Granica polsko-białoruska. Sąd uniewinnia aktywistę, który wiózł uchodźcę do szpitala

Udostępnij

Dziennikarz i reporter. Laureat nagród: "Pióro Nadziei 2018" przyznawanej przez Amnesty International za dziennikarstwo zaangażowane i "Korony Równości 2019". Nominowany…

Więcej

„Fakt, że osoby nielegalnie przekraczały granicę, nie ma wpływu [na to], że takim osobom może być udzielana legalnie pomoc humanitarna. Nie można stawiać zarzutu osobom chcącym nieść pomoc migrantom, zwłaszcza tym, którzy wymagają opieki medycznej” – orzekł sąd     Już w kwietniu 2022 Sąd Rejonowy w Bielsku Podlaskim uniewinnił aktywistę od zarzutu popełnienia wykroczenia […]



„Fakt, że osoby nielegalnie przekraczały granicę, nie ma wpływu [na to], że takim osobom może być udzielana legalnie pomoc humanitarna. Nie można stawiać zarzutu osobom chcącym nieść pomoc migrantom, zwłaszcza tym, którzy wymagają opieki medycznej” – orzekł sąd

 

 

Już w kwietniu 2022 Sąd Rejonowy w Bielsku Podlaskim uniewinnił aktywistę od zarzutu popełnienia wykroczenia w postaci “pomagania w nielegalnym przekraczaniu granicy”, ale dopiero teraz poznaliśmy pełne uzasadnienie wyroku.

 

 

Chodziło o sytuację z jesieni 2021, z samego początku kryzysu humanitarnego na polsko-białoruskim pograniczu, gdy wolontariusze znaleźli w lesie uchodźcę w bardzo złym stanie zdrowia.

 

 

Jak mówi OKO.press prawnik obwinionego, mec. Artur Kula z Kancelarii „Knut Mazurczak Adwokaci”, grupa zdecydowała się przewieźć osobę do pobliskiego szpitala. Aktywiści jechali główną drogą do Hajnówki, gdy zatrzymała ich Straż Graniczna.

 

 

„Funkcjonariusze mieli problem z podaniem podstawy faktycznej i prawnej zatrzymania, której domagali się aktywiści, zgodnie z przysługującymi im prawami. Przetrzymywano ich w aucie, mimo że mówili, że wiozą do szpitala uchodźcę w bardzo złym stanie zdrowia. Gdy aktywiści poprosili o wezwanie karetki, usłyszeli, że strażnicy nie mają takich uprawnień” — opowiada Artur Kula.

 

 

Grupa w końcu sama zadzwoniła po pomoc, a karetka bezzwłocznie zabrała uchodźcę do pobliskiego szpitala. Straż Graniczna, po wielu konsultacjach z przełożonymi, zdecydowała, że sytuacja nie kwalifikuje się na zarzuty z kodeksu karnego, ale z kodeksu wykroczeń. Art. 49a kw mówi o bezprawnym przekroczeniu granicy Rzeczypospolitej Polskiej:

  • § 1.Kto wbrew przepisom przekracza granicę Rzeczypospolitej Polskiej, podlega karze grzywny.
  • § 2. Usiłowanie i pomocnictwo są karalne.

„Ostatecznie funkcjonariusze Straży Granicznej chcieli ukarać mandatem kierowcę. Mój klient odmówił przyjęcia mandatu, dlatego sprawa trafiła do sądu” — tłumaczy mec. Kula” — tłumaczy mec. Kula.

Pomoc humanitarna to nie wykroczenie

 

 

Sąd nie miał wątpliwości i uniewinnił aktywistę. W uzasadnieniu pisemnym, które pojawiło się w połowie lipca, sąd stwierdził, że pomaganie jest legalne — niezależnie od statusu osoby, która pomocy humanitarnej potrzebuje.

 

 

„Zauważyć należy, że w okresie letnio-jesiennym 2021 roku, na granicy polsko-białoruskiej panował kryzys migracyjny, wywołany celowym działaniem władz i służb Białorusi. Nielegalnie przebywający imigranci, zwłaszcza w okresie jesiennym, wraz ze spadkiem temperatur, znajdowali się w trudnej sytuacji” — czytamy w uzasadnieniu wyroku.

 

 

I dalej: „Fakt, że osoby te nielegalnie przekraczały granicę i godziły się na ryzyko z tym związane, nie ma wpływu [na to], że takim osobom może być udzielana legalnie pomoc humanitarna.

Nie można stawiać zarzutu osobom chcącym nieść pomoc migrantom, zwłaszcza tym, którzy wymagają opieki medycznej”.

 

„Co ciekawe, w uzasadnieniu ustnym pojawiło się też zdanie, które słyszeliśmy często od aktywistów, ale niemal nigdy od organów państwowych. Sąd wprost powiedział, że w polskim lesie umierają ludzie” — mówi Artur Kula.

