Bodnar nie cofnie się w sprawie Barskiego. Chce odpartyjnić prokuraturę i dać jej niezależność

Udostępnij

dziennikarz prowadzący kronikę ataku na państwo prawa w Polsce dla OKO.press i Archiwum Osiatyńskiego, za co w 2021 roku został…

Więcej

Adam Bodnar zaczął urzędować w siedzibie prokuratury krajowej. Zapowiada nową ustawę o prokuraturze, która da jej niezależność. Reformować Bodnarowi prokuraturę pomogą najlepsi prawnicy, w tym były minister Zbigniew Ćwiąkalski i symbol wolnej prokuratury Krzysztof Parchimowicz



W PONIEDZIAŁEK 15 stycznia 2024 roku przez cały dzień trwała batalia o przejęcie kontroli nad upolitycznioną przez PiS prokuraturą. Prokurator generalny i minister sprawiedliwości Adam Bodnar, który jest szefem wszystkich prokuratorów w Polsce, rano pojawił się w siedzibie Prokuratury Krajowej. Spodziewano się blokady budynku przez prokuratorów, których nominował Zbigniew Ziobro.’

 

 

 

Ale Bodnar swobodnie tam wszedł i zaczął urzędować w swoim pokoju. W innym pokoju siedział Dariusz Barski. Minister Bodnar 12 stycznia wręczył mu pismo, z którego wynika, że nielegalnie pełnił funkcję Prokuratora Krajowego.

 

 

 

 

Bo gdy w 2022 roku wrócił ze stanu spoczynku i zastąpił na stanowisku Prokuratora Krajowego Bogdana Święczkowskiego (PiS wybrał go wtedy do TK Przyłębskiej), Zbigniew Ziobro zastosował zły przepis. Powołał się na przepis przejściowy z ustawy wprowadzającej ustawę o prokuraturze z 2016 r. PiS po wygranych wyborach przejął wtedy prokuraturę. Doświadczonych prokuratorów zdegradowano, na ich miejsce powołano „swoich”.

 

 

 

 

Z czterech opinii prawnych zamówionych przez Ministerstwo Sprawiedliwości – w tym prof. Jana Zimmermanna – wynika, że Barski nieskutecznie wrócił do pracy ze stanu spoczynku. Przepis, który przywołano w decyzji, obowiązywał tylko przez 60 dni w 2016 roku. Nie można go było zastosować w 2022 roku.

 

 

 

 

Barski nie uznał decyzji. W poniedziałek 15 stycznia normalnie urzędował i z biura łączył się z prezydentem Andrzejem Dudą, który go wspiera (powtarza, że prokuratora krajowego można tylko odwołać za jego zgodą, ale Bodnar go nie odwołał, tylko uznał, że nigdy nie objął skutecznie tej funkcji).

 

 

 

 

Barskiego wspiera też siedmiu zastępców Prokuratora Generalnego, w tym wyrastający na lidera buntu Robert Hernand. Nie są to jednak zastępcy wybrani przez Bodnara, tylko osoby narzucone jeszcze przez władzę PiS, która do końca swoich rządów betonowała wpływy w prokuraturze.

 

 

 

 

 

Po co? Po to, by Bodnar nie mógł rządzić prokuraturą. Dziś w prokuraturze krajowej są sami nominaci Ziobry i jego ekipy. Są oni też na stanowiskach kierowniczych w całej prokuraturze.

 

 

 

 

 

 

Pawłowicz z TK Przyłębskiej próbuje zablokować Bodnara

 

 

 

 

W poniedziałek wieczorem z odsieczą przyszedł Barskiemu TK Julii Przyłębskiej. Wydał on tzw. zabezpieczenie, które zakazuje Bodnarowi i nowej władzy działań uniemożliwiających pracę Barskiego. TK Przyłębskiej wstrzymał też decyzję premiera Tuska o powołaniu na p.o. prokuratora krajowego Jacka Bilewicza. Ponadto zakazał realizację przez niego uprawnień prokuratora krajowego.

