Sędziowie z Olsztyna złożyli zawiadomienie do prokuratury na Macieja Nawackiego za podarcie uchwały

Udostępnij

dziennikarz prowadzący kronikę ataku na państwo prawa w Polsce dla OKO.press i Archiwum Osiatyńskiego, za co w 2021 roku został…

Więcej

Zawiadomienie do prokuratury na prezesa olsztyńskiego sądu, nominata Ziobry, złożyło ponad 50 sędziów z Sądu Rejonowego i Sądu Okręgowego w Olsztynie. Za podarcie uchwały sędziowie złożyli też na Nawackiego zawiadomienie do rzecznika dyscyplinarnego



Zawiadomienie do prokuratury na prezesa Sądu Rejonowego w Olsztynie (z nominacji ministra Zbigniewa Ziobry) złożono we wtorek 11 lutego 2020. Trafiło ono do Prokuratury Rejonowej Olsztyn – Południe. Sędziowie zarzucają Nawackiemu dwa czyny karalne – zniszczenie dokumentu oraz przekroczenie uprawnień.

 

Nawacki podarł krytykujące go uchwały

 

Zawiadomienie dotyczy słynnego „gestu” Macieja Nawackiego sprzed kilku dni. W piątek 7 lutego odbyło się zwołane przez Nawackiego Zebranie Sędziów Sądu Rejonowego w Olsztynie. Zebranie jest formą samorządu sędziowskiego. To na nim nominat Ziobry – i jednocześnie członek nowej KRS – przedstawił sprawozdanie z działalności sądu za ubiegły rok. Sędziowie je odrzucili. Potem zgłosili do porządku obrad trzy projekty uchwał, podpisane przez 31 sędziów.

 

Uchwały krytykowały Nawackiego za odsunięcie od orzekania sędziego Pawła Juszczyna, którego za wykonanie wyroku TSUE i żądanie list poparcia dla kandydatów do nowej KRS zawiesiła nielegalne Izba Dyscyplinarna przy SN. Zażądali przywrócenia Juszczyszyna do pracy. Napisali też w uchwałach, że Izba Dyscyplinarna nie jest niezawisłym sądem. Ponadto skrytykowali uchwaloną przez PiS ustawę kagańcową, która wprowadza dla niezależnych sędziów represje oraz wezwali członków nowej KRS do dymisji. Dotyczy to też Macieja Nawackiego, który jest jej członkiem.

 

Opublikowaliśmy w OKO.press te uchwały.

 

Gdy Nawacki dostał projekty uchwał do ręki zamiast poddać pod głosowanie zmianę porządku obrad – by wprowadzić do niego głosowanie nad tymi uchwałami – podarł je przed kamerami. A potem tłumaczył, że Zebranie nie może zgłaszać takich uchwał.

 

Teraz sędziowie zarzucają mu, że zniszczył dokument, który do niego nie należał. Jest to czyn z artykułu 276 kodeksu karnego. Grozi za to od grzywny do dwóch lat więzienia. Zarzucają mu też przestępstwo urzędnicze przekroczenia uprawnień z artykułu 231 prf 1 kodeksu karnego, za co grozi do trzech lat więzienia.

 

OKO.press już wcześniej pisało o tych zarzutach, jak i o tym, że szykowane jest takie zawiadomienie do prokuratury.

 

Teraz decyzja należy do prokuratury Zbigniewa Ziobry. Pytanie, czy złożone przez sędziów projekty uchwał, będące załącznikiem do protokołu z Zebrania, prokuratura uzna za dokument.

 

Zawiadomienia na Nawackiego do rzecznika dyscyplinarnego

 

Ale to nie koniec problemów Macieja Nawackiego za podarcie uchwał. Tłumaczyć się też będzie zastępcy rzecznika dyscyplinarnego przy Sądzie Apelacyjnym w Białymstoku. Wniosek do rzecznika dyscyplinarnego o możliwym popełnieniu deliktu dyscyplinarnego złoży Kolegium Sądu Okręgowego w Olsztynie (Kolegium opiniuje część decyzji prezesa sądu, są w nim niezależni sędziowie). Uchwałę w tej sprawie Kolegium przyjęło w poniedziałek 10 lutego 2020.

