WAŻNE. Prokuratura Ziobry chce oskarżyć sędziego Igora Tuleyę za orzeczenie krytyczne wobec PiS

Udostępnij

dziennikarz prowadzący kronikę ataku na państwo prawa w Polsce dla OKO.press i Archiwum Osiatyńskiego, za co w 2021 roku został…

Więcej

Prokuratura Krajowa wystąpiła o uchylenie immunitetu sędziemu Igorowi Tulei za to, że nakazał śledztwo w sprawie głosowania PiS w Sali Kolumnowej Sejmu. Tuleya będzie pierwszym sędzią, wobec którego zastosowano ustawę kagańcową. Bo o jego immunitecie zdecyduje nielegalna Izba Dyscyplinarna



– To namacalny dowód na to, że Polska nie różni się od Turcji. Od początku trzeba było się liczyć z konsekwencjami za wydanie orzeczenia dotyczącego głosowania sejmowej większości w Sali Kolumnowej. I ja się z nimi liczyłem. Pewnie należę do szkodników, których należy wyeliminować – tak sędzia Igor Tuleya komentuje w rozmowie z OKO.press wniosek prokuratury o uchylenie mu immunitetu.

 

Prokuratura Krajowa: Tuleya przekroczył swoje kompetencje

 

O uchylenie immunitetu wnosi wydział wewnętrzny Prokuratury Krajowej. To specjalny wydział utworzony przez PiS do ścigania prokuratorów i sędziów.

 

Prokuratura chce uchylić immunitet, by postawić sędziemu zarzut karny niedopełnienia obowiązków służbowych i przekroczenia uprawnień, za wydane 18 grudnia 2017 roku orzeczenie. Według Prokuratury Krajowej Tuleya bezprawnie pozwolił, by wysłuchali go i nagrali dziennikarze. Zdaniem prokuratury sędzia ujawnił osobom „nieuprawnionym” tajemnicę śledztwa. Pod wnioskiem o uchylenie immunitetu podpisał się prokurator Dariusz Ziomek, delegowany do pracy w Prokuraturze Krajowej z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

 

Wniosek 20 marca 2020 rozpozna Izba Dyscyplinarna przy SN. Do tej pory takie wnioski rozpoznawał sąd dyscyplinarny przy sądzie apelacyjnym. Ale PiS do ustawy kagańcowej wpisał, że wnioski o uchylenie immunitetu sędziów i prokuratorów od razu ma rozpoznawać powołana przez PiS ID.

 

W ten sposób obóz władzy chce zwiększyć szanse na oskarżanie niepokornych sędziów i prokuratorów, bo Izba Dyscyplinarna jest obsadzona głównie byłymi współpracownikami ministra sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobry.

 

Wniosek o uchylenie immunitetu Igorowi Tulei rozpozna jednoosobowo Jacek Wygoda, były prokurator m.in. związany z IPN.

 

Jak Tuleya nakazał ponowne śledztwo ws. głosowania w Sali Kolumnowej

 

O wniosku o uchylenie immunitetu sędziemu Tulei poinformowało w środę 26 lutego 2020 (wieczorem) stowarzyszenie sędziów Iustitia, na swoim profilu na Facebooku.

 

Ale OKO.press już wiele miesięcy temu jako pierwsze pisało, że prokuratura nosi się z zamiarem postawienia Tulei zarzutów.

 

Przypomnijmy. W grudniu 2017 roku sędzia Igor Tuleya dostał do rozpoznania zażalenie na umorzenie śledztwa w sprawie przegłosowania przez PiS budżetu na 2017 rok w Sali Kolumnowej Sejmu. Marszałek Sejmu przeniósł wtedy obrady, bo w Sali Plenarnej trwał protest opozycji przeciwko wykluczeniu z obrad posła Michała Szczerby i planowanemu ograniczeniu praw dziennikarzy w Sejmie. Pod parlamentem trwał wówczas gorący protest obywateli.

 

Po głosowaniu w Sali Kolumnowej, posłowie opozycji złożyli zawiadomienie do prokuratury. Pisali w nim, że ograniczono im możliwość wzięcia udziału w obradach i że podczas głosowań mogło nie być kworum. Budżet mógł więc zostać uchwalony niezgodnie z prawem. Śledczy nie dopatrzyli się jednak żadnych uchybień i sprawę umorzyli.

