Wygrana sędziego Juszczyszyna. Uchylono mu siedem kar za rzekome uchylanie się od pracy

Udostępnij

dziennikarz prowadzący kronikę ataku na państwo prawa w Polsce dla OKO.press i Archiwum Osiatyńskiego, za co w 2021 roku został…

Więcej

Sędzia Paweł Juszczyszyn, jeden z symboli wolnych sądów wygrał z prezesem olsztyńskiego sądu i członkiem nielegalnej KRS Maciejem Nawackim. Właśnie uchylono mu siedem kar służbowych, które władze sądu nałożyły na niego za to, że domagał się wykonania orzeczenia sądu



WYGRANA sędziego Pawła Juszczyszyna z Sądu Rejonowego w Olsztynie – na zdjęciu u góry – jest ważna. Bo pokazuje, że miał rację. Był bezzasadnie blokowany przez prezesa sądu Macieja Nawackiego i szykanowany służbowo przez jego zastępcę.

 

 

 

 

Chodzi o uchylenie siedem uwag służbowych. W 2023 roku nałożył je na sędziego wiceprezes olsztyńskiego sądu Tomasz Koszewski, który za władzy PiS awansował (jest on stronnikiem Nawackiego). Jest on neo-sędzią Sądu Okręgowego w Olsztynie i zastępca rzecznika dyscyplinarnego przy tym sądzie.

 

 

 

 

 

Koszewski w uwagach zarzucił Juszczyszynowi rzekome uchybienia w sprawności postępowania sądowego. Sędzia od stycznia 2023 roku przestał orzekać w wydziale rodzinnym, do którego przeniósł go karnie prezes Nawacki. Sędzia trafił tam w maju 2022 roku, po tym jak wrócił do pracy po ponad dwu letnim bezprawnym zawieszeniu przez nielegalną Izbę Dyscyplinarną.

 

 

 

 

 

Ale nie wrócił do macierzystego wydziału cywilnego – Nawacki przymusowo przeniósł go do wydziału rodzinnego. Sędzia się nie poddał. Zaczął pracę w nowym wydziale, ale jednocześnie złożył pozew o mobbing przeciwko prezesowi sądu.

 

 

 

 

 

Na kanwie tej sprawy w styczniu 2023 roku Sąd Rejonowy w Bydgoszczy wydał tzw. zabezpieczenie, na mocy, którego nakazał sędziego przywrócić do pracy w starym wydziale. Sąd orzekł, że przeniesienie było bezprawne i sprzeczne z ustawą o ustroju sądów powszechnych.

 

 

 

 

 

Prezes Nawacki nie wykonał jednak tego orzeczenia, więc sędzia Juszczyszyn przestał orzekać w wydziale rodzinnym, domagając się przywrócenia do wydziału cywilnego.

 

 

 

 

I za to zaczął karać go uwagami służbowymi wiceprezes Koszewski. Uważał, że sędzia ma zaległości w rozpoznawaniu spraw w nowym wydziale. A prezes Nawacki zarzucił Juszczyszynowi wręcz porzucenie pracy i chciał jego usunięcia z zawodu. Choć to on był winny całej sytuacji.

 

 

 

 

 

I teraz, na początku stycznia 2024 r., wszystkie uwagi uchylił prezes Sądu Apelacyjnego w Białymstoku Krzysztof Adamiak. Zrobił to z urzędu, w ramach nadzoru administracyjnego nad podległymi mu sądami (sędzia o to się nie zwracał). Jego decyzje nie mają uzasadnienia.

 

 

 

 

 

 

Powołał się na przepisy ustawy o ustroju sądów powszechnych, które mówią o nadzorze administracyjnym i, że w jego ramach można uchylać decyzje sprzeczne z prawem lub niecelowe. Warte podkreślenia jest, że Adamiak jest prezesem sądu z nominacji ministra Ziobry. Został powołany w 2019 roku.

 

 

 

 

 

 

Mimo zmiany władzy Maciej Nawacki, który przez 5 lat blokował w orzekaniu sędziego Pawła Juszczyszyna i lekceważył korzystne dla niego orzeczenia, nadal jest prezesem sądu. Podobnie jak Tomasz Koszewski, który ścigał sędziego, jest wiceprezesem. Nominaci Ziobry kierują też Sądem Okręgowym w Olsztynie. Jego prezesem jest Michał Lasota, który jednocześnie ściga sędziów jako zastępca rzecznika dyscyplinarnego. A jego zastępcami są neo-sędziowie.

 

 

 

 

 

 

O pilne zmiany kadrowe sędziowie z Olsztyna apelowali do Bodnara tuż po wyborach. Ale nie nastąpiły one jeszcze w Olsztynie. Ministerstwo sprawiedliwości na razie odwołało tylko kierownictwo Sądu Apelacyjnego w Poznaniu i wszczęło procedurę odwołania prezesa Sądu Apelacyjnego w Warszawie Piotra Schaba (jest też głównym rzecznikiem dyscyplinarnym). Apele o usunięcie ludzi Ziobry z sądów płynął do resortu Bodnara od sędziów w całej Polsce.

