50 organizacji społecznych: „Odpowiedzialność za destabilizację państwa ponoszą rządzący”
"Bezprecedensowa mobilizacja jest w pełni zrozumiałym wyrazem sprzeciwu. Zupełnie niezrozumiała jest reakcja władz na ten głos gniewu". Ponad 50 organizacji społecznych obarcza rząd za obecną sytuację na ulicach i deklaruje wsparcie dla protestujących
„Uważamy, że odpowiedzialność za destabilizację sytuacji w państwie oraz za wynikające z niej zagrożenia dla zdrowia i bezpieczeństwa publicznego ponoszą rządzący” – czytamy w oświadczeniu „Solidarni w obronie naszych praw i wolności”.
Dokument został podpisany przez 54 organizacje pozarządowe i inicjatywy społeczne, w tym i Archiwum Osiatyńskiego. Wśród nich są m.in.: Fundacja Feminoteka, Fundacja im. Stefana Batorego, Fundacja Panoptykon, Stowarzyszenie Amnesty International i Helsińska Fundacja Praw Człowieka. Znalazła się też jedna organizacja ekologiczna Greenpeace Polska.
„Bezprecedensowa mobilizacja, zwłaszcza ludzi młodych jest w pełni zrozumiałym wyrazem sprzeciwu. Zupełnie niezrozumiała jest reakcja władz na ten głos gniewu. […] Uważamy, że odpowiedzialność za destabilizację sytuacji w państwie oraz za wynikające z niej zagrożenia dla zdrowia i bezpieczeństwa publicznego ponoszą rządzący” – czytamy.
Organizacje podkreślają, że „protest jest wyrazem walki o godność i prawa podstawowe wszystkich osób”. Deklarują też pomoc prawną, udział w postępowaniach litygacyjnych, wsparcie w odwołaniu się do międzynarodowych instytucji chroniących zdrowie i prawa obywatelskie, a także świadczenie pomocy dla kobiet, których prawa są łamane.
Poniżej tekst całego oświadczenia.
29 października 2020
Solidarni w obronie naszych praw i wolności
Oświadczenie organizacji społecznych w sprawie aktualnego kryzysu społecznego
My, przedstawicielki i przedstawiciele organizacji społecznych stanowczo sprzeciwiamy się działaniom władz, które prowokują napięcia społeczne i prowadzą do ich eskalacji. Polki i Polacy w całym kraju odpowiedzieli masowymi protestami na ograniczenie praw podstawowych kobiet wynikające z orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej z 22 października 2020 r.
Bezprecedensowa mobilizacja, zwłaszcza ludzi młodych, jest w pełni zrozumiałym wyrazem sprzeciwu. Zupełnie niezrozumiała jest reakcja władz na ten głos gniewu.
Odmawianie uznania podmiotowości protestujących, pogarda dla ich argumentów i racji, jawne grożenie przemocą państwową i wezwanie prezesa partii rządzące, wicepremiera rządu odpowiedzialnego za sprawy bezpieczeństwa, do przemocy pozapaństwowej wywołują olbrzymi niepokój i zdecydowany sprzeciw.
Uważamy, że odpowiedzialność za destabilizację sytuacji w państwie oraz za wynikające z niej zagrożenia dla zdrowia i bezpieczeństwa publicznego ponoszą rządzący, którzy instrumentalnie wykorzystują instytucje państwowe oraz sytuację pogłębiającego się kryzysu epidemicznego w celach politycznych, wbrew interesowi publicznemu, prowokując protesty społeczne i wychodzenie ludzi na ulicę.
Jako przedstawicielki i przedstawiciele organizacji społecznych w pełni solidaryzujemy się z protestującymi w obronie praw kobiet.
Ich protest jest wyrazem walki o godność i prawa podstawowe wszystkich osób.
Wyrażamy uznanie dla determinacji i cywilnej odwagi uczestniczek i uczestników protestów, którzy korzystając z prawa do obywatelskiego sprzeciwu, występują w obronie wolności nas wszystkich.
