„Lista wstydu” Piebiaka. Kto poparł byłego zastępcę ministra Ziobry do nowej KRS [77 nazwisk]
Znane są nazwiska 77 sędziów, którzy podpisali listę poparcia dla Łukasza Piebiaka do nowej KRS. Na liście jest sporo sędziów, którzy skorzystali ze złej zmiany w sądach. To prezesi sądów z nominacji Ziobry, sędziowie po dyscyplinarkach, z awansami od nowej KRS i nowi sędziowie SN
Lista poparcia dla byłego wiceministra sprawiedliwości Łukasza Piebiaka, którego nazwisko przewijało się w kontekście afery hejterskiej, została już opublikowana na stronie Sejmu. Piebiak startuje na członka nowej Krajowej Rady Sądownictwa, bo zwolniło się w niej jedno miejsce po sędzi Teresie Kurcyusz-Furmanik, która przeszła w stan spoczynku.
Piebiak jako pierwszy ujawnił, że będzie zabiegać o to stanowisko. Prosił w internecie o podpisywani list poparcia dla niego. Zebrał w sumie podpisy poparcia od 77 sędziów i 11 208 obywateli. Oprócz niego do nowej KRS startuje sędzia liniowa z Malborka Katarzyna Chmura i Irena Bochniak, wiceprezes Sądu Okręgowego w Krakowie z nominację ministra Ziobry. Bochaniak poparło do KRS wielu sędziów, którzy poszli na współpracę z resortem Ziobry.
Kto zgłosił Piebiaka do nowej KRS
Teraz Archiwum prześwietla listę poparcia do nowej KRS dla Łukasza Piebiaka, który dawniej miał duże wpływy w sądach jako kadrowy ministra Ziobry. Piebiak poparcia szukał reklamując się w internecie. Robił to, bo z jego kandydaturą jest problem. Jak pisały media, Mała Emi kontaktowała się z nim ws. hejtu na szefa Iustitii Krystiana Markiewicza.
Wiceminister sprawiedliwości Anna Dalkowska mówiła, że nie podpisałaby dla niego listy poparcia. Ale znalazło się 77 sędziów w Polsce, którzy tę listę podpisali. Sędziowie mówią o niej w kuluarach „lista wstydu”. Są na niej podpisy sędziów z całej Polski. Nie są to znane nazwiska, ale nie są to przypadkowe osoby. Zdecydowana większość z nich zyskała na złej zmianie w sądach i „reformach” ministra Ziobry.
Początkowo na liście było 78 nazwisk, ale swój podpis wycofał sędzia Marek Jaskulski z Poznania, członek nowej KRS. Za to poparcie dała spora grupa sędziów z Poznania, część z nich jest kojarzona przez wielkopolskich sędziów z Jaskulskim.
Kandydaturę Piebiaka zgłosił Paweł Mroczkowski z sądu w Janowie Lubelskim, który pracował na delegacji w ministerstwie sprawiedliwości. W zgłoszeniu opisuje drogę zawodową Piebiaka. Wspomina, że był wiceprezesem Iustitii, ale nie podaje już, że po tym gdy został wiceministrem sprawiedliwości i zaczął pomagać przejmować ministrowi Ziobrze kontrolę nad sądami, Piebiak został wyrzucony z Iustitii.
W opinii o pracy Piebiaka nie ma słowa o dyscyplinarce
Opinię o pracy Piebiaka jako sędziego wystawiła wiceprezes Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy Dominika Schmidt. Bo Piebiak jest sędzią rejonowym i jest przypisany do wydziału gospodarczego w tym sądzie. Wiceprezes pisze, że jest on ambitny, kompetentny, zdecydowany i ma niezależne poglądy. Chwali go za dobre wyniki pracy.
Nie wspomina jednak o dyscyplinarce, którą miał, gdy orzekał na delegacji w sądzie okręgowym. W sumie dostał pięć zarzutów dyscyplinarnych m.in. za pisanie uzasadnień do wyroków po terminie i podejmowanie dodatkowego zatrudnienia bez powiadomienia prezesa sądu. Ostatecznie sąd dyscyplinarny w 2015 roku uznał go winnym dwóch zarzutów dyscyplinarnych – oddawania po terminie uzasadnień do wyroków i szkolenia za pieniądze bez powiadomienia prezesa sądu (sąd uznał jednak, że zrobił to nieumyślnie). O sprawie pisała „Gazeta Wyborcza”.
