arrow search cross



Agnieszka Czerederecka

Udostępnij

„Rok 2018 to rok kobiet, bo pokazujemy, że jesteśmy siłą”

 

Agnieszka Czerederecka – działaczka społeczna, jedna z założycielek Warszawskiego Strajku Kobiet. W ciągu dwóch lat organizowała i współorganizowała przeszło 30 protestów, marszów i demonstracji. Jako współorganizatorka Czarnego Protestu 3 października 2016 roku w Warszawie została współlaureatką nagrody „Człowiek Roku” „Gazety Wyborczej” w kategorii Prawa Człowieka. Nagrodę odebrała razem z Martą Lempart, inicjatorką Ogólnopolskiego Strajku Kobiet, Magdaleną Gałkiewicz – współorganizatorką protestu w Łodzi i Klementyną Suchanow, koordynatorką Międzynarodowego Strajku Kobiet.

 

Jak w przypadku wielu innych działaczek, Czerederecka wskazuje na Czarny Protest jako datę początków swojego aktywizmu. O tzw. Czarnym Poniedziałku 3 października 2016 powiedziała Archiwum Osiatyńskiego:

 

Kiedy Marta Lempart we wrześniu 2016 roku na rynku we Wrocławiu, a potem na Facebooku wezwała Polki „zróbmy im czarny poniedziałek”, nie wahałam się ani chwili.  Tego samego dnia wieczorem utworzyłam warszawska grupę strajku na FB. W ciągu kilku dni grupa liczyła prawie 10 tysięcy członków. Nie zapomnę tamtego tygodnia przygotowań do strajku. Setki kobiet planujące i współpracujące przy wydarzeniu. Ktoś zrobił za własne pieniądze pierwsze przypinki, dziewczyny drukowały plakaty i ulotki a potem biegły w miasto je rozdawać. Wspólne wymyślanie haseł, robienie transparentów, a w międzyczasie organizowanie demonstracji. W Warszawie tego dnia demonstracje i pikiety odbywały się od rana. Osobiście współorganizowałam z Karoliną Brzycką finałową demonstrację na placu Zamkowym. Pomogli nam wówczas ludzie z KOD.

 

Manifestacje odbywały się w ramach sprzeciwu wobec zgłoszonego do Sejmu przez katolicki instytut Ordo Iuris projektu zaostrzającego obecną ustawę antyaborcyjną. W ustawie Ordo Iuris aborcja byłaby dopuszczalna tylko, gdyby śmierć płodu była konsekwencją „działań leczniczych koniecznych dla uchylenia bezpośredniego niebezpieczeństwa dla życia matki”. 23 września 2016 roku Sejm skierował go do prac w komisjach. Czerederecka mówiła o projekcie:

 

Przypominamy, że mamy de facto do czynienia z projektem całkowitego zakazu aborcji – 95 proc. legalnych aborcji w Polsce to aborcje z powodów embriopatologicznych. Przy czym aż 75 proc. przypadków legalnego przerwania ciąży to wady letalne, powodujące śmierć dziecka, bez środków przeciwbólowych, niedługo po urodzeniu. Możemy też oczywiście zapomnieć o badaniach prenatalnych – jaki lekarz odważy się na wykonanie badań, których skutkiem będzie to, że kobieta spróbuje dokonać aborcji? Likwidacja możliwości wykonywania jakichkolwiek badań prenatalnych będzie warunkiem niezbędnym i koniecznym dla wprowadzenia i utrzymania tego barbarzyńskiego prawa. Nie możemy do tego dopuścić!

 

Po sukcesie pierwszego „czarnego protestu” (PiS wycofał się z procedowania nad projektem ustawy całkowicie zakazującej aborcji), Czerederecka kontynuowała działania w ramach Warszawskiego Strajku Kobiet. Wyszła jednak poza sferę praw kobiet i pro-choice, organizując protesty i manifestacje w obronie innych wolności obywatelskich.

 

Zdawałyśmy sobie sprawę z tego, że oprócz obrony praw kobiet, ważna jest dla nas niezawisłość sądów i trójpodział władzy w Polsce, świeckie państwo, godne życie osób z niepełnosprawnościami, walka z homofobią, rasizmem i faszyzmem, coraz częściej akceptowanymi przez organa władzy państwowej.

 

Inicjatywy, którym udzielała wsparcia Czerederecka, to np. coroczna Parada Równości, walcząca m.in. o prawa osób LBTQI+.

 

Idę z Paradą Równości, bo WOLNOŚĆ RÓWNOŚĆ TOLERANCJA to nie są dla mnie puste słowa. Popieram postulaty Parady: rzetelną edukację seksualną, równość małżeńską i związki partnerskie. Równość płci jest dla mnie jedną z wartości demokratycznego państwa prawa, a ochronę przed dyskryminacją i wykluczeniem uznaję za oczywisty obowiązek państwa.

