Niewygodne pytanie RPO: Dlaczego rząd otwiera galerie handlowe, a podtrzymuje zakaz zgromadzeń?

Udostępnij

Maria Pankowska - dziennikarka śledcza OKO.press. Pisze m.in. o malwersacjach funduszy europejskich i polityce UE. Absolwentka lingwistyki stosowanej na Uniwersytecie…

Więcej

"Zróżnicowane podejście Rady Ministrów do znoszenia ograniczeń w tym zakresie nie ma racjonalnego uzasadnienia" - pisze RPO Adam Bodnar do MSWiA, punktując niekonsekwencję w działaniu rządu PiS. Bo skoro możemy już chodzić na zakupy do galerii handlowych, to czemu nadal surowo ograniczona jest gwarantowana w Konstytucji wolność zgromadzeń?



Zgodnie z decyzją rządu 4 maja 2020 w Polsce rozpoczął się kolejny etap „odmrażania” gospodarki, choć, jak pisaliśmy w OKO.press nie znajduje to uzasadnienia w sytuacji epidemiologicznej.

 

Otwarto galerie handlowe (obowiązuje limit 1 osoby na 15 m kw. powierzchni sprzedażowej), hotele znowu mogą przyjmować gości, a sklepy budowlane działać w weekendy. Działalność wznowiły także biblioteki, muzea, przychodnie rehabilitacyjne, a także żłobki i przedszkola.

 

Nadal obowiązuje zasada zachowania dystansu dwóch metrów od pozostałych osób oraz zasłaniania ust i nosa w miejscach publicznych.

 

Ale w rozporządzeniu Rady Ministrów z 2 maja, w którym władze zdecydowały o poluzowaniu obostrzeń, przepis dotyczący zgromadzeń publicznych pozostał bez zmian.

 

Zgromadzenia i wszelkiego rodzaju imprezy, zebrania i spotkania, poza spotkaniami zawodowymi i tymi w gronie najbliższych, nadal są niedozwolone.

 

Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar pyta zatem ministra spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Kamińskiego: skoro możemy aż tyle, to czemu rząd uparcie trwa przy ograniczeniu wolności zgromadzeń? Dlaczego nawet nie wspomina o planach ich poluzowania?

 

Konstytucyjne prawa obywateli

 

RPO podkreśla, że ma świadomość znaczenia zakazu: w Polsce mamy stan epidemii, a rządzący chcą chronić zdrowie obywateli.

 

„Niemniej jednak należy podkreślić, że całkowity zakaz w tym zakresie budzi wątpliwości, ponieważ prowadzi w praktyce do naruszenia istoty konstytucyjnego prawa obywateli do zgromadzeń wynikającego z art. 57 Konstytucji RP” – pisze Bodnar.

 

Rzecznik podkreśla, że zgodnie z art. 31 ust. 3 Konstytucji prawa i wolności obywateli mogą być przez rząd ograniczane tylko, gdy jest to „konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób”.

 

Obowiązujący zakaz, zdaniem RPO, jest nieproporcjonalny. Rzecznik wskazuje, że rząd PiS mógłby osiągnąć ten sam cel za pomocą mniej dolegliwych środków. Na przykład:

 

  • o zakazie konkretnych zgromadzeń ze względu na zdrowie publiczne mogłyby decydować jednostki samorządu terytorialnego;
  • rządzący mogliby doprecyzować szczegółowe zasady organizacji zgromadzeń, wprowadzić limity uczestników i obowiązek zachowania odstępu i zakrywania twarzy.

 

„Umożliwiłoby to zindywidualizowaną ocenę poszczególnych przypadków i konkretnych zagrożeń” – tłumaczy Bodnar.

 

Zakaz demonstrowania poglądów?

 

RPO zauważa, że rząd traktuje wolność zgromadzeń znacznie bardziej restrykcyjnie niż inne konstytucyjne wolności.

 

Rozporządzenie Rady Ministrów z 2 maja umożliwia obywatelkom i obywatelom pełniejszą realizację szeregu innych praw, takich jak:

 

  • dostęp do dóbr kultury (art. 73 Konstytucji RP w związku z art. 6 Konstytucji RP);
  • wolność przemieszczania się (art. 52 Konstytucji);
  • wolność sumienia i religii, w tym uzewnętrzniania jej poprzez uczestniczenie w obrzędach (art. 53 Konstytucji RP).

 

Rzecznik wskazuje, że ich realizacja może mieć podobne konsekwencje i zagrożenia dla ochrony zdrowia publicznego, jak uczestnictwo w zgromadzeniach.

 

„Tym samym zróżnicowane podejście Rady Ministrów do znoszenia ograniczeń w tym zakresie nie ma racjonalnego uzasadnienia” – pisze RPO.

 

Zakazywanie obywatelom zgromadzeń jest wg Bodnara tym bardziej kontrowersyjne, że wiąże się ono ściśle z wolnością słowa. W tym z ekspresją poglądów politycznych oraz krytyką władzy.

 

To, że wypowiedzi o charakterze politycznym powinny cieszyć się szczególną ochroną podnosił wielokrotnie Europejski Trybunał Praw Człowieka.

 

„Wypowiedzi polityczne są bowiem częścią debaty publicznej niezbędnej w demokratycznym społeczeństwie stanowią bowiem jego fundament” – tłumaczy Bodnar.