 

 

 

 

Juszczyszyn: Decyzje wiceprezesa były niezgodne z prawem

 

 

 

 

 

Sędzia Paweł Juszczyszyn mówi OKO.press, że decyzja prezesa białostockiego sądu apelacyjnego potwierdza, że nie uchylał się od pracy domagając się od Nawackiego cofnięcia karnego przeniesienia.

 

 

 

 

 

Juszczyszyn: „Czy się cieszę? To potwierdzenie, że te uwagi były od początku niezgodne z prawem. Wytykano mi, że nie podejmuję czynności w sytuacji zobowiązania mnie przez sąd do orzekania w moim starym wydziale cywilnym”.

 

 

 

 

 

 

Dodaje: „Uchylenie uwag oceniam w kategorii kolejnego argumentu, który pokazuje, że władze Sądu Rejonowego w Olsztynie szykanowały mnie i w mojej ocenie łamały prawo. Dlatego złożyłem zawiadomienie do prokuratury”.

 

 

 

 

 

Prezes Sądu Apelacyjnego w Białymstoku kary uchylił z urzędu. Sędzia od nich się nie odwoływał, bo wpadłby w pułapkę. Odwołanie trafiłoby do prezesa Nawackiego, a wiadomo jakby on zareagował. Bo przecież to on – wbrew orzeczeniu sądu – blokował jego powrót do wydziału cywilnego.

 

 

 

 

 

Pewnie potwierdził by zarzut zastępcy. A wtedy sprawa trafiłaby do sądu dyscyplinarnego i Juszczyszyn miałby kolejną dyscyplinarkę. Zresztą na podstawie tych uwag i tak dostał zarzuty dyscyplinarne.

 

 

 

 

Od grudnia 2023 roku sędzia z powrotem orzeka w starym wydziale cywilnym. Prezes Nawacki w końcu ustąpił. Nie miał wyjścia. Sąd Okręgowy w Bydgoszczy w październiku 2023 roku wydał prawomocne zabezpieczenie, w którym orzekł, że karne przeniesienie Juszczyszyna było bezprawne i nakazał jego cofnięcie.

 

 

 

 

 

Juszczyszyn mówi OKO.press: „W wydziale cywilnym mam już blisko 300 spraw do załatwienia. Z pełną parą orzekam, wydaję już orzeczenia”. Dodaje: „Sędziowie przyjęli mnie tu świetnie. To jest mój wydział, atmosfera jest dobra. Choć w sądzie nadal się nie wiele zmieniło. Nawacki dalej jest prezesem”.

 

 

 

 

 

 

Jak represjonowano i szykanowano sędziego Juszczyszyna

 

 

 

 

 

 

Sędzia Paweł Juszczyszyn jest pierwszym polskim zawieszonym sędzią. W lutym 2020 roku bezterminowo zawiesiła go nielegalna Izba Dyscyplinarna. To była kara za to, że wykonał wyrok TSUE z listopada 2019 roku, w którym Trybunał po raz pierwszy powiedział jak oceniać legalność neo-KRS i Izby Dyscyplinarnej.

 

 

 

 

 

Sędzia na jego podstawie chciał zbadać status neo-sędziego. W tym celu zażądał wtedy strzeżonych list poparcia do neo-KRS, której członkiem był też Nawacki. A wiadomo, było, że nie miał on wszystkich wymaganych prawem podpisów poparcia, bo cześć sędziów je wycofała.

 

 

 

 

 

Sędzia był zawieszony ponad dwa lata. Ale się nie poddał. Wraz z pełnomocnikiem prof. Michałem Romanowskim wygrał szereg precedensowych spraw w polskich sądach. Najpierw w 2021 roku Sąd Rejonowy w Bydgoszczy przywrócił go do orzekania uznając, że nie został skutecznie zawieszony. Nawacki tego nie wykonał.

 

 

 

 

 

Sędziego odwiesił dopiero w 2022 roku Adam Roch z nielegalnej Izby i wtedy wrócił on do pracy. Ale wówczas prezes Nawacki karnie przeniósł go do wydziału rodzinnego. Sędzia zaczął tam orzekać, ale dalej z prof. Romanowskim walczył w sądach. I znowu wygrał.

 

 

 

 

 

 

W styczniu 2023 roku Sąd Rejonowy w Bydgoszczy nakazał przywrócić go do orzekania w wydziale cywilnym. I to wtedy Juszczyszyn przestał orzekać w wydziale rodzinnym, czekając na wykonanie przez Nawackiego orzeczenia sądu.

 

 

 

 

Ale prezes zamiast je wykonać, żądał od ministra Ziobry usunięcia go z zawodu. A jego zastępca Tomasz Koszewski zaczął karać go uwagami, za rzekome zaległości w rozpoznawaniu spraw.

 

 

 

 

 

Sędziego Juszczyszyna za jego postawę i obronę praworządności też represjonowano. Założono mu 11 spraw dyscyplinarnych – za stosowanie prawa europejskiego, za szkolenie się, spotkania z obywatelami oraz jedną ze rzekome opóźnienia w pracy (na kanwie uwag służbowych).

