Tak sąd zdruzgotał prokuraturę w sprawie Giertycha i innych. Znamy szczegóły orzeczenia

Udostępnij

dziennikarz prowadzący kronikę ataku na państwo prawa w Polsce dla OKO.press i Archiwum Osiatyńskiego, za co w 2021 roku został…

Więcej

Poznaliśmy szczegóły orzeczenia sądu oddalającego wniosek o areszt dla Ryszarda Krauzego i innych osób w sprawie, w której zatrzymano też Romana Giertycha. Wynika z niego, że sąd w ogóle nie widział podstaw do aresztu, bo podważył zarzuty prokuratury



Na areszt nie zgodził się poznański sąd późnym wieczorem w sobotę 17 października. Puścił wolno biznesmena Ryszarda Krauzego oraz cztery inne osoby, w tym byłych współpracowników adwokata Romana Giertycha. W sobotę było wiadomo, że sąd podjął taką decyzję, ponieważ prokuratura w wysokim stopniu nie uprawdopodobniła czynów zarzucanych podejrzanym. A to podstawowa przesłanka do zastosowania aresztu.

 

To uderzyło w wiarygodność zarzutów prokuratury. Bo po raz pierwszy wstępnie ocenił je sąd – gdyby decydował o areszcie dla Giertycha, najprawdopodobniej również oddaliłby wniosek prokuratury. Jednak na areszt dla adwokata z powodu jego stanu zdrowia nie zgodzili się lekarze – prokuratura zastosowała wobec niego inne środki zapobiegawcze m.in. w postaci zawieszenia wykonywania zawodu i 5 mln zł poręczenia.

 

Sprawa Giertycha. Co zarzuca prokuratura?

 

OKO.press poznało więcej szczegółów orzeczenia sądu o odmowie aresztu. Są one dla prokuratury jeszcze bardziej druzgocące.

 

Żeby lepiej zrozumieć argumentację sądu, przypomnijmy, co zarzuca biznesmenowi Ryszardowi Krauze, Romanowi Giertychowi i pozostałym osobom prokuratura (w sumie podejrzanych jest kilkanaście osób, w tym byli współpracownicy Giertycha i osoby związane ze spółkami objętymi śledztwem).

 

Prokuratura Regionalna w Poznaniu stawia podejrzanym zarzuty związane z dwiema operacjami finansowymi, które miały narazić spółkę deweloperską Polnord na 92 mln zł straty.

 

Wszyscy mieli brać udział w operacjach finansowych pomiędzy Prokomem a Polnordem, spółkami, które przed laty były związane z Ryszardem Krauze.

 

Pierwszy zarzut prokuratury dotyczy sprzedaży przez Prokom wierzytelności dotyczącej roszczenia za wybudowanie kanalizacji w Miasteczku Wilanów w Warszawie. Prokom miał umowę z miastem o bezpłatne przekazanie kanalizacji, ale zmienił zdanie i zażądał pieniędzy od magistratu – chodzi o sumę w wysokości ok. 73 mln zł. I właśnie roszczenie o takiej wysokości sprzedano Polnordowi.

 

Prokuratura uważa, że wierzytelność jest jednak bezwartościowa, a chodziło tylko o wyprowadzenie pieniędzy z Polnordu.

 

Drugi zarzut, jaki stawia prokuratura, dotyczy sprzedaży działki pod Poznaniem. Prokom sprzedał ją za 7 mln, a Polnord finalnie kupił za 27 mln.

 

Według prokuratury winą Romana Giertycha, który obsługiwał biznesy Krauzego, była pomoc w przeprowadzeniu tych transakcji m.in. poprzez przepuszczenie pieniędzy przez specjalne spółki.

 

Dlaczego sąd nie zgodził się na areszt?

 

OKO.press szczegóły uzasadnienia orzeczenia sądu ustaliło w rozmowie z rzecznikiem Sądu Okręgowego w Poznaniu Aleksandrem Brzozowskim. Czego się dowiedzieliśmy?