 

Sędzia Tuleya uchylił jednak decyzję prokuratury i nakazał ponowne śledztwo.

 

O orzeczeniu Tulei było głośno, bo pozwolił mediom nagrywać jego ustne uzasadnienie. W uzasadnieniu sędzia cytował zeznania złożone w prokuraturze przez posłów PiS. Wynikało z nich m.in., że w Sali Kolumnowej blokowano posłów opozycji, że przerabiano protokoły z głosowania, i że na sali mogło nie być kworum, bo posłowie ciągle wychodzili na korytarz.

 

Poza tym – w związku z rozbieżnościami w zeznaniach posłów PiS – sędzia nakazał prokuraturze zbadanie, czy nie składali oni fałszywych zeznań.

 

Sędzia Tuleya mógł wpuścić media

 

Prokuratura po decyzji Tulei jednak drugi raz umorzyła sprawę i zaczęła interesować się sędzią. O śledztwie Prokuratury Krajowej wobec Tulei napisaliśmy w OKO.press w grudniu 2018 roku.

 

Sprawa wyszła na jaw, bo prokuratura przesłuchiwała pracowników sekretariatu VIII wydziału, w którym orzeka Tuleya, w tym protokolanta, który był wtedy z sędzią na sali. Przesłuchano również prezes Sądu Okręgowego Joannę Bitner oraz byłego przewodniczącego VIII wydziału karnego, sędziego Wojciecha Małka, który przydzielił sprawę głosowania w Sali Kolumnowej Tulei.

 

Chęć oskarżenia sędziego przez prokuraturę jest absurdalna i można to odbierać jako represje wobec odważnego sędziego, którego PiS i jego zwolennicy nienawidzą od kilkunastu lat.

 

Tuleya zażalenie posłów opozycji na umorzenie przez prokuraturę sprawy głosowania nad budżetem w Sali Kolumnowej rozpoznał na posiedzeniu. Dziennikarzy wpuścił tylko na ogłoszenie orzeczenia.

 

Posiedzenia, na których są rozpoznawane zażalenia na decyzję prokuratury, co do zasady są niejawne, mówi o tym artykuł 95 b par. 1 kodeksu postępowania karnego. Dalsze paragrafy tego przepisu wyliczają zaś jakie posiedzenia są jawne.

 

Ale artykuł 95b par. 1 mówi też, że prezes sądu lub sam sędzia może zdecydować o tym, że posiedzenie, które co do zasady jest niejawne, może się odbyć w trybie jawnym. To jego uznaniowa decyzja.

 

W tej sprawie Tuleya zarządził jawne posiedzenie. Przed rozpoczęciem dziennikarze obecni na sali złożyli wniosek o zgodę na nagrywanie posiedzenia i udział w nim. Sędzia zapytał pełnomocników posłów i prokuratora o stanowisko, a ci decyzję pozostawili do uznania sądu.

 

Prokurator nie zgłosił sprzeciwu np. powołując się na dobro śledztwa, czy też na zgromadzone w aktach materiały. Sędzia w tej sytuacji dopuścił więc jawność posiedzenia. Istotne jest, że sprawa dotyczyła sprawy ważnej dla opinii publicznej.

 

Tuleya mógł również, zgodnie z prawem, ujawnić materiały ze śledztwa. Bo gdy sprawa trafia do sądu, to sąd decyduje o zakresie ujawnienia materiałów z akt. Sędzia nie zdradził też tajemnicy śledztwa, bo sprawa w prokuraturze była już umorzona.

 

Tuleya, co CBA i Ziobrze się nie kłania

 

Obecny wniosek o uchylenie immunitetu za krytyczne wobec PiS orzeczenie można traktować jako pretekst, by postawić mu zarzuty karne. Tuleya od kilku lat mocno angażuje się w obronę w wolnych sądów, często spotyka się z obywatelami. Dostał za to w 2019 roku nagrodę im. Edwarda J. Wende.

 

Tuleya ostro też krytykuje „dobrą zmianę” w sądach i ministra Zbigniewa Ziobrę. Za to i za spotkania z obywatelami oraz za zadanie pytań prejudycjalnych do TSUE grożą mu dyscyplinarki.