 

W uchwale sędziowie napisali, że podarcie uchwał może być kwalifikowane jako uchybienie godności sędziego i jako naruszenie zasad etyki sędziowskiej. Kolegium wyraziło też „dezaprobatę” wobec takiego czynu Nawackiego.

 

Podobną ocenę wyraziło Kolegium Sądu Apelacyjnego w Białymstoku (to pod ten sąd podlegają olsztyńskie sądy). We wtorek 11 lutego w uchwale Kolegium napisało, że zachowanie Macieja Nawackiego ocenia jako naganne i „nielicujące ze standardami pełnienia sędziowskiej służby”. Kolegium podkreśla, że obniża to zaufanie do sądu jako niezależnej władzy, „ale też świadczy o braku szacunku do sędziów powierzonego mu sądu”. Kolegium przypomina, że już wcześniej miało zarzuty do zachowania Nawackiego i też złożyło na niego zawiadomienie do rzecznika dyscyplinarnego w Białymstoku pod koniec 2019 roku. A rzecznik wszczął postępowanie wyjaśniające.

 

Kolegium Sądu Apelacyjnego w Białymstoku pisze do rzecznika dyscyplinarnego

 

Zawiadomienie do prokuratury i do rzecznika dyscyplinarnego na Nawackiego to efekt tego, jak nominat Ziobry traktuje podległych mu sędziów. Nawacki od wielu miesięcy jest w konflikcie z olsztyńskimi sędziami.

 

Głośno było o tym, jak w kwietniu 2019 roku Nawacki nasłał na sędziów policję, gdy robili zdjęcie solidarnościowe pod sądem z Dorotą Lutostańską. To olsztyńska sędzia, która ma dyscyplinarkę za założenie koszulki z napisem Konstytucja.

 

Konflikt się zaognił, gdy Nawacki zaczął stosować służbowe represje wobec Pawła Juszczyszyna, który wykonał wyrok TSUE z listopada 2019 roku i zażądał list poparcia do nowej KRS. Juszczyszyn w ten sposób chciał zbadać legalność nowej KRS i powoływanych przez nią sędziów.

 

Ta sprawa uderza też w Nawackiego, bo najprawdopodobniej nie ma on wymaganej prawem liczby podpisów poparcia. Aż pięciu sędziów z Olsztyna wycofało swoje podpisy.

 

Za wykonanie wyroku TSUE na Juszczyszyna spadły represje. Resort Ziobry odwołał go z orzekania na delegacji w sądzie okręgowym (to w tym sądzie prowadzi sprawę, w której zażądał list poparcia do KRS). Rzecznik dyscyplinarny Ziobry wszczął wobec niego postępowanie dyscyplinarne, a Nawacki odsunął go na miesiąc od sądzenia. Jego decyzję z hukiem w grudniu 2019 roku uchyliła Izba Dyscyplinarna.

 

To za to pierwsze zawieszenie Juszczyszyna w obowiązkach sędziego Kolegium Sądu Apelacyjnego w Białymstoku złożyło pod koniec 2019 roku zawiadomienie na Macieja Nawackiego do rzecznika dyscyplinarnego w Białymstoku. Kolegium kwestionowało podstawy zwieszenia. Wskazywało też, że Nawacki robiąc to mógł się kierować osobistym interesem. Jest członkiem nowej KRS, a Juszczyszyn chciał list poparcia kandydatów do KRS.

 

Kolegium wytknęło mu też, że dwa razy zablokował zwołanie Zebrania olsztyńskich sędziów, mimo że ich wniosek o to miał wymaganą prawem ilość podpisów. Rzecznik dyscyplinarny wszczął już w tej sprawie postępowania wyjaśniające. Opublikowaliśmy w OKO.press sylwetkę Macieja Nawackiego i pokazaliśmy jak dzięki „dobrej zmianie” awansował w ostatnich latach.

