Prokuratura uderza w Giertycha. Nie można go aresztować, więc pozbawiono go prawa wykonywania zawodu

Udostępnij

dziennikarz prowadzący kronikę ataku na państwo prawa w Polsce dla OKO.press i Archiwum Osiatyńskiego, za co w 2021 roku został…

Więcej

Adwokat Roman Giertych z powodu stanu zdrowia nie może zostać aresztowany. Prokuratura Ziobry zawiesiła go więc w wykonywaniu obowiązków zawodu adwokata. "Celem było wyeliminowanie Giertycha z życia publicznego i by nie mógł występować w postępowaniach niewygodnych dla władzy", mówi mec. Jacek Dubois



Zawieszenie byłego lidera LPR w obowiązkach adwokata Prokuratura Regionalna w Poznaniu ogłosiła na krótkiej konferencji w sobotę 17 października, tuż po godz. 11. To jeden z środków zapobiegawczych jakie zastosowano wobec Romana Giertycha. Pozostałe środki zapobiegawcze to: – wpłacenie poręczenia w wysokości 5 mln zł, – zakaz opuszczania kraju, – dozór policyjny. Postanowienie o zawieszeniu w obowiązkach adwokata obowiązuje od razu.

 

Przed konferencją prokurator pojawił się w warszawskim szpitalu, w którym leży Roman Giertych, by doręczyć mu i jego obrońcom postanowienie o tych środkach zapobiegawczych. Postanowienie wydała prokuratura. „Stało się to, co mówiłem wcześniej, że celem było wyeliminowanie Giertycha z życia publicznego. Nie powiodło się osadzenie go w areszcie, to pojawił się plan B z zawieszeniem, które uniemożliwia Giertychowi udział w postępowaniach niewygodnych dla władzy. On przecież reprezentuje np. polityków opozycji”, mówi OKO.press mec. Jacek Dubois, który z Giertychem prowadzi kilka głośnych spraw.

 

Podobnie ocenia ruch prokuratury z zawieszeniem dziekan Okręgowej Rady Adwokackiej w Warszawie Mikołaj Pietrzak. „W ostatnich latach próbowano kilka razy tak działać wobec adwokatów. To rzadkie i najczęściej takie próby widzimy w sprawach istotnych dla władzy i istotnych z punktu widzenia interesu politycznego”, mówi OKO.press mec. Mikołaj Pietrzak.

 

„Jest to niedopuszczalne. O zawieszeniu adwokata powinien decydować tylko sąd dyscyplinarny adwokatury lub sąd powszechny”.

 

Mecenas Pietrzak podkreśla, że prokurator jest przeciwnikiem procesowym adwokata i w demokratycznym państwie sytuacja, w której prokurator sam może wyeliminować adwokata z obrotu prawnego jest niebezpieczna dla obywateli i niezależnej adwokatury.

 

Prokurator stawia zarzuty, Giertych nie reaguje

 

Zastosowanie środków zapobiegawczych wobec Romana Giertycha to skutek tego, że w piątek 16 października późnym wieczorem biegli po zbadaniu adwokata uznali, że z uwagi na stan zdrowia nie można go aresztować.

 

Prokuratura zastosowała więc środki zapobiegawcze. Choć w piątek wszystko wskazywało na to, że prokuratura jest zdeterminowana, by złożyć w sądzie wniosek o areszt dla Giertycha.

 

Środki zapobiegawcze mają związek ze śledztwem, jakie prowadzi poznańska prokuratura. Stawia ona w nim zarzuty osobom związanym z działalnością biznesową Ryszarda K. (prokuratura wystąpiła w sobotę do sądu o jego aresztowanie), który przed laty był jednym z najbogatszych Polaków. Prokuratura uważa, że ze związanych z nim spółek wyprowadzono w latach 2010 – 14 pieniądze. Pokrzywdzonym w tej sprawie jest firma deweloperska Polnord, budowniczy Miasteczka Wilanów w Warszawie. Polnord przejął tę inwestycję od innej spółki związanej dawniej z Ryszardem K., czyli od Prokomu.

 

Według prokuratury Roman Giertych i jego kancelaria mieli pomagać biznesmenowi w transferach pieniężnych pomiędzy spółkami. Prokuratura straty Polnordu wycenia na 92 mln zł.

 

I do tej sprawy zatrzymano w czwartek 15 października Romana Giertycha. Agenci CBA czekali na niego pod warszawskim sądem okręgowym. Gdy około godziny 13 adwokat wychodził z sądu, zatrzymali go, a w samochodzie skuli kajdankami. Potem zaczęto przeszukania w jego kancelarii przy ul. Nowy Świat i w domu. W trakcie przeszukania Giertych zasłabł, trafił do szpitala. I ciągle w nim przebywa.