To przez ten wyrok sędzia kilka razy bezskutecznie ubiegał się przed starą KRS o awans do sądów wyższych instancji. Wiceprezes Sądu Okręgowego w Warszawie Ewa Malinowska – która popierała dyscyplinarkę – jako jedna z pierwszych w Polsce straciła potem stanowisko w ramach ogólnopolskiej czystki na stanowiskach kierowniczych w sądach.
Piebiaka poparli nowi sędziowie SN
Lista poparcia zaczyna się do sędziów Sądu Najwyższego i Naczelnego Sądu Administracyjnego. Piebiaka poparł Leszek Bielecki nowy sędzia SN, rekomendowany przez nową KRS. Prezydent powołał go do SN w 2020 roku. Orzeka w Izbie Pracy i Ubezpieczeń Społecznych. Prof. Bielecki związany jest z Uniwersytetem Jana Kochanowskiego w Kielcach.
Na liście jest też podpis Jana Majchrowskiego z nielegalnej Izby Dyscyplinarnej przy SN. To profesor Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego.
Z NSA listę podpisał Antoni Hanusz powołany na sędziego w 2002 roku, związany z UMCS. W 2018 roku został powołany do Rady Legislacyjnej, działającej przy premierze.
Sędziowie po dyscyplinarkach i, których nazwiska padały w kontekście afery hejterskiej
Poparcia Piebiakowi udzieliło dwóch sędziów, którzy w przeszłości sami mieli – podobnie jak on – problemy dyscyplinarne. To sędzia Marcin Żurawski z sądu w Piotrkowie Trybunalskim. Lokalne media pisały m.in., że miał ubliżać pracownikom sądu i pełnomocnikom. W efekcie sąd dyscyplinarny orzekł jego przeniesienie do Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy. Żurawski orzeka w wydziale gospodarczym, w którym jest też Piebiak.
Z kolei sędzia Marek Szczociński-Klein z Sądu Rejonowego w Puławach – jak pisały media – pożyczył znajomemu pieniądze na wysoki procent. Miał za to dyscyplinarkę, ale sprawa się przedawniła. Na liście dla Piebiaka są podpisy dwóch sędziów, których nazwiska przewijały się w mediach w kontekście afery hejterskiej. To Ireneusz Wilczkiwiecz z Sądu Okręgowego w Rybniku i Dariusz Kliś, prezes Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze.
Sędziowie z ministerstwa i rzecznik dyscyplinarna ścigająca za list do OBWE
Kolejni sędziowie udzielający poparcia pracowali na delegacji w ministerstwie sprawiedliwości. To:
– Paweł Mroczkowski z Sądu Rejonowego w Janowie Lubelskim, który zgłosił do Sejmu kandydaturę Piebiaka;
– Jacek Przygucki z Sądu Okręgowego w Suwałkach, jest zastępcą w departamencie nadzoru administracyjnego ministerstwa;
– Ewa Korszeń z Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy, w którym jest też Piebiak;
– Dorota Szarek z Sądu Apelacyjnego w Warszawie, w grudniu 2020 roku prezydent wręczył jej awans do tego sądu, pracowała na delegacji w ministerstwie sprawiedliwości.
Listę podpisała sędzia Anna Gąsior-Majchrowska, rzecznik dyscyplinarna przy Sądzie Okręgowym w Piotrkowie Trybunalskim. Jak ujawniliśmy, zrobiła ona dyscyplinarki dla sędziów z okręgu piotrowskiego za podpisanie listu do OBWE. W tym liście ponad 1200 sędziów z całej Polski domagało się monitoringu prezydenckich wyborów kopertowych w 2020 roku.
