Sędziowie z Warszawy mówią dość. Chcą odsunięcia rzeczników dyscyplinarnych Ziobry, Piebiaka i prezesa Drajewicza
Sędziowie z Warszawy domagają się zdecydowanych działań po aferze hejterskiej. Chcą, by zbadał ją niezależny rzecznik dyscyplinarnych. Chcą też, by sędziowie, którzy zachowują się niegodnie, przestali orzekać i zajmować ważne funkcje w wymiarze sprawiedliwości
Zdecydowanych działań domaga się Zgromadzenie Przedstawicieli Sędziów Sądu Okręgowego w Warszawie. Zgromadzenie w tej sprawie w czwartek 12 września przyjęło aż 9 uchwał.
Sędziowie w tych uchwałach przede wszystkim żądają wyjaśnienia przez niezależny organ afery hejterskiej w ministerstwie sprawiedliwości. A w szczególności roli sędziów, którzy mieli wchodzić w skład grupy omawiającej akcje oczerniania niezależnych sędziów. W tym roli byłego już wiceministra sprawiedliwości Łukasza Piebiaka.
Zdaniem sędziów tej sprawy nie wyjaśni niezależnie główny rzecznik dyscyplinarny dla sędziów Piotr Schab i jego dwaj zastępcy Przemysław Radzik i Michał Lasota, którzy zostali powołani na to stanowisko przez ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę. I dali się poznać jako ci, co ścigają niezależnych sędziów.
Chcą, by rolę poszczególnych sędziów, którzy według sędziów brali udział w dyskusjach o oczernianiu sędziów, wyjaśniali zastępcy rzecznika dyscyplinarnego, ale działający przy sądach okręgowych. Sędziowie podkreślają w uchwale, że główny rzecznik dyscyplinarny
Piotr Schab „nie daje gwarancji bezstronnego prowadzenia postępowania wyjaśniającego, dotyczącego między innymi jego zastępców, o czym świadczą jego dotychczasowe czynności w tej sprawie”.
Sędziowie potępiają głównego rzecznika dyscyplinarnego i jego zastępców
Piotr Schab wszczął ogólne postępowanie, w którym chce zbadać rolę sędziów w aferze hejterskiej. Tyle że w jego ramach chce też sprawdzać niesprawdzone plotki pod adresem szefa Iustitii Krystiana Markiewicza, który był ofiarą akcji oczerniania. Pisaliśmy o tym w OKO.press.
Ponadto nazwiska zastępców Schaba, czyli Przemysława Radzika i Michała Lasoty były podawane w mediach w kontekście afery hejterskiej. Oni sami zaprzeczają i zapowiadają pozwy. Ale sędziowie uważają, że z tego powodu nie powinni zajmować się wyjaśnianiem tej sprawy.
Zgromadzenie nie akceptuje też dotychczasowego stylu działania głównego rzecznika. Wskazuje, że ściga on niezależnych sędziów, a nie widzi politycznego zaangażowania Łukasza Piebiaka (też jest sędzią) i niektórych członków nowej KRS.
Sędziowie nie chcą pracować z Radzikiem i Lasotą
Zgromadzenie warszawskich sędziów uważa wręcz, że działalność głównego rzecznika i jego dwóch zastępców „godzi wprost w niezawisłość sędziów i szkodzi dobru Wymiaru Sprawiedliwości”.
„Rzecznik dyscyplinarny i jego zastępcy kontynuują działania o charakterze szykan wobec sędziów, którzy nie godzą się na działania polityków naruszające niezależność sądów, bądź krytykują postawę tych sędziów, którzy powołani zostali na swój urząd na podstawie uchwał wybranej w sposób sprzeczny z Konstytucją RP Krajowej Rady Sądownictwa. Takimi działaniami rzeczników dyscyplinarnych było między innymi wszczęcie postępowania dyscyplinarnego przeciwko sędziom Olimpii Barańskiej-Małuszek i Waldemarowi Żurkowi za ich publiczne wypowiedzi” – napisali w uchwale warszawscy sędziowie. Dlatego domagają się odsunięcia głównego rzecznika i jego zastępców od wyjaśniania afery hejterskiej. O zarzutach dyscyplinarnych wobec sędziego Żurka i sędzi Barańskiej – Małuszek pisaliśmy w OKO.press.
