Przez bałagan w aktach sąd nie rozpatrzył sprawy Władysława Frasyniuka. A ogłaszał, że rozpatrzył

Udostępnij

dziennikarz prowadzący kronikę ataku na państwo prawa w Polsce dla OKO.press i Archiwum Osiatyńskiego, za co w 2021 roku został…

Więcej

Władysław Frasyniuk nadal ma szanse na oczyszczenie z zarzutu o blokowanie marszu smoleńskiego w 2017 roku. Wbrew informacji podanej przez Sąd Okręgowy w Warszawie, jego sprawa nie została cofnięta do ponownego rozpoznania wraz z zarzutami wobec 21 innych osób. Bo sąd miał bałagan w aktach



Władysław Frasyniuk odpowiadał przed sądem za próbę blokowania marszu smoleńskiego 10 czerwca 2017 roku. W kwietniu 2018 roku sprawa została umorzona przez sąd. Sędzia Łukasz Biliński uznał wówczas, że legendarny działacz podziemnej Solidarności i 21 osób, którym postawiono zarzuty za udział w blokadzie, protestowało przeciwko nowelizacji ustawy o zgromadzeniach, która uprzywilejowała miesięcznice smoleńskie. I że mieli oni prawo w protestować w takiej formie.

 

Na umorzenie złożyła zażalenie policja. I pod koniec sierpnia 2018 Sąd Okręgowy w Warszawie, działając jako sąd odwoławczy, uchylił orzeczenie Bilińskiego i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania.

 

Sąd informował wtedy, że uchylenie orzeczenia dotyczyło też Władysława Frasyniuka. Zdziwiło to jego obrońcę – mecenasa Piotra Schramma. 4 września napisał na Facebooku, że od jakiegoś czasu usiłował dowiedzieć się, kiedy odbędzie się posiedzenie w tej sprawie.

 

„Po wielu staraniach pracownicy sądu poinformowali moją kancelarię – iż posiedzenie zażaleniowe jest wyznaczone na 30 sierpnia 2018 roku (…) Ale ani Władysław Frasyniuk, ani ja jako jego obrońca nie jesteśmy wezwani i nie możemy wziąć udziału w posiedzeniu, bowiem odbędzie się ono bez udziału stron, jako »niejawne« dla stron” – relacjonował Schramm.

 

3 września Sąd Okręgowy w Warszawie poinformował, że orzeczenie o umorzeniu sprawy zostało uchylone i zarzuty wobec blokujących zostaną ponownie rozpoznane przez Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia.

 

Jak doszło do pomyłki sądu

 

Szybko się jednak okazało, że choć sprawa rozpoznana w SO dotyczyła też pierwotnie Frasyniuka, to sąd wcale nie rozpoznał jego wątku.

 

Biuro prasowe sądu w odpowiedzi na pytania OKO.press, przyznaje, że doszło do pomyłki. Frasyniuk i jego obrońca nie zostali poinformowani o terminie rozprawy, bo pod sygnaturą sprawy (dotyczącą całej grupy 22 osób, które brały udział w blokadzie) nie zarejestrowano sprawy Frasyniuka.

 

Biuro zapewnia, że w związku z tym wyrok sądu odwoławczego uchylający umorzenie (orzeczone przez sędziego Bilińskiego) nie dotyczy Frasyniuka. Jego sprawa zostanie rozpoznana oddzielnie 1 października 2018 roku przez innego sędziego.

 

„Odrębne zarejestrowanie sprawy w tym zakresie jest skutkiem omyłki przy pierwotnym rejestrowaniu sprawy, przy którym pominięto tego obwinionego” – przyznaje biuro prasowe sądu. I dodaje: „Rozdzielenie sprawy, aczkolwiek błędne, nie powinno mieć wpływu na merytoryczne rozstrzygnięcie sprawy zarówno w zakresie obwinionego Władysława Frasyniuka, jak również w zakresie pozostałych obwinionych”.