Długa lista prezesów nominowanych i akceptowanych przez resort Ziobry
Najwięcej podpisów pod kandydaturą Piebiaka do nowej KRS złożyli sędziowie zajmujący funkcyjne stanowiska w sądach, czyli prezesi i wiceprezesi. Po uchwaleniu przez PiS nowelizacji ustawy o sądach resort Ziobry dostał narzędzie do obsadzania tych stanowisk. I z tego skorzystał. Przeprowadził wielka czystkę w sądach i powołał wielu swoich prezesów oraz wiceprezesów. Duży wpływ na nominacje miał Łukasz Piebiak gdy do 2019 roku był wiceministrem sprawiedliwości. I tak Piebiaka poparli teraz:
– Radosław Lenarczyk, prezes Sądu Rejonowego w Piasecznie, delegowany do orzekania w sądzie okręgowym (z sądu z Piaseczna poparcie dało Piebiakowi czterech sędziów);
– Grażyna Pizoń, wiceprezes Sądu Rejonowego w Nisku i sędzia sądu dyscyplinarnego w Rzeszowie;
– Roman Kałuża, prezes Sądu Rejonowego w Janowie Lubelskim;
– Daniel Jurkiewicz, prezes Sądu Rejonowego w Wągrowcu,
– Anna Filipiak, wiceprezes Sądu Rejonowego w Wągrowcu;
– Paweł Stępień z Sądu Rejonowego w Wodzisławiu Śląskim, był wiceprezesem i prezesem tego sądu z nominacji Ziobry. Sędziowie skarżyli się do ministerstwa, że w tym sądzie miało dochodzić do mobbingu, obecnie jest wiceprezesem Sądu Okręgowego w Rybniku,
– Ewa Majwald-Lasota, wiceprezes Sądu Okręgowego w Rybniku,
– Tomasz Wierzchowiec, prezes Sądu Rejonowego w Kluczborku, w 2019 roku powołany przez prezydenta na sędziego Sądu Okręgowego w Opolu, obecnie stara się o awans do sądu apelacyjnego,
– Małgorzata Pawlicka, wiceprezes Sądu Rejonowego w Kluczborku,
– Ryszard Sadlik prezes Sądu Okręgowego w Kielcach,
– Paweł Stępień i Robert Dróżdż, wiceprezesi Sądu Okręgowego w Kielcach,
– Andrzej Michalski, prezes Sądu Rejonowego w Łukowie,
– Janusz Kmiecik, prezes Sądu Okręgowego w Krośnie.
Prezesi z Wielkopolski, Koszalina, Włocławka i z Lublina
Kolejni popierający Piebiaka to:
– Robert Grześ, wiceprezes Sądu Rejonowego Poznań Nowe Miasto i Wilda,
– Michał Jankowski, prezes Sądu Rejonowego w Koninie,
– Mateusz Bartoszek, prezes Sądu Rejonowego Poznań – Grunwald i Jeżyce,
– Jan Kozaczuk, prezes Sądu Rejonowego w Kościanie,
– Krzysztof Pliszka, prezes Sądu Rejonowego w Tomaszowie Lubelskim,
– Jerzy Daniluk, prezes Sądu Apelacyjnego w Lublinie. Media pisały, że został przeniesiony do sądu w Siedlcach, choć nadal pracował w Lublinie, dzięki czemu dostawał dodatek mieszkaniowy. Za tą decyzją stał Łukasz Piebiak, wówczas wiceminister sprawiedliwości,
– Krzysztof Niezgoda, prezes Sądu Okręgowego w Lublinie,
– Wiesława Stelmaszczuk-Taracha, wiceprezes Sądu Okręgowego w Lublinie,
– Przemysław Kępiński, prezes Sądu Rejonowego w Lipnie,
– Ewa Felińczak, prezes Sądu Okręgowego we Włocławku,
– Dariusz Kudelski, wiceprezes Sądu Okręgowego we Włocławku,
– Dariusz Barcisiewicz, prezes Sądu Rejonowego we Włocławku, media pisały, że latem dorabiał we Francji zbierając winogrona,
– Stanisław Tomasik prezes Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim,
– Wojciech Rychliński, wiceprezes Sąd Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim,
– Justyna Celińska, prezes Sądu Okręgowego w Koszalinie, w 2019 roku odebrała awans od prezydenta do sądu okręgowego,
– Tomasz Krzemianowski, wiceprezes Sądu Okręgowego w Koszalinie,
– Marta Ignaczak, wiceprezes Sądu Rejonowego w Koszalinie,
– Piotr Boguszewski, prezes Sądu Rejonowego w Koszalinie, w styczniu 2021 roku prezydent wręczył mu awans do sądu okręgowego,
– Anna Rutecka-Jankowska, prezes Sądu Rejonowego w Białogardzie, orzeka na delegacji w sądzie okręgowym,
– Magdalena Matwiej, prezes Sądu Rejonowego w Kołobrzegu, w 2020 roku prezydent wręczył jej awans na sędziego Sądu Okręgowego w Koszalinie,
– Jacek Sowul, prezes Sądu Okręgowego w Suwałkach. To on uchylił wyrok uniewinniający działaczy KOD za zagłuszenie spotkania wyborczego PiS i jak pisały media przed tym wyrokiem spotkał się w Wilnie z Piebiakiem (wówczas wiceministrem). Sowul po tym wyroku dostał nominację na prezesa suwalskiego sądu.