 

 

 

 

 

To zabezpieczenie wydała Krystyna Pawłowicz. Nie spełnia wymogu bezstronności, gdyż jako posłanka PiS głosowała za ustawą o prokuraturze i przepisami przejściowymi, o które PiS spiera się teraz z Bodnarem. Sprawa dotyczy też Barskiego, który przed laty z listy PiS też został wybrany do Sejmu (ale musiał zrezygnować, by nie stracić wysokiej, prokuratorskiej emerytury).

 

 

 

 

 

Ponadto Pawłowicz jest wadliwym sędzią TK, bo gdy PiS wybierał ją, miała więcej niż 65 lat – podobnie jak sędzia TK Stanisław Piotrowicz. Czyli przekroczyła próg wieku dla sędziów. Tę wadę jej wyboru podnoszą konstytucjonaliści.

 

 

 

 

TK Przyłebskiej wydał zabezpieczenie na kanwie skargi konstytucyjnej Barskiego o zbadanie zgodności z Konstytucją artykułu 47 ustawy wprowadzającej ustawę o prokuraturze. Zdaniem Adama Bodnara, który wieczorem udzielił wywiadu TVN24, zabezpieczenie jest jednak wadliwe, bo Barski nie mógł złożyć skargi do TK. Nie wyczerpał jeszcze bowiem możliwości odwołania do sądu pracy.

 

 

 

 

 

 

Jak prezydent chce zablokować Bodnara

 

 

 

Wieczorem w poniedziałek z odsieczą Barskiemu przybył jeszcze prezydent Andrzej Duda. Okazało się, że wystąpił do TK Przyłębskiej o rozstrzygnięcie rzekomego sporu kompetencyjnego pomiędzy nim a prokuratorem generalnym.

 

 

 

 

Prezydent chce, by TK, którego nikt w UE nie uważa za poważny sąd konstytucyjny – KE w tej sprawie złożyła skargę do TSUE – rozstrzygnął, czy Bodnar mógł bez pytania prezydenta o zgodę uznać, że Barski nadal jest na emeryturze. I czy premier może powołać p.o. prokuratora krajowego. Ten drugi wniosek jest zaskakujący. Za czasów Ziobry często szefowie prokuratury byli p.o. Był nim też sam Dariusz Barski w pierwszym rządzie PiS w latach 2005-2007.

 

 

 

 

Wniosek o rzekomy spór kompetencyjny – podobnie jak decyzja Pawłowicz – mają zablokować Bodnara i uratować Barskiego. Zgodnie z przepisami o TK, które uchwalił PiS, wywołanie takiego sporu powoduje, że sprawa ma być zamrożona do czasu wydania wyroku.

 

 

 

 

To nie pierwsza taka sytuacja, gdy PiS i prezydent wykorzystują TK do załatwienia palących spraw. W ten sam sposób PiS chciał zablokować historyczną uchwałę pełnego składu SN z 2020 roku, w której podważono legalność neo-sędziów, neo-KRS i Izby Dyscyplinarnej. Wtedy też wykreowano rzekomy spór kompetencyjny. Ale legalni sędziowie SN nie dali się nabrać na ten manewr. Uznali, że sporu nie ma i wydali uchwałę, która obowiązuje do dziś.

 

 

 

 

 

W ten sam sposób zablokowano na kilka lat zakończenie procesu karnego Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Też wywołując rzekomy spór kompetencyjny w TK o prawo prezydenta do ułaskawiania. SN w końcu uznał, że sporu nie ma i dlatego w grudniu sąd okręgowy mógł wydać wyrok skazujący obu polityków.

 

 

 

 

Teraz gdy PiS jest w opozycji, wykorzystuje zależny od siebie TK do wydawania zabezpieczeń mających zablokować decyzje obecnego rządu. Tak było w grudniu 2023 roku, gdy TK wydał niewiążącą decyzję mającą zablokować zmiany w mediach publicznych.

 

 

 

 

 

Minister Bodnar w wywiadzie dla TVN24 stwierdził, że nie ma żadnego sporu kompetencyjnego. Że miał prawo wydać decyzję ws. Barskiego. I dodał: „Absolutnie nie zamierzam się wycofać. Uważam, że mam rację w tym, co przedstawiono w piątek prok. Barskiemu”.