 

Rzecznik wskazuje, że rząd powinien zagwarantować obywatelom prawo do manifestowania poglądów zwłaszcza w sytuacji, gdy nie prowadzi konsultacji społecznych kluczowych projektów ustaw. Wspomina, że interweniował już m.in. w sprawie manifestacji przeciwników ustaw o zakazie edukacji seksualnej i ograniczeniu dostępu do legalnej aborcji.

 

Stan bardziej niż nadzwyczajny

 

Są także inne zagrożenia. Bodnar informuje ministra, że docierają do niego sygnały, że samorządy w czasie pandemii nie wydają już zakazów organizacji np. manifestacji w formie decyzji administracyjnej. Tym samym zamykają obywatelom prawo do odwołania się na drodze sądowej, co jest sprzeczne z art. 77 ust. 2 Konstytucji.

 

„Konstytucyjne prawo do sądu (art. 45 Konstytucji RP) zostało w tym zakresie ograniczone w sposób szczególny, ponieważ zniesiono możliwość zaskarżenia bezczynności organu” – dodaje Bodnar.

 

Wątpliwości Rzecznika budzi również zakres ograniczenia wprowadzony rozporządzeniem Rady Ministrów i jego podstawa prawna. Uważa, że mogło dojść do naruszenia zasady proporcjonalności, zwłaszcza że zakaz jest bezterminowy.

 

RPO podkreśla, że nawet jeżeli rząd wprowadziłby postulowany przez Rzecznika, ekspertów prawnych i opozycję stan klęski żywiołowej, ograniczenia wolności i swobód obywatelskich obowiązywałyby nie dłużej niż 30 dni.

 

Na tym jednak nie koniec.

 

„Konstytucja RP nie przyznaje ustawodawcy możliwości tak szerokiego ograniczania prawa obywateli do zgromadzeń publicznych nawet w momencie wprowadzenia stanu klęski żywiołowej” – wskazuje Bodnar, powołując się na art. 233 ust 3 Konstytucji.

 

Rząd PiS twierdzi, że sytuacja w Polsce nie jest na tyle poważna, by wprowadzić stan klęski żywiołowej. Zarazem forsuje jednak ograniczenia daleko wykraczające poza to, co dozwolone jest w ekstremalnych przypadkach.



Autor


Maria Pankowska - dziennikarka śledcza OKO.press. Pisze m.in. o malwersacjach funduszy europejskich i polityce UE. Absolwentka lingwistyki stosowanej na Uniwersytecie…


Więcej

Opublikowany

7 maja 2020






Inne artykuły tego autora

17.01.2024

Ziobryści bojkotują decyzje Bodnara w Prokuraturze Krajowej

08.01.2024

7 stycznia – podsumowanie dnia. PiS nagania ludzi na marsz. Prezydent nieugięty ws. Kamińskiego

07.01.2024

Hołownia skonsultuje „aferę mandatową” z Bodnarem i Wiąckiem

06.12.2023

Politycy opozycji zawiadamiają prokuraturę ws. działań neoKRS. Chodzi o ostatnią uchwałę

17.08.2023

Ziobro chce uniewinnienia Magdaleny Ogórek i Rafała Ziemkiewicza. Złożył skargę do SN

04.03.2023

Patryk Jaki dowodzi: Nie ma zasady pierwszeństwa prawa UE. OKO.press: Jest

29.01.2023

System kamieni milowych w fazie testów, Bruksela pod presją. Skorzysta na tym rząd PiS?

26.01.2023

Śledztwo ws. 100 tys. euro Czarneckiego w martwym punkcie. A prokurator dostał awans [UJAWNIAMY]

03.01.2023

Duda krytykuje „wielomiesięczną zwłokę w Sejmie” i nową ustawę o SN. Co z KPO?

06.12.2022

Ogórek i Ziemkiewicz winni zniesławienia Elżbiety Podleśnej. Jest wyrok

04.11.2022

Sędzia na medal. PiS i przyjaciele chcą odznaczyć byłego prezesa Izby Dyscyplinarnej

12.09.2022

Morawiecki na konferencji o Ukrainie broni sądowych „reform” PiS. „Chodzi o dekomunizację

24.08.2022

Legutko o blokadzie KPO: „Priorytetem instytucji europejskich jest obalenie polskiego rządu”

13.07.2022

„Quo vadis Polsko??” – woła sędzia TK Jarosław Wyrembak

01.07.2022

Ziobro ma kontrolować kontakty polskich śledczych z Prokuraturą Europejską. Zapłacimy za to w euro?

08.06.2022

Sąd po stronie Obajtka. Oddalił skargę RPO na przejęcie Polska Press przez Orlen

16.11.2021

Największe frakcje PE apelują do Komisji Europejskiej: Nie akceptujcie polskiego KPO

09.10.2021

Prawo i moralność UE dotyczą też Polski. Francja i Niemcy ostro o TK Przyłębskiej [CAŁE OŚWIADCZENIE]

08.10.2021

Prof. Łętowska dla OKO.press po wyroku TK: „Nie ma żadnego konfliktu między konstytucją a prawem UE”

31.08.2021

Prawny polexit w TK odroczony. RPO Marcin Wiącek domaga się wyłączenia jednego z sędziów



Wesprzyj nas!

Archiwum Osiatyńskiego powstaje dzięki obywatelom i obywatelkom gotowym bronić państwa prawa.


10 
20 
50 
100 
200