Sędziowie awansowani lub starający się o awans do nowej KRS
Kolejna i ostatnia grupa popierająca Piebiaka to sędziowie awansowani w ostatnim czasie lub zabiegający o awans. To:
– Aneta Michałek z Sądu Okręgowego w Lublinie, która awans dostała od nowej KRS, – Hanna Kaflak-Januszko, od niedawna sędzia Sądu Okręgowego w Słupsku, awans dostała od nowej KRS, broniła Piebiaka gdy wyrzucano go ze stowarzyszenia Iustitia,
– Monika Rzepiejewska, ze Szczecina, starała się o awans d nowej KRS, orzeka na delegacji w sądzie okręgowym,
– Andrzej Stasiuk z Sądu Okręgowego w Szczecinie, bezskutecznie kandydował do Izby Dyscyplinarnej. W 2017 roku na prorządowym portalu wPolityce wzywał do reformy wymiaru sprawiedliwości. Narzekał, że ówczesna KRS (legalna, którą potem rozwiązał PiS) nie chciała dać mu awansu do sądu wyższej instancji.
– Józef Grocholski z Sądu Okręgowego w Szczecinie, bezskutecznie kandydował do Izby Dyscyplinarnej,
– Paweł Mazurkiewicz z Sądu Rejonowego w Nisku, bezskutecznie kandydował do Izby Dyscyplinarnej,
– Katarzyna Wiatrak, w 2020 roku powołana przez prezydenta do Sądu Okręgowego w Opolu,
– Adam Stawowy z Sądu Rejonowego w Strzelcach Opolskich, stara się o awans od nowej KRS do sądu okręgowego,
– Anna Hejnar-Zawisza, z Sądu Okręgowego w Krośnie, była adwokat, do sądu w Krośnie prezydent powołał ją w lutym 2021 roku,
– Agnieszka Jurkowska-Chocyk z Sądu Apelacyjnego w Lublinie, w 2019 roku prezydent wręczył jej awans do tego sądu,
– Marek Zugaj z Sądu Okręgowego w Lublinie, w 2020 roku odebrał od prezydenta awans do tego sądu,
– Robert Wasiewicz z Sądu Okręgowego w Lublinie, w 2019 roku odebrał awans od prezydenta do tego sądu.
Całę listę poparcia dla Piebiaka i pozostałych dwóch kandydatek do nowej KRS znaleźć można pod tym adresem.
Sejm zdecyduje kto trafi do nowej KRS
Teraz kandydatury będzie oceniać Sejm i w głosowaniu to posłowie zdecydują, kto zajmie zwolnione stanowisko. Kadencja nowej KRS upływa w przyszłym roku. Jeśli Sejm postawi na Piebiaka, wzmocni on frakcję tzw. jastrzębi. To sędziowie – członkowie KRS kojarzeni właśnie z Piebiakiem. Podobnie jak on popierają ostry kurs w sądach. Część z nich zrobiła „błyskawiczne” kariery za obecnej władzy. Zostali prezesami sądów, dostali od nowej KRS awanse do sądów wyższej instancji. Do tej frakcji zaliczany jest m.in. Maciej Nawacki z Olsztyna, który stał się jednym z symboli obecnych, złych zmian w sądach.