 

 

I dodaje, że choć z perspektywy prawnej sprawa nie była skomplikowana, to aktywistę kosztowała dużo czasu i stresu. „Na szczęście w tej sprawie aktywista dobrze znał swoje prawa, co prawdopodobnie doprowadziło do postawienia mu zarzutów wykroczeniowych, a nie karnych, a więc mniej dotkliwych” — mówi prawnik. I dodaje, że w całej tej historii chodzi o zastraszenie osób, które pomagają migrantom na polsko-białoruskim pograniczu.

 

 

Kryminalizacja pomocy

 

 

Przed sądami wciąż toczą się postępowania wobec innych, którzy pomagają. Najwięcej spraw dotyczy bezprawnego wejścia do strefy objętej stanem wyjątkowym. Od 1 lipca zakaz wstępu na przygraniczne tereny zniesiono, co według Artura Kuli będzie oznaczało umorzenie wszystkich tych postępowań.

 

 

„Zgodnie z art. 2 § 1 kodeksu wykroczeń, »Jeżeli w czasie orzekania obowiązuje ustawa inna niż w czasie popełnienia wykroczenia, stosuje się ustawę nową, jednakże należy stosować ustawę obowiązującą poprzednio, jeżeli jest względniejsza dla sprawcy«. Dziś polskie przepisy nie penalizują przebywania w lesie, czy w miejscowościach blisko granicy, dlatego według mnie nie będzie podstawy, żeby kontynuować te sprawy” — tłumaczy prawnik.

 

 

Sądy uwzględniają też zażalenia na zatrzymania aktywistów i mieszkańców udzielających pomocy, wskazując, że były one nieprawidłowe, bezzasadne i nielegalne.

 

 

 

 



Autor


Dziennikarz i reporter. Laureat nagród: "Pióro Nadziei 2018" przyznawanej przez Amnesty International za dziennikarstwo zaangażowane i "Korony Równości 2019". Nominowany…


Więcej

Opublikowany

21 lipca 2022






Inne artykuły tego autora

15.01.2024

W spór o Prokuraturę Krajową włącza się TK Julii Przyłębskiej

15.01.2024

Bodnar: Nie zamierzam się wycofać

12.01.2024

Krok bliżej do rozwiązania sporu o TVP. Warszawski sąd zarejestrował likwidację rozgłośni RDC

08.01.2024

Prezydent Duda po spotkaniu z Hołownią: Nie doszliśmy do porozumienia

03.01.2024

Prokuratura wszczyna śledztwo ws. słów Pietrzaka o obozach koncentracyjnych dla migrantów

20.12.2023

Wiceszefowa KE w Polsce. „Naszym celem jest zakończenie procedury naruszeniowej przeciwko Polsce”

20.12.2023

Kamiński i Wąsik: Nie czujemy się winni. Ten wyrok zasługuje na pogardę

20.10.2023

Przysucha już nie chce ścigać aktywistów Atlasu Nienawiści. I wycofuje się z uchwały anty-LGBT

21.07.2023

Rząd ściga chochoła chrystianofobii, a nie chroni ludzi zagrożonych przestępstwami z nienawiści

16.07.2023

Atak Ziobry na sędziów i prokuratorów za skazanie Mariki, neofaszystowskiej aktywistki

04.05.2023

Przyłębska: „Trybunał nigdy nie wpisuje się w walkę polityczną”. Naprawdę?

29.03.2023

Zwykły obywatel Kaczyński wydał polecenie Trybunałowi Konstytucyjnemu. Czy sędziowie posłuchają?

16.03.2023

Neo-KRS nie podoba się wyrok uniewinniający za protest w kościele. Chcą wysłać sędzię na szkolenie

09.03.2023

Dlaczego Bruno trafił do domu dziecka? O sprawie aktywistki Angeliki Domańskiej i jej syna

02.02.2023

To oni wytoczyli wojnę edukacji antydyskryminacyjnej w szkołach. Teraz przegrywają przed sądami

07.12.2022

Niewinna. Jest wyrok ws. kierowniczki sieci IKEA, która zwolniła pracownika za homofobiczny wpis

22.11.2022

Podleśna przeciwko Ziemkiewiczowi i Ogórek. Odbyła się ostatnia rozprawa

16.07.2022

Uchwały anty-LGBT. Naczelny Sąd Administracyjny miażdży argumentację Ordo Iuris i prokuratury

29.06.2022

NSA potwierdza: uchwały anty-LGBT dyskryminują i muszą zniknąć. A to nie koniec

11.05.2022

Sąd unieważnia uchwały anty-LGBT, za które Czarnek rozdawał medale. Sukces RPO



Wesprzyj nas!

Archiwum Osiatyńskiego powstaje dzięki obywatelom i obywatelkom gotowym bronić państwa prawa.


10 
20 
50 
100 
200