Jako obywatelki i obywatele, a także jako działaczki i działacze organizacji społecznych, wspierać będziemy protestujących dostępnymi nam środkami w ramach naszych kompetencji możliwości. Deklarujemy m.in. pomoc prawną, udział w postępowaniach litygacyjnych, wsparcie w odwołaniu się do międzynarodowych instytucji chroniących zdrowie i prawa obywatelskie, a także świadczenie pomocy dla kobiet, których prawa są łamane.
Sieć organizacji społecznych na rzecz Polski obywatelskiej
- Archiwum Osiatyńskiego
- Centrum Praw Kobiet
- Forum Darczyńców w Polsce
- Forum Obywatelskiego Rozwoju
- Fundacja ARTinTRANSLATION
- Fundacja Autonomia
- Fundacja Centrum im. prof. Bronisława Geremka
- Fundacja EduTank
- Fundacja Feminoteka
- Fundacja im. Stefana Batorego
- Fundacja Katarzyny Kozyry
- Fundacja Kultury Chrześcijańskiej ZNAK
- Fundacja Liberté!
- Fundacja Miasto Obywatelskie Lubartów
- Fundacja Panoptykon
- Fundacja Pole Dialogu
- Fundacja na rzecz Collegium Polonicum
- Fundacja SaveOneChild
- Fundacja w Stronę Dialogu
- Fundacja Szkoła z Klasą
- Fundacja im. Roberta Schumana
- Fundacja Nowej Kultury Bęc Zmiana
- Fundacja Panoptykon
- Greenpeace Polska
- Helsińska Fundacja Praw Człowieka
- Inicjatywa Wolne Sądy
- Instytut Spraw Publicznych
- Instytutu Zdrowia i Hortiterapii
- Kamiliańska Misja Pomocy Społecznej
- Kampania Przeciw Homofobii
- Kobiety Filmu
- Komitet Obrony Demokracji
- Krytyka Polityczna
- Kultura Liberalna
- Obywatele dla Edukacji
- Obywatele Kultury
- Obywatele RP
- Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie „Niebieska Linia”, Instytut Psychologii Zdrowia PTP
- Polskie Stowarzyszenie Sprawiedliwego Handlu
- Polskie Towarzystwo Prawa Antydyskryminacyjnego
- Projekt: Polska
- Razem dla Konarzewa
- Sieć Obywatelska Watchdog Polska
- Społeczny Instytut Wydawniczy Znak
- Stowarzyszenie Amnesty International
- Stowarzyszenie Dialog Społeczny
- Stowarzyszenie im. prof. Zbigniewa Hołdy
- Stowarzyszenie Interwencji Prawnej
- Stowarzyszenie Klon/Jawor
- Stowarzyszenie Kulturalne KOSTROMA
- Stowarzyszenie Państwomiasto
- Stowarzyszenie przeciw Antysemityzmowi i Ksenofobii Otwarta Rzeczpospolita
- Stowarzyszenie Zielone Dzieci
- Wiosna bez Barier
Dziewiąty dzień protestów
Masowe protesty na ulicach w całej Polsce trwają już dziewięć dni. O godzinie 17:00 30 października w Warszawie rozpoczął się „Wielki Marsz”, na który do stolicy zjechali się uczestnicy z całego kraju.
Przyczyną protestów jest orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z 22 października 2020 roku, w którym napisano, że aborcja ze względu na „duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu” jest niezgodna z Konstytucją. Wyrok ma zostać opublikowany 2 listopada.
Przyjęcie wniosku przez TK sprawia, że aborcja będzie legalna tylko w przypadkach, gdy zagrożone jest życie czy zdrowie kobiety oraz w przypadku gwałtu czy kazirodztwa. W 2019 roku spośród 1 100 legalnych aborcji aż 1 074 zostało wykonanych z powodu wad płodu (prawie 98 proc. wszystkich zabiegów). 33 zabiegi były spowodowane zagrożeniem życia kobiety, a ledwie trzy – czynem zabronionym (gwałtem lub stosunkiem kazirodczym).
Przyjęcie tego wniosku oznacza zatem w praktyce koniec legalnej aborcji w Polsce.