 

Sąd nie zgadzając się na areszt i badając uprawdopodobnienie stawianych zarzutów, dokonał wstępnej oceny dowodów prokuratury. Uznał, że Polnord nie kupił działki po zawyżonej cenie – jak zarzuca prokuratura – bo z dostępnego sądowi operatu szacunkowego wynikało, że w tamtym czasie takie po prostu były stawki za ziemię w tamtym rejonie.

 

Sąd odniósł się też do drugiego zarzutu dotyczącego sprzedaży Polnordowi bezwartościowej wierzytelności wynikającej z budowy kanalizacji.

 

Sąd uznał, że toczy się o nią skomplikowany spór w sądzie pomiędzy spółką deweloperską a miastem. Więc zarzut, że wierzytelność jest nic nie warta, jest przedwczesny.

 

Sąd stwierdził też, że osoby obsługujące zakup wierzytelności po stronie Polnordu zeznały, że nikt ich nie zmuszał do jej zakupu i nie wywierał na nich presji. Ponadto orzekł, że gdyby nawet zarzuty prokuratury były wysoce uprawdopodobnione to i tak nie zgodziłby się na areszt badając przesłanki szczegółowe.

 

Sąd zgadza się na areszt, gdy jest obawa matactwa i ukrywania się podejrzanych. W tej sprawie poznański sąd uznał, że nie ma takiej obawy, bo prokuratura śledztwo prowadzi od 2017 roku i ma zabezpieczone dowody – 90 procent z nich to dokumenty. Ponadto przesłuchano już podejrzanych i inne osoby. Prokuratura przekonywała, że chce jeszcze przesłuchać kolejne osoby, ale nie wskazała kogo.

 

Sąd podkreślił niekonsekwencję prokuratury. Bo mówiąc o obawie matactwa, nie wystąpiła jednocześnie o areszt wobec pozostałych podejrzanych, wobec których zastosowano środki wolnościowe.

 

Kim jest sędzia, która odmówiła aresztu

 

Tak druzgocące dla prokuratury uzasadnienie orzeczenia o odmowie aresztu dla Krauzego i pozostałych czterech osób wydała sędzia Renata Żurowska. Jak pisaliśmy, nie należy do stowarzyszenia niezależnych sędziów Iustitia, które broni praworządności i wolnych sądów. Była wykładowczynią Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury, na którą wpływ ma Ministerstwo Sprawiedliwości. Pisaliśmy też, że wystartowała przed nową KRS w konkursie na wakat w Sądzie Okręgowym w Poznaniu.

 

Więcej szczegółów o sędzi napisał Piotr Żytnicki z poznańskiej „Gazety Wyborczej”. Wiadomo, że sędzia Żurowska ma 41 lat, jest doktorem nauk prawnych, autorką prac o korupcji. Nominację na sędziego dostała w 2009 roku od prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Orzeka w wydziale karnym na poznańskim Starym Mieście, wykłada na prywatnych uczelniach.

 

Żurowska mimo apeli Iustitii, by bojkotować współpracę z nową KRS, wystartowała w konkursie na wakat w Sądzie Okręgowym w Poznaniu. Jest jedyną kandydatką. Jak napisała „Wyborcza”, sędzia wizytator tak pisał o niej w opinii na potrzeby tego konkursu:

 

„W swoim orzecznictwie nie boi się trudnych rozstrzygnięć. Nie ogranicza się wyłącznie do typowych, zachowawczych czy też sztampowych rozwiązań, ale wykazuje się sporą innowacyjnością i odwagą w granicach obowiązującego prawa. Jednocześnie cechuje się stanowczością. Postępowania prowadzi niezwykle sprawnie”.