 

 

 

 

 

 

 

 

Bodnar obiecuje ustawę ws. niezależnej prokuratury

 

 

 

Być może z klinczu pomogą wyjść Bodnarowi społeczni doradcy. O ich powołaniu poinformowano w poniedziałek 15 stycznia. Mają oni doradzać ws. bieżącego funkcjonowania prokuratury.

 

 

 

To:

  • były minister sprawiedliwości w rządzie PO-PSL prof. Zbigniew Ćwiąkalski z UJ,
  • adwokat Radosław Baszuk, który z sukcesem bronił obywateli i sędziów represjonowanych przez władzę PiS,
  • prokurator Krzysztof Parchimowicz, były szef Lex Super Omnia, najbardziej represjonowany prokurator przez władzę PiS,
  • adwokat Mikołaj Pietrzak, dziekan Okręgowej Rady Adwokackiej w Warszawie, bronił ludzi represjonowanych przez władzę PiS,
  • prokurator Iwona Palka z Lex Super Omnia.

 

 

 

 

Również w poniedziałek Bodnar zapowiedział, że jeszcze w tym tygodniu przedstawi założenia projektu nowej ustawy o prokuraturze. Zakładają one rozdział stanowisk Prokuratora Generalnego i Ministra Sprawiedliwości. Nowa ustawa dałaby prokuraturze niezależność od polityków. Można założyć, że założenia projektu będzie się opierać na tym, co przygotowali już prokuratorzy z Lex Super Omnia.

 

 

 

Na podstawie założeń – po ich skonsultowaniu – powstaje dopiero sam projekt ustawy.

Na razie Prokuraturą Krajową ma kierować przez najbliższe dwa miesiące pełniący te obowiązki Jacek Bilewicz. Jego zadaniem będzie przygotowanie prokuratury do wejścia do Prokuratury Europejskiej oraz przejrzenie wrażliwych dla PiS śledztw, które zarzucono lub ślimaczyły się za czasów Zbigniewa Ziobry. Chodzi o

  • tzw. sprawę dwóch wież Kaczyńskiego,
  • aferę wizową i respiratorową,
  • czy wydatków z Funduszu Sprawiedliwości.

 

 

 

 

 

Bodnar pisze do pracowników prokuratury i chce sprawy dyscyplinarnej dla Hernanda

 

 

 

 

W poniedziałek 15 stycznia Adam Bodnar wystosował też list do prokuratorów i pracowników prokuratury. Napisał, że jego celem jest przewrócenie praworządności w prokuraturze i jej odnowa. Podkreślił, że za czasów PiS prokuratura została upolityczniona.

 

 

 

 

 

Bodnar napisał, że chce przywrócić europejskie standardy w prokuraturze. Zapewnia, że do czasu rozdziału stanowisk Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego chce, by prokuratura działała w interesie społeczeństwa i w interesie publicznym. Ma chronić prawa i wolności człowieka.

 

 

 

 

 

Bodnar obiecał, że nie dopuści do nacisków na prokuratorów. Obiecał też przywrócenie uczciwych zasad awansów w prokuraturze oraz równomierne obciążenie pracą. Przypomniał, że obecny rząd przywrócił prokuratorom podwyżki zgodne z ustawą – zamroził je i obniżył rząd PiS. Są też podwyżki dla pracowników prokuratury.

 

 

 

 

 

Bodnar zapowiedział w liście walkę o godziwe warunki pracy dla wszystkich i dalszą poprawę wynagrodzeń. Zapowiedział też dalszą informatyzację (w tym e-doręczenia i możliwość składania pism w formie elektronicznej, czyli e-akta) oraz zmianę polityki delegowania prokuratorów. Zapowiedział również odbudowę samorządu prokuratorów.

 

 

 

 

 

 

W poniedziałek min. Bodnar podjął jeszcze jedną decyzję związaną z incydentem z udziałem zastępcy prokuratora generalnego Robertem Hernandem. Doszło do niego w piątek 12 stycznia wieczorem, gdy Bodnar pojawił się z dwoma współpracownikami w siedzibie Prokuratury Krajowej. Zdenerwowany Hernand zaczął nagrywać Bodnara bez jego zgody. Zarzucił ministrowi bezprawne działania.