 

Ale Tuleya na celowniku PiS jest od kilkunastu lat. Podpadł prawicy porównaniem metod pracy CBA Mariusza Kamińskiego (w latach 2006-2007) do metod z czasów stalinowskich. Tuleya tego porównania użył w wyroku na kardiochirurga doktora G., którego sądził za przyjmowanie kopert z pieniędzmi od pacjentów.

 

I za to porównanie stał się jednym z najbardziej znienawidzonych przez prawicę sędziów w Polsce. Bo skrytykował podległą wówczas Mariuszowi Kamińskiemu służbę. Kamiński dziś jest szefem MSWiA i wiceprezesem PiS.

 


 

Kwestie dotyczące praworządności w Polsce oraz w całej Unii Europejskiej będziemy dalej monitorować oraz wyjaśniać na łamach Archiwum Osiatyńskiego, a także – po angielsku – na stronie Rule of Law in Poland.

 

Podoba Ci się ten artykuł? Zapisz się na newsletter Archiwum Osiatyńskiego. W każdą środę dostaniesz wybór najważniejszych tekstów, a czasem również zaproszenia na wydarzenia.



Autor


dziennikarz prowadzący kronikę ataku na państwo prawa w Polsce dla OKO.press i Archiwum Osiatyńskiego, za co w 2021 roku został…


Więcej

Opublikowany

27 lutego 2020






Inne artykuły tego autora

10.04.2024

Bodnar odwołuje dwie wiceprezeski w Sądzie Apelacyjnym w Warszawie. Lasota też traci stanowisko

09.04.2024

Radzik wygrał z Bodnarem? Niekoniecznie, orzeczenie wydał wadliwy neo-sędzia, niedawno awansowany

08.04.2024

Sędziowie z Iustitii wygrali z Ziobrą bitwę o sądy. Obiecują, że sądy będą sprawiedliwe i nowoczesne

03.04.2024

Bodnar wygasi działania „egzekutorów” Ziobry. Obniży im pensje, da więcej pracy sędziowskiej

02.04.2024

Upadek bastionu Schaba w Sądzie Apelacyjnym w Warszawie. Jego ludzie sami rezygnują.

27.03.2024

Jest zgoda na dymisje prezesów sądów od Ziobry w Krakowie. Minister Bodnar może już ich odwołać

26.03.2024

Nielegalna Izba Kontroli zatrzymuje prace. Neo-sędzia zawiesza sprawę i czeka na nową ustawę

25.03.2024

Hermes także był groźny. Miał dostęp do darknetu i wykradzionych danych [NEWS OKO.press]

25.03.2024

Iustitia składa zawiadomienie na członków neo-KRS. Chce ich ścigania karnego i dyscyplinarnego

22.03.2024

Nominaci Ziobry sami składają dymisje. Zrezygnowało całe kierownictwo sądów w Lublinie i Elblągu

17.03.2024

Prezes Schab i Radzik nieformalnie wywierali presję na proces Nowaka. Miał ruszyć przed wyborami

15.03.2024

Schab idzie na wojnę z Bodnarem, straszy prokuraturą. Ale przeciw niemu jest 72 sędziów apelacyjnych

14.03.2024

Izba SN: Sędziowie mogli podpisać list do OBWE ws. wyborów prezydenckich. Nie można za to ścigać

12.03.2024

Nawacki i Lasota tracą stanowiska prezesów sądów! To długo wyczekiwane dymisje symboli „reform” PiS

04.03.2024

Sędziowie apelują do Bodnara o dymisje prezesów: Puchalskiego, Frydrych i Boguszewskiego

01.03.2024

Prokuratura krajowa wszczęła śledztwo ws. Schaba i Radzika. Za blokowanie sędziego Tulei

28.02.2024

Werdykt: niewinna! Zwycięstwo dyrektorki z Dobczyc, ściganej za udział uczniów w Tour de Konstytucja

26.02.2024

Zastępca Nawackiego uderza w Bodnara. Zarzuca mu, że robi z Juszczyszyna bohatera i wpływa na sądy

19.02.2024

Bodnar dla OKO.press: „Rozliczę ludzi Ziobry. Zmienię sądy, dam prokuraturze niezależność”

13.02.2024

SN: Izba Odpowiedzialności Zawodowej nie jest legalnym sądem. Ma „ustrojową i strukturalną wadę”



Wesprzyj nas!

Archiwum Osiatyńskiego powstaje dzięki obywatelom i obywatelkom gotowym bronić państwa prawa.


10 
20 
50 
100 
200