Uprowadzono choinkę krakowskich sędziów. To kara za bombki w kolorach tęczy, UE i drut kolczasty
Krakowscy sędziowie postawili choinkę z bombkami przypominającymi o Konstytucji, prawach osób LGBT+ i migrantów na granicy. Kilka dni temu ozdoby zniszczono, a teraz zniknęła cała choinka. Na jej miejscu pojawiło się nowe „reżimowe” drzewko – bez żadnych symboli Krakowscy sędziowie – na zdjęciu – są jednymi z najbardziej zaangażowanych w obronie wolnych sądów. […]
Krakowscy sędziowie postawili choinkę z bombkami przypominającymi o Konstytucji, prawach osób LGBT+ i migrantów na granicy. Kilka dni temu ozdoby zniszczono, a teraz zniknęła cała choinka. Na jej miejscu pojawiło się nowe „reżimowe” drzewko – bez żadnych symboli
Krakowscy sędziowie – na zdjęciu – są jednymi z najbardziej zaangażowanych w obronie wolnych sądów. Od kilku lat przed Bożym Narodzeniem w gmachu krakowskiego sądu stawiają swoją choinkę. Do tej pory wieszali na niej np. bombki z napisem „Konstytucja”.
W tym roku na choince znalazło się więcej ozdób nawiązujących do tego, co dzieje się w Polsce. Oprócz tradycyjnych ozdób sędziowie powiesili osiem bombek z flagami UE i gwiazdę z flagą w kolorze tęczy. Najmocniejszym akcentem był drut kolczasty, który oplatał choinkę zamiast świątecznego łańcucha. Drut nawiązywał do sytuacji migrantów na granicy polsko-białoruskiej.
Choinkę sędziowie postawili i ubrali w holu sądu w czwartek 16 grudnia. Kolejnego dnia rano okazało się, że ktoś potłukł wszystkie bombki z flagą unijną, a drut kolczasty i tęczową gwiazdę ukradł.
Sędziowie zażądali od władz sądu wyjaśnień tego aktu wandalizmu. Prezesem Sądu Okręgowego w Krakowie jest Dagmara Pawełczyk-Woicka, nominatka resortu Ziobry i członkini nowej Krajowej Rady Sądownictwa.
Nowa choinka, więcej ozdób
„Drut kolczasty symbolizował współczucie i wsparcia dla imigrantów na granicy. Osiem bombek z flagami UE symbolizowało przestrzeganie prawa UE, a gwiazda z tęczową flagą była gestem sprzeciwu wobec dyskryminacji” – mówił w rozmowie z OKO.press Dariusz Mazur, sędzia Sądu Okręgowego w Krakowie oraz rzecznik stowarzyszenia niezależnych sędziów Themis.
„My stoimy w obronie prawa europejskiego i praw człowieka. Występujemy przeciwko dyskryminacji i poniżającemu traktowaniu innych ludzi. To nie są podteksty polityczne. Stajemy po stornie wartości, bo jako sędziowie mamy taki obowiązek”.
Sędzia Mazur uważa, że nieprzypadkowo zniszczono tylko wybrane ozdoby: „To było podszyte hejtem. Dla mnie to niedopuszczalne”.
W środę 21 grudnia sędziowie ubrali choinkę w nowe ozdoby. Tym razem na drzewku pojawiły się ręcznie malowane bombki z napisem „Nikt nie jest nielegalny”, „Wolne media”, symbolem strajku kobiet, tęczowym napisem LGBT+, grafiką z Tour de Konstytucja, drewniane zawieszki z napisem Konstytucja i flagą UE oraz imitacją drutu. Sędziowie przeprowadzili także świąteczną zbiórkę na placówkę samotnych matek.
Kto aresztował choinkę?
W środę 22 grudnia nowa choinka sędziów po prostu zniknęła. Na jej miejscu pojawiła się inna choinka – obwieszona zwykłymi bombkami i łańcuchami.
„Jest śliczna, katalogowa, niekontrowersyjna i bezproblemowa. Miła i przyjemna niczym informacje w TVP” – komentuje w filmiku zamieszczonym na Facebooku sędzia Maciej Czajka.
Puste miejsce na podłodze po ukradzionej ozdobie sędziowie zakleili taśmą uformowaną w kształt drzewka i pozowali do zdjęć z hasłami „Uwolnić choinkę”.
„Gdy będziecie się dzielić opłatkiem, pomyślcie o tym, dlaczego nasza choinka zniknęła. Ilu ludzi znika na granicy, ilu staje się niewidzialnych przez to, że należą do mniejszości, ile znika naszych praw gwarantowanych w Konstytucji i traktatach europejskich. Jeśli znikają te prawa, to my też znikniemy jako obywatele tego kraju. Życzymy Wam Wesołych Świąt” – mówi sędzia Czajka.
Stowarzyszenie Sędziów Themis oraz Stowarzyszenie Sędziów Iustitia skierowały do dyrektora sądu pismo z pytaniami, co się stało z drzewkiem i czy miało to związek z poleceniami osób administrujących budynkiem.
„Żądamy także natychmiastowego zwrotu zabranych rzeczy tj. choinki wraz z ozdobami. W innym wypadku (brak zwrotu do 23 grudnia 2021) potraktujemy to jako kradzież i zawiadomimy organy ścigania o podejrzeniu popełnienia przestępstwa” – czytamy w piśmie.
„Od pracowników sądu wiemy, że choinki nie ściągali ochroniarze, tylko ekipa, która najpierw odgrodziła taśmami to miejsce, a następnie obfotografowała i zdemontowała. Wygląda to na działanie funkcjonariuszy kryminalistyki” – mówi w rozmowie z OKO.press sędzia Dariusz Mazur.
„Fakt, że ludzie pana Ziobry wchodzą o szóstej rano do profesorów medycyny już nas nawet nie dziwi. Ale aresztowanie skoro świt choinki przez namiestników pana ministra to jakaś całkowicie nowa świecka tradycja” – dodaje sędzia.