 

 

 

 

 

Sędzia nie dał się złamać. Złożył wraz z pełnomocnikiem prof. Romanowskim kilka zawiadomień do prokuratury na prezesa Nawackiego oraz na rzeczników dyscyplinarnych Ziobry – głównego rzecznika Piotra Schaba i jego dwóch zastępców Przemysława Radzika i Michała Lasotę. Złożył też zawiadomienie Tomasza Koszewskiego, który zrobił mu niezasadną dyscyplinarkę jako lokalny rzecznik dyscyplinarny.

 

 

 

 

 

Juszczyszyn złożył też subsydiarny akt oskarżenia przeciwko Nawackiemu, za to jak traktował go w sądzie. Na razie sędzia Zbigniew Korzeniowski z Izby Odpowiedzialności Zawodowej SN odmówił uchylenia mu immunitetu, ale sędzia się odwołuje.

 

 

 

 

 

Z jego zawiadomienia toczy się też w prokuraturze krajowej śledztwo dotyczące podarcia przez Nawackiego w 2020 roku uchwał olsztyńskich sędziów. Paweł Juszczyszyn zapowiada, że mu nie odpuści i będzie robił wszystko by został rozliczony.

 

 

 

 

 

 

Przez te 5 lat murem za Juszczyszynem stali za sędziowie z Olsztyna. Do pracy zgodnie z orzeczeniem sądu chciał go przywrócić wiceprezes Krzysztof Krygielski. Ale szybko został odwołany ze stanowiska przez resort Ziobry i zrobiono mu dyscyplinarkę. Sędzia Krygielski też się broni. Za zrobienie mu dyscyplinarki złożył zawiadomienie do prokuratury na rzecznika dyscyplinarnego.

 

 

 

 

 

 



Autor


dziennikarz prowadzący kronikę ataku na państwo prawa w Polsce dla OKO.press i Archiwum Osiatyńskiego, za co w 2021 roku został…


Więcej

Opublikowany

29 stycznia 2024






Inne artykuły tego autora

27.03.2025

OKO.press składa zawiadomienie do prokuratury na Hermesa. Za sprawdzanie dziennikarzy i sędziów

22.03.2025

Wojownicza Wrzosek nie powinna być twarzą rozliczeń. Prokuratura nie potrzebuje szeryfa, ale spokoju

20.03.2025

Prezydent Duda powołał 61 wadliwych neo-sędziów. A neo-KRS dała awans do SN mężowi swojej członkini

19.03.2025

Prokuratura Ziobry użyła Hermesa przeciw Giertychowi, Wrzosek i do podważenia ostatnich wyborów

24.02.2025

Ujawniamy: ludzie Ziobry używali Hermesa przeciwko sędziom i mediom. Również przeciwko OKO.press

21.02.2025

Prokuratorowi Ostrowskiemu grozi 3. dyscyplinarka. „Za wykorzystanie stanowiska do prywatnej sprawy”

19.02.2025

Prokurator Ostrowski, spadek jego babci i wyjątkowe działania prokuratury w Piotrkowie Trybunalskim

31.01.2025

Radzik chce dopaść sędziego Żurka, za wszelką cenę. Jest śledztwo Prokuratury Krajowej

27.01.2025

Pierwsza dyscyplinarka dla Radzika i Lasoty. Za represje wobec sędziego Żurka

24.01.2025

Zwycięstwo sędziego Żurka. Sąd nakazał śledztwo ws. prokuratorów, którzy nie szukali Małej Emi

17.12.2024

Prokuratura chce stawiać Schabowi i Radzikowi zarzuty za blokowanie sędziego Tulei

15.12.2024

Ścigany: Piotr Schab. Dostał pierwsze zarzuty za utrudnianie działania wymiaru sprawiedliwości

14.12.2024

Dyscyplinarka dla neosędzi z Sądu Apelacyjnego w Warszawie. Czy zarzuty dostanie też Schab?

13.12.2024

Bodnar ma zgodę na odwołanie prezesa sądu w Suwałkach. Stanowiska tracą też wiceprezesi apelacji

29.11.2024

Sąd: wejście prokuratury do biura rzeczników dyscyplinarnych Schaba, Radzika i Lasoty było legalne

25.11.2024

Jest 6. zawiadomienie na Manowską z SN do prokuratury. Złożył je sędzia Żurek za „aresztowanie” akt

22.11.2024

10 filarów Bodnara w sądach: reforma biegłych, więcej asystentów, digitalizacja, mediacja, szkolenia

18.11.2024

Sędzia Dudzicz o Żydach: To ja, jako Jorry 123, napisałem „podły, parszywy i pazerny naród”

15.11.2024

Komisja kodyfikacyjna: Zlikwidować dwie powołane przez PiS Izby SN i skargę nadzwyczajną

17.10.2024

Rok po wyborach. Bodnar zaczął rozliczenia i reformę sądów, odblokował KPO. Ale nadal mamy neo-KRS



Wesprzyj nas!

Archiwum Osiatyńskiego powstaje dzięki obywatelom i obywatelkom gotowym bronić państwa prawa.


10 
20 
50 
100 
200