 

Mimo to prokuratura nie odpuściła Giertychowi. W piątek około godziny 17 w szpitalu pojawiła się prokuratorka i ogłosiła mu zarzuty karne. Zgodę na to dali biegli lekarze z Poznania, którzy na odległość zbadali dokumentację medyczną adwokata. Ale obrońcy Giertycha mówili, że nie ma z nim kontaktu, że jest w stanie nieświadomości. Podczas ogłaszania zarzutów Giertych spał lub był nieprzytomny. To, że jest w poważnym stanie (ma m.in. wysokie ciśnienie) potwierdziła zastępczyni Rzecznika Praw Człowieka Hanna Machińska, która go odwiedziła.

 

Późnym wieczorem w piątek w szpitalu pojawili się osobiście biegli lekarze z Poznania i zbadali Giertycha na miejscu. Uznali, że można przeprowadzić z nim czynności, ale tylko w szpitalu. Stwierdzili jednak, że z uwagi „na zagrożenie zdrowia i życia” nie można go nigdzie przewozić, ani aresztować. Po lekarzach do sali, w której leży Giertych ponownie weszła prokuratorka i jeszcze raz próbował go przesłuchać. Ale Giertych znowu nie reagował.

 

To pokazywało determinację prokuratury i wskazywało, że dąży do tego, by aresztować Giertycha. Prokuratura musiała się spieszyć z czynnościami, bo wniosek do sądu o areszt mogła złożyć do południa w sobotę 17 października.

 

W nocy w piątek opublikowała komunikat, w którym stwierdziła, że Giertych symulował brak świadomości, by nie można było mu postawić zarzutów.

 

Obrońcy: postawienie zarzutów i zawieszenie nie są skuteczne

 

W sobotę na konferencji prokuratura mówiła, że zarzuty Giertychowi przedstawiła skutecznie. Problem w tym, że jego obrońcy – w tym mec. Jakub Wende – twierdzą co innego.

 

Bo skoro Giertych nie był świadomy tego, co robi prokurator, to nie mógł potwierdzić swoich danych osobowych, powiedzieć czy się przyznaje, czy nie oraz nie mógł składać wyjaśnień. Czyli nie doszło do skutecznego postawienia zarzutów, a w konsekwencji tego nieskuteczne jest też zawieszenie w obowiązkach adwokata.

 

Obrońcy na konferencji pod szpitalem zapowiedzieli, że złożą zażalenie do sądu na to postanowienie sądu. To sąd zdecyduje kiedy zostanie rozpoznane, przeciętnie zajmuje to około miesiąca czasu. Obrońcy mówili, że Giertych leży pod aparaturą medyczną i do poniedziałku będzie miał przeprowadzane badania. Nadal nie ma z nim „logicznego” kontaktu. Zaprzeczali, że adwokat symulował swój stan.

 

Jak Giertych podpadł PiS

 

Zatrzymanie Romana Giertycha, z którego pro rządowe media zrobiły igrzyska i obecne zawieszenie go w obowiązkach adwokata trzeba oceniać w szerszym kontekście. Giertych to były lider LPR, który w latach 2005 – 07 był razem z Samoobroną w koalicji z Jarosławem Kaczyńskim, w pierwszym rządzie PiS. Po tym doświadczeniu został wielkim przeciwnikiem i krytykiem PiS. Ostro recenzuje obecną władzę w mediach społecznościowych.

 

Jako adwokat bierze głośne sprawy niewygodne dla PiS, reprezentuje też polityków opozycyjnej PO m.in. Donalda Tuska, Radosława Sikorskiego. Za wypowiedzi w jednej w takich spraw prokuratura próbowała zrobić mu dyscyplinarkę.

 

Giertych razem z mec. Jackiem Dubois reprezentuje austriackiego biznesmena, który nie dostał zapłaty od spółki związanej z PiS, która chciała budować w Warszawie wieżowiec. Razem reprezentują również biznesmena Jacka Czarneckiego.

 

Ważny jest ponadto termin zatrzymania Giertych a przez CBA. Zrobiono to na dzień przed posiedzeniem sądu, który miał wydać decyzję ws. wniosku prokuratury o areszt dla biznesmena Leszka Czarneckiego, związanego z Getin Bankiem. Powstało wrażenie, że w ten sposób chciano pozbawić Czarneckiego obrońcy (drugi z obrońców Czarneckiego, mec. Dubois, jest na kwarantannie). W tej sytuacji sąd jednak odroczył posiedzenie aresztowe.