Filmik potem trafił do internetu i prawica hejtowała przez weekend Bodnara. W poniedziałek minister skierował pismo do rzecznika dyscyplinarnego prokuratora generalnego Marka Woźniaka o wszczęcie postępowania wyjaśniającego. Zarzuca prok. Hernandowi, że naruszył godność urzędu prokuratora.

 

 

 

 

 

 

Takie postępowanie może teoretycznie zakończyć się zarzutami dyscyplinarnymi. Ale rzecznicy dyscyplinarni w prokuraturze też są nominatami Ziobry. I przez ostatnie 8 lat ścigali raczej prokuratorów, którzy bronili niezależności tego zawodu.



Autor


dziennikarz prowadzący kronikę ataku na państwo prawa w Polsce dla OKO.press i Archiwum Osiatyńskiego, za co w 2021 roku został…


Więcej

Opublikowany

17 stycznia 2024






Inne artykuły tego autora

27.03.2025

OKO.press składa zawiadomienie do prokuratury na Hermesa. Za sprawdzanie dziennikarzy i sędziów

22.03.2025

Wojownicza Wrzosek nie powinna być twarzą rozliczeń. Prokuratura nie potrzebuje szeryfa, ale spokoju

20.03.2025

Prezydent Duda powołał 61 wadliwych neo-sędziów. A neo-KRS dała awans do SN mężowi swojej członkini

19.03.2025

Prokuratura Ziobry użyła Hermesa przeciw Giertychowi, Wrzosek i do podważenia ostatnich wyborów

24.02.2025

Ujawniamy: ludzie Ziobry używali Hermesa przeciwko sędziom i mediom. Również przeciwko OKO.press

21.02.2025

Prokuratorowi Ostrowskiemu grozi 3. dyscyplinarka. „Za wykorzystanie stanowiska do prywatnej sprawy”

19.02.2025

Prokurator Ostrowski, spadek jego babci i wyjątkowe działania prokuratury w Piotrkowie Trybunalskim

31.01.2025

Radzik chce dopaść sędziego Żurka, za wszelką cenę. Jest śledztwo Prokuratury Krajowej

27.01.2025

Pierwsza dyscyplinarka dla Radzika i Lasoty. Za represje wobec sędziego Żurka

24.01.2025

Zwycięstwo sędziego Żurka. Sąd nakazał śledztwo ws. prokuratorów, którzy nie szukali Małej Emi

17.12.2024

Prokuratura chce stawiać Schabowi i Radzikowi zarzuty za blokowanie sędziego Tulei

15.12.2024

Ścigany: Piotr Schab. Dostał pierwsze zarzuty za utrudnianie działania wymiaru sprawiedliwości

14.12.2024

Dyscyplinarka dla neosędzi z Sądu Apelacyjnego w Warszawie. Czy zarzuty dostanie też Schab?

13.12.2024

Bodnar ma zgodę na odwołanie prezesa sądu w Suwałkach. Stanowiska tracą też wiceprezesi apelacji

29.11.2024

Sąd: wejście prokuratury do biura rzeczników dyscyplinarnych Schaba, Radzika i Lasoty było legalne

25.11.2024

Jest 6. zawiadomienie na Manowską z SN do prokuratury. Złożył je sędzia Żurek za „aresztowanie” akt

22.11.2024

10 filarów Bodnara w sądach: reforma biegłych, więcej asystentów, digitalizacja, mediacja, szkolenia

18.11.2024

Sędzia Dudzicz o Żydach: To ja, jako Jorry 123, napisałem „podły, parszywy i pazerny naród”

15.11.2024

Komisja kodyfikacyjna: Zlikwidować dwie powołane przez PiS Izby SN i skargę nadzwyczajną

17.10.2024

Rok po wyborach. Bodnar zaczął rozliczenia i reformę sądów, odblokował KPO. Ale nadal mamy neo-KRS



Wesprzyj nas!

Archiwum Osiatyńskiego powstaje dzięki obywatelom i obywatelkom gotowym bronić państwa prawa.


10 
20 
50 
100 
200