Sędziowie żądają też od ministra sprawiedliwości cofnięcia Przemysławowi Radzikowi i Michałowi Lasocie delegacji do orzekania w Sądzie Okręgowym w Warszawie. „Zajmują się [oni – red.] szykanowaniem sędziów broniących niezależności sądów i niezawisłości sędziowskiej oraz zważywszy na ostatnie doniesienia medialne na temat zorganizowanej akcji hejterskiej (i związanej z tym konieczności wyjaśnienia roli sędziów Przemysława Radzika i Michała Lasoty) sędziowie okręgu warszawskiego nie widzą możliwości współpracy z sędziami Michałem Lasotą i Przemysławem Radzikiem” – podkreślają w uchwale sędziowie.
Przypominają im i Piotrowi Schabowi, że „za swą działalność polegającą na nadużywaniu swoich uprawnień i używaniu ich nie w interesie publicznym, lecz w interesie obecnie rządzących polityków, przyjdzie odpowiedzieć w postępowaniu dyscyplinarnym prowadzonym przez wyłonionego przez środowisko sędziów rzecznika dyscyplinarnego i przez niezależny sąd dyscyplinarny przy zagwarantowaniu pełnego prawa do obrony i poszanowania godności osobistej”.
W czwartek warszawscy sędziowie wyrazili również solidarność ze ściganymi przez rzecznika dyscyplinarnego sędziami Waldemarem Żurkiem, Olimpią Barańską-Małuszek i Anną Bator-Ciesielską. W tym celu zrobili wspólne zdjęcie z hasłem poparcia.
Żądanie dyscyplinarki dla sędziego Jarosława Dudzica i odwołania Dariusza Drajewicza z funkcji wiceprezesa
Zgromadzenie Przedstawicieli Sędziów Sądu Okręgowego ponadto przyjęło uchwały w których:
- Domaga się zarządzenia przerwy w czynnościach służbowych Łukasza Piebiaka (jako sędziego), do czasu wydania w jego sprawie decyzji przez sąd dyscyplinarny, „albowiem dalsze wykonywanie przez niego czynności sędziego godzi w sposób oczywisty w dobro Wymiaru Sprawiedliwości”.
- Potępia postawę sędziów Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy w Warszawie Edyty Dzielińskiej i Beaty Adamczyk-Łabudy, pełniących czynności administracyjne w biurze Krajowej Rady Sądownictwa i zajmujących się „obsługą Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych”. Sędzie te dostały delegację do KRS, by pomagać w pracy głównemu rzecznikowi dyscyplinarnemu i jego zastępcom.
Sędziowie napisali w uchwale, że z uwagi na to, że ścigają oni głównie niezależnych sędziów to ich obsługa „nie przystoi sędziemu”. Zgromadzenie wzywa więc obie sędzie „do niezwłocznego ustąpienia z delegowania do biura Krajowej Rady Sądownictwa i powrót do pracy w Sądzie Rejonowym dla m. st. Warszawy w Warszawie”. - Wzywa Piotra Schaba do wszczęcia postępowania wobec sędziego Jarosława Dudzicza, prezesa Sądu Okręgowego w Gorzowie Wielkopolskim i członka nowej KRS. To reakcja na publikację „Gazety Wyborczej”, która napisała, że we Wrocławiu toczy się śledztwo, w którym przesłuchano Dudzicza w związku z umieszczaniem w internecie antysemickich komentarzy. Według „Gazety Wyborczej” ich autorem był Dudzicz.
- Odwołania z funkcji wiceprezesa Sądu Okręgowego w Warszawie Dariusza Drajewicza, członka nowej KRS. Zgromadzenie napisało w uchwale, że domaga się odwołania z powodu „faktycznego niewykonywania tej funkcji przez tą osobę”. OKO.press pisało wiele razy, że Drajewicz jest krytykowany przez sędziów, że jako wiceprezes nie przepracowuje się w sądzie i z jego powodu dwa razy składała rezygnację prezes Sądu Okręgowego w Warszawie Joanna Bitner.
Kwestie dotyczące praworządności w Polsce oraz w całej Unii Europejskiej będziemy dalej monitorować oraz wyjaśniać na łamach Archiwum Osiatyńskiego, a także – po angielsku – na stronie Rule of Law in Poland.
Podoba Ci się ten artykuł? Zapisz się na newsletter Archiwum Osiatyńskiego. W każdą środę dostaniesz wybór najważniejszych tekstów, a czasem również zaproszenia na wydarzenia.