 

Jeszcze jedna sprawa Frasyniuka

 

To nie jedyne postępowanie sądowe przeciwko Frasyniukowi związane z wydarzeniami, które miały miejsce podczas kontrmiesięcznicy 10 czerwca 2017 roku. Tego samego dnia, kiedy pominięto go w rozpoznaniu umorzenia przez sąd odwoławczy, Frasyniuk został uniewinniony prawomocnie w innej sprawie.

 

Sąd uznał, że nie wprowadził on policji w błąd podczas legitymowania, po tym jak policja wyniosła osoby blokujące marsz smoleński. Frasyniuk zamiast swojego nazwiska podał wówczas pseudonim z czasów PRL – Jan Józef Grzyb.

 

Przed Frasyniukiem jeszcze trzecia sprawa dotycząca 10 czerwca 2017, w której jest on oskarżony o naruszenie nietykalności policjanta.



Autor


dziennikarz prowadzący kronikę ataku na państwo prawa w Polsce dla OKO.press i Archiwum Osiatyńskiego, za co w 2021 roku został…


Więcej

Opublikowany

10 września 2018






Inne artykuły tego autora

10.04.2024

Bodnar odwołuje dwie wiceprezeski w Sądzie Apelacyjnym w Warszawie. Lasota też traci stanowisko

09.04.2024

Radzik wygrał z Bodnarem? Niekoniecznie, orzeczenie wydał wadliwy neo-sędzia, niedawno awansowany

08.04.2024

Sędziowie z Iustitii wygrali z Ziobrą bitwę o sądy. Obiecują, że sądy będą sprawiedliwe i nowoczesne

03.04.2024

Bodnar wygasi działania „egzekutorów” Ziobry. Obniży im pensje, da więcej pracy sędziowskiej

02.04.2024

Upadek bastionu Schaba w Sądzie Apelacyjnym w Warszawie. Jego ludzie sami rezygnują.

27.03.2024

Jest zgoda na dymisje prezesów sądów od Ziobry w Krakowie. Minister Bodnar może już ich odwołać

26.03.2024

Nielegalna Izba Kontroli zatrzymuje prace. Neo-sędzia zawiesza sprawę i czeka na nową ustawę

25.03.2024

Hermes także był groźny. Miał dostęp do darknetu i wykradzionych danych [NEWS OKO.press]

25.03.2024

Iustitia składa zawiadomienie na członków neo-KRS. Chce ich ścigania karnego i dyscyplinarnego

22.03.2024

Nominaci Ziobry sami składają dymisje. Zrezygnowało całe kierownictwo sądów w Lublinie i Elblągu

17.03.2024

Prezes Schab i Radzik nieformalnie wywierali presję na proces Nowaka. Miał ruszyć przed wyborami

15.03.2024

Schab idzie na wojnę z Bodnarem, straszy prokuraturą. Ale przeciw niemu jest 72 sędziów apelacyjnych

14.03.2024

Izba SN: Sędziowie mogli podpisać list do OBWE ws. wyborów prezydenckich. Nie można za to ścigać

12.03.2024

Nawacki i Lasota tracą stanowiska prezesów sądów! To długo wyczekiwane dymisje symboli „reform” PiS

04.03.2024

Sędziowie apelują do Bodnara o dymisje prezesów: Puchalskiego, Frydrych i Boguszewskiego

01.03.2024

Prokuratura krajowa wszczęła śledztwo ws. Schaba i Radzika. Za blokowanie sędziego Tulei

28.02.2024

Werdykt: niewinna! Zwycięstwo dyrektorki z Dobczyc, ściganej za udział uczniów w Tour de Konstytucja

26.02.2024

Zastępca Nawackiego uderza w Bodnara. Zarzuca mu, że robi z Juszczyszyna bohatera i wpływa na sądy

19.02.2024

Bodnar dla OKO.press: „Rozliczę ludzi Ziobry. Zmienię sądy, dam prokuraturze niezależność”

13.02.2024

SN: Izba Odpowiedzialności Zawodowej nie jest legalnym sądem. Ma „ustrojową i strukturalną wadę”



Wesprzyj nas!

Archiwum Osiatyńskiego powstaje dzięki obywatelom i obywatelkom gotowym bronić państwa prawa.


10 
20 
50 
100 
200