 

Wizytator podkreślał, że ma stabilne orzecznictwo oraz że pisze uzasadnienia do wyroków w terminie:

 

„Sędzia w pełni panuje nad powierzonymi sprawami, posiada koncepcję ich prowadzenia. Wiedzę potrafi odpowiednio zastosować w praktyce. Uzasadnienia są obszerne i wyczerpujące” – podkreślał wizytator.\

 

Co ciekawe, jej kandydaturę nowa KRS pozytywnie zaakceptowała w środę 14 października, czyli na trzy dni przed odrzuceniem przez sędzię wniosku o areszt w głośnej sprawie. Na posiedzeniu w KRS jej kandydaturę zachwalał Marek Ast, poseł PiS i członek KRS. Teraz jej awans zależy od decyzji prezydenta Andrzeja Dudy, który wręcza sędziom akty powołania. Jak widać, sędzia swoją decyzję o areszcie podjęła niezależnie, nie kalkulując czy może to zablokować jej powołanie przez prezydenta.



Autor


dziennikarz prowadzący kronikę ataku na państwo prawa w Polsce dla OKO.press i Archiwum Osiatyńskiego, za co w 2021 roku został…


Więcej

Opublikowany

20 października 2020






Inne artykuły tego autora

27.03.2025

OKO.press składa zawiadomienie do prokuratury na Hermesa. Za sprawdzanie dziennikarzy i sędziów

22.03.2025

Wojownicza Wrzosek nie powinna być twarzą rozliczeń. Prokuratura nie potrzebuje szeryfa, ale spokoju

20.03.2025

Prezydent Duda powołał 61 wadliwych neo-sędziów. A neo-KRS dała awans do SN mężowi swojej członkini

19.03.2025

Prokuratura Ziobry użyła Hermesa przeciw Giertychowi, Wrzosek i do podważenia ostatnich wyborów

24.02.2025

Ujawniamy: ludzie Ziobry używali Hermesa przeciwko sędziom i mediom. Również przeciwko OKO.press

21.02.2025

Prokuratorowi Ostrowskiemu grozi 3. dyscyplinarka. „Za wykorzystanie stanowiska do prywatnej sprawy”

19.02.2025

Prokurator Ostrowski, spadek jego babci i wyjątkowe działania prokuratury w Piotrkowie Trybunalskim

31.01.2025

Radzik chce dopaść sędziego Żurka, za wszelką cenę. Jest śledztwo Prokuratury Krajowej

27.01.2025

Pierwsza dyscyplinarka dla Radzika i Lasoty. Za represje wobec sędziego Żurka

24.01.2025

Zwycięstwo sędziego Żurka. Sąd nakazał śledztwo ws. prokuratorów, którzy nie szukali Małej Emi

17.12.2024

Prokuratura chce stawiać Schabowi i Radzikowi zarzuty za blokowanie sędziego Tulei

15.12.2024

Ścigany: Piotr Schab. Dostał pierwsze zarzuty za utrudnianie działania wymiaru sprawiedliwości

14.12.2024

Dyscyplinarka dla neosędzi z Sądu Apelacyjnego w Warszawie. Czy zarzuty dostanie też Schab?

13.12.2024

Bodnar ma zgodę na odwołanie prezesa sądu w Suwałkach. Stanowiska tracą też wiceprezesi apelacji

29.11.2024

Sąd: wejście prokuratury do biura rzeczników dyscyplinarnych Schaba, Radzika i Lasoty było legalne

25.11.2024

Jest 6. zawiadomienie na Manowską z SN do prokuratury. Złożył je sędzia Żurek za „aresztowanie” akt

22.11.2024

10 filarów Bodnara w sądach: reforma biegłych, więcej asystentów, digitalizacja, mediacja, szkolenia

18.11.2024

Sędzia Dudzicz o Żydach: To ja, jako Jorry 123, napisałem „podły, parszywy i pazerny naród”

15.11.2024

Komisja kodyfikacyjna: Zlikwidować dwie powołane przez PiS Izby SN i skargę nadzwyczajną

17.10.2024

Rok po wyborach. Bodnar zaczął rozliczenia i reformę sądów, odblokował KPO. Ale nadal mamy neo-KRS



Wesprzyj nas!

Archiwum Osiatyńskiego powstaje dzięki obywatelom i obywatelkom gotowym bronić państwa prawa.


10 
20 
50 
100 
200