 

Leszek Czarnecki podobnie jak Giertych również podpadł władzy PiS. Dwa lata temu ujawnił, że KNF żądała od niego korzyści majątkowej. Już wtedy Giertych był jego pełnomocnikiem. Teraz prokuratura obwinia Czarneckiego winą za upadłość spółki GetBeck, która skupowała długi (to w tej sprawie prokuratura chce aresztować biznesmena).

 

Adwokaci i niezależni sędziowie murem w obronie praw adwokatów i tajemnicy obrończej

 

Zawieszenie teraz Giertycha w prawach adwokata to pobawienie obrony jego klientów, w tym Leszka Czarneckiego. To też pozbawienie go możliwości zarobkowania. Doprowadzi to też do uciszenia go jako adwokata.

 

To, jak go potraktowano, zaniepokoiło środowisko prawników w całej Polsce i niezależnych sędziów z Iustii i Themis. Już po jego zatrzymaniu przez CBA (na zlecenie prokuratury) wydali oni stanowiska, w których mocno stanęli w obronie praw adwokackich i tajemnicy obrończej. Podczas przeszukania u Giertycha zabrano część dokumentów, nośniki elektroniczne i laptop (trafiły one teraz do sądu, który ocenia czy poznańska prokuratura może, je wykorzystać w śledztwie).



Autor


dziennikarz prowadzący kronikę ataku na państwo prawa w Polsce dla OKO.press i Archiwum Osiatyńskiego, za co w 2021 roku został…


Więcej

Opublikowany

17 października 2020






Inne artykuły tego autora

27.03.2025

OKO.press składa zawiadomienie do prokuratury na Hermesa. Za sprawdzanie dziennikarzy i sędziów

22.03.2025

Wojownicza Wrzosek nie powinna być twarzą rozliczeń. Prokuratura nie potrzebuje szeryfa, ale spokoju

20.03.2025

Prezydent Duda powołał 61 wadliwych neo-sędziów. A neo-KRS dała awans do SN mężowi swojej członkini

19.03.2025

Prokuratura Ziobry użyła Hermesa przeciw Giertychowi, Wrzosek i do podważenia ostatnich wyborów

24.02.2025

Ujawniamy: ludzie Ziobry używali Hermesa przeciwko sędziom i mediom. Również przeciwko OKO.press

21.02.2025

Prokuratorowi Ostrowskiemu grozi 3. dyscyplinarka. „Za wykorzystanie stanowiska do prywatnej sprawy”

19.02.2025

Prokurator Ostrowski, spadek jego babci i wyjątkowe działania prokuratury w Piotrkowie Trybunalskim

31.01.2025

Radzik chce dopaść sędziego Żurka, za wszelką cenę. Jest śledztwo Prokuratury Krajowej

27.01.2025

Pierwsza dyscyplinarka dla Radzika i Lasoty. Za represje wobec sędziego Żurka

24.01.2025

Zwycięstwo sędziego Żurka. Sąd nakazał śledztwo ws. prokuratorów, którzy nie szukali Małej Emi

17.12.2024

Prokuratura chce stawiać Schabowi i Radzikowi zarzuty za blokowanie sędziego Tulei

15.12.2024

Ścigany: Piotr Schab. Dostał pierwsze zarzuty za utrudnianie działania wymiaru sprawiedliwości

14.12.2024

Dyscyplinarka dla neosędzi z Sądu Apelacyjnego w Warszawie. Czy zarzuty dostanie też Schab?

13.12.2024

Bodnar ma zgodę na odwołanie prezesa sądu w Suwałkach. Stanowiska tracą też wiceprezesi apelacji

29.11.2024

Sąd: wejście prokuratury do biura rzeczników dyscyplinarnych Schaba, Radzika i Lasoty było legalne

25.11.2024

Jest 6. zawiadomienie na Manowską z SN do prokuratury. Złożył je sędzia Żurek za „aresztowanie” akt

22.11.2024

10 filarów Bodnara w sądach: reforma biegłych, więcej asystentów, digitalizacja, mediacja, szkolenia

18.11.2024

Sędzia Dudzicz o Żydach: To ja, jako Jorry 123, napisałem „podły, parszywy i pazerny naród”

15.11.2024

Komisja kodyfikacyjna: Zlikwidować dwie powołane przez PiS Izby SN i skargę nadzwyczajną

17.10.2024

Rok po wyborach. Bodnar zaczął rozliczenia i reformę sądów, odblokował KPO. Ale nadal mamy neo-KRS



Wesprzyj nas!

Archiwum Osiatyńskiego powstaje dzięki obywatelom i obywatelkom gotowym bronić państwa prawa.


10 
20 
50 
100 
200