 

Warszawski Strajk Kobiet zorganizował także kontrmanifestację, kiedy 19 marca 2018 roku środowiska nacjonalistyczne demonstrowały przed siedzibą Ambasady Ukrainy. Przedstawiciele takich ugrupowań jak Obóz Narodowo-Radykalny, Młodzież Wszechpolska czy Ruch Narodowy spalili wizerunki Stefana Bandery i Romana Szuchewycza oraz skandowali: „Szuchewycz morderca, Bandera zbrodniarz”, „Banderowcy ludobójcy”, „Kijów wolny od faszyzmu”, „Banderowcy naziści”.

 

Agnieszka Czerederecka przemawiała pod ambasadą:

 

Nacjonaliści u nich i u nas odradzają się, niestety. Stanęliśmy tutaj, aby temu zapobiec. Odradzający się nacjonalizm może być groźny dla naszych krajów, wywoływać antagonizmy między naszymi narodami. Nasza historia jest taka, a nie inna, trudna i lepiej, żeby starać się porozumieć i prowadzić dialog.

 

Była także pomysłodawczynią wystawy fotografii ulicznej „Odwagi”, która stanęła 1 grudnia 2017 roku pod Sejmem. Wystawa w ponad 150 zdjęciach pokazała 2016 rok na protestach. Zdjęcia zlicytowano, a pieniądze przeznaczono na pomoc mieszkańcom Borów Tucholskich, którzy ucierpieli w sierpniowych nawałnicach.

 

W lipcu, kiedy były największe tegoroczne (2017 r. – przyp. red.) protesty, w kilka organizacji, które najczęściej chodzą na te protesty, powołaliśmy twór „Koalicja Prodemokratyczna”. Staramy się działać wspólnie: organizować protesty, wydarzenia, ale nie tylko, bo zajęliśmy się również pomocą w Borach Tucholskich. Pojechaliśmy tam, zawieźliśmy dary, koledzy naprawiali dachy, mieszkaliśmy u tych ludzi, staraliśmy się wszystko odgruzować. My o nich nie zapominamy. Pieniądze, które zbieramy, pójdą na zakończenie remontów.

 

23 marca 2018 roku Agnieszka Czerederecka w ramach WSK zorganizowała w Warszawie Czarny Piątek. 90-tysięczny marsz przeciwko zaostrzeniu prawa antyaborcyjnego przeszedł spod Sejmu pod siedzibę PiS przy ul. Nowogrodzkiej. Protestujący skandowali: „Myślę, czuję, decyduję”, „Hipokryci, fanatycy, poczujecie gniew ulicy”, „Wasza wiara, od nas wara”. Manifestacja była odpowiedzą na prace w komisjach sejmowych nad projektem „Zatrzymaj aborcję”, którego wprowadzenie zniosłoby prawo kobiety do usunięcia płodu w przypadku, gdy jest on ciężko uszkodzony albo cierpi na chorobę zagrażającą jego życiu. Ostatecznie projekt odrzucono.

 

W 2018 przez 40 dni koordynowała wsparcie dla strajku rodziców dzieci z niepełnosprawnościami w Sejmie (18 kwietnia – 27 maja). Organizowała pikiety i koordynowała pomoc z zewnątrz dla protestujących – przekazywanie przez posłów jedzenia, środków czystości, odzieży. W trakcie trwania protestu zorganizowała dwa marsze wsparcia dla osób z niepełnosprawnościami i ich rodzin, w których po raz pierwszy uczestniczyło wiele osób poruszających się na wózkach, a 1 maja piknik wspierający osoby z niepełnosprawnościami.

 

Na koniec protestu RON zorganizowała manifestację Dzień Super Matki, a 27 maja 2018 roku koordynowała wyjście protestujących z Sejmu, konferencję prasową i bezpieczny powrót protestujących do domu.

 

Obecnie Agnieszka Czerederecka wraz z koleżankami z WSK oraz innymi organizacjami działającymi na rzecz praw kobiet, pracują nad organizacją zgromadzenia z okazji 100. rocznicy uzyskania praw wyborczych przez Polki. Szczegóły wkrótce.

 

Zapytana o powody zaangażowania obywatelskiego odpowiada:

 

Nie zgadzam się z tym, co PiS robi w Polsce, nie zgadzam się z tym walcem, którym idą, zawłaszczaniem po kolei każdego wymiaru: odebrali nam sądy, odebrali Trybunał. Pamiętam protesty sprzed dwóch lat, kiedy KOD wyprowadzał ludzi na ulice. Wielkie protesty, uczestniczyłam w nich jako zwykły człowiek. Wtedy ta energia była wtedy nieco inna, wielu ludzi jeszcze wierzyło, miało nadzieję. Teraz ta energia nieco przygasła, ale my wierzymy dalej.

 

 

Opracowanie sylwetki: Jagoda Grondecka

 

Przeczytaj też:

 


Opublikowano:





Wesprzyj bunt!