tym gdańszczan, których wspólnotę budował z wielką cierpliwością. Przekonywał ich, ale także nas wszystkich, że polityka bez przemocy przynosi lepsze efekty.

 

Jeśli chcemy dziś godnie uczcić pamięć Prezydenta Pawła Adamowicza, to bądźmy jak On – odważni i tolerancyjni, zawsze solidarni z tymi, którzy mogą potrzebować naszego wsparcia. Bądźmy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy, bądźmy z kobietami broniącymi swoich praw i prześladowanymi sędziami, bądźmy z mieszkańcami DPS-ów i bezdomnymi, którzy muszą zmierzyć się z zimą. Zróbmy to dla Pawła, dla siebie.



Autor


Socjolożka i antropolożka po ISNS UW, sekretarz redakcji OKO.press. Tworzyła i koordynowała projekty społeczne w organizacjach pozarządowych (m.in. Humanity in…


Więcej

Opublikowany

13 stycznia 2021

Tagi

Propaganda





Inne artykuły tego autora

15.03.2024

Sąd: pushback obywatela Etiopii „bezskuteczny”. Rozporządzenie Kamińskiego z 2021 r. sprzeczne z prawem

21.03.2023

Wyrok za bezczelność. Została skazana, a jednak wygrała (stojąc w brokacie przed neo-sędzią)

03.03.2023

„To był wyraz człowieczeństwa”. Anna dziękuje Justynie Wydrzyńskiej za pomoc w aborcji. Publikujemy list

05.12.2022

Ważny wyrok sądu: Straż Graniczna naruszyła prawo wydalając z Polski nieletniego Syryjczyka

09.11.2022

Aktywiści, którzy obalili pomnik prałata Jankowskiego, ostatecznie uniewinnieni

14.10.2022

Rozprawa Justyny Wydrzyńskiej oskarżonej o pomoc w aborcji. Wyrok nie zapadł [RELACJA, ZDJĘCIA]

13.10.2022

Oskarżona o pomoc w aborcji może jutro usłyszeć wyrok. Grożą jej 3 lata. Pod sądem pikieta

20.07.2022

„Uciekaj, inaczej cię zabiję!” Przemoc wobec LGBT w Polsce – wstrząsający raport Amnesty International

25.02.2021

Europosłowie o wyroku TK: „To nielegalne i nieludzkie”. Kempa: „Lewacki pociąg cywilizacji śmierci”

15.02.2021

Ordo Iuris, łowcy masonów i kuria. Oto nowy zespół ekspertów ds. przeciwdziałania przemocy

17.12.2020

Szpitale bezprawnie wstrzymują zabiegi aborcji. „Tak na wszelki wypadek, ze strachu”

27.11.2020

Europarlament potępił decyzję Trybunału Konstytucyjnego Przyłębskiej w sprawie aborcji

13.11.2020

Organizacje kobiece i Lewica chcą legalnej aborcji, bez kompromisów. Będzie zbiórka podpisów

10.11.2020

200 tys. podpisów z pomocą 300 parafii: Sejm zajmie się homofobiczną ustawą Kai Godek

30.10.2020

Trybunał Zolla jako alibi Przyłębskiej-Kaczyńskiego. Trochę prawdy, dużo fałszu i demagogii

18.09.2020

Kaczyński dał zielone światło: za 34 dni Trybunał zdelegalizuje aborcję. PiS idzie na wojnę z kobietami

25.08.2020

„Narusza godność, krzywdzi i wyklucza ze wspólnoty”. Uchwała anty-LGBT zmiażdżona przez sąd

03.08.2020

Siedem na dziesięć spraw o przemoc jest umarzanych. Adwokat o tym, jak Polska nie chroni ofiar

27.07.2020

Sekretarz generalna Rady Europy: wypowiedzenie Konwencji Stambulskiej to wielki krok wstecz

24.07.2020

HFPC o sytuacji w Trójce: Zakaz kontaktu z mediami to niedopuszczalne ograniczenie wolności słowa



Wesprzyj nas!

Archiwum Osiatyńskiego powstaje dzięki obywatelom i obywatelkom gotowym bronić państwa prawa.


10 
20 
50 
100 
200