 

Sędziowie krytykują Nawackiego

 

Pod koniec 2019 roku, po pierwszej decyzji Izby Dyscyplinarnej, Juszczyszyn wrócił do pracy w sądzie. I nadal żądał list poparcia kandydatów do nowej KRS. Gdy ich nie dostał, pojechał je obejrzeć w Kancelarii Sejmu. Ale zablokował to prezes Maciej Nawacki. Będąc na urlopie w górach, uchylił delegację służbową, którą wystawił sędziemu zastępca prezesa Sądu Rejonowego w Olsztynie. Juszczyszyna to nie zraziło. Nałożył na szefową Kancelarii Sejmu grzywnę i wezwał do przekazania list poparcia do KRS resort Zbigniewa Ziobry.

 

I być może ta nieugięta postawa sędziego doprowadziła do tego, że na początku lutego 2020 Izba Dyscyplinarna zawiesiła go w obowiązkach służbowych i obniżyła mu o 40 proc. pensję.

 

Izba zrobiła to na wniosek rzecznika dyscyplinarnego Ziobry, który odwołał się od pierwszej decyzji Izby, korzystnej dla sędziego. Nawacki wykonał orzeczenie Izby i odsunął sędziego od sądzenia oraz zabrał mu wszystkie sprawy. Choć Izba Dyscyplinarna w świetle wyroku TSUE i uchwały pełnego składu SN nie jest legalnym sądem.

 

I to za tę decyzję krytykują Nawackiego olsztyńscy sędziowie. Postawa i działania Macieja Nawackiego skonsolidowały środowisko olsztyńskich sędziów. Pokazują oni, że nie boją się szykan i represji. Napisali list do Ziobry, w którym zażądali dymisji Nawackiego. I aż ośmiu sędziów z sądu okręgowego zadało pytania prawne do SN, dotyczące legalności KRS, za co grożą im dyscyplinarki.

 

Iustitia pisze do rzecznika dyscyplinarnego za zawieszenie Juszczyszyna

 

Sędzia Juszczyszyn ma wsparcie olsztyńskich sędziów. Mimo że wykonali oni zarządzenie Nawackiego, który odebrał sędziemu sprawy w sądzie rejonowym i w drodze losowania przekazał je nowym sędziom, to nie zgadzają się oni z tą decyzją. Tak jak z zawieszeniem Juszczyszyna przez Izbę Dyscyplinarną.

 

Sędzia stracił też dostęp do spraw, które prowadził w sądzie okręgowym na delegacji, w tym do sprawy, w której zażądał list poparcia do nowej KRS. W poniedziałek 10 lutego z ich prowadzenia „zwolniło” go Kolegium Sądu Okręgowego w Olsztynie.

 

Kolegium zrobiło to z uwagi na dobro obywateli, czekających na wyroki. W uchwale Kolegium podkreśliło jednocześnie, że popiera uchwałę pełnego składu SN, a tym samym orzeczeń Izby Dyscyplinarnej nie uznaje za skuteczne.

 

Za tę uchwałę Kolegium skrytykował jednak zarząd stowarzyszenia sędziów Iustitia. Zarzucił Kolegium, że z jednej strony nie uznaje zawieszenia Juszczyszyna przez Izbę Dyscyplinarną, a z drugiej strony wdraża jej orzeczenie. Iustitia wzywa do solidarności z takimi sędziami jak Juszczyszyn. We wtorek 11 lutego Iustitia złożyła zawiadomienie do rzecznika dyscyplinarnego przy SN na skład Izby Dyscyplinarnej, który zawiesił Juszczyszyna. Zarzuca Izbie, że powinna stosować się do uchwały pełnego składu SN z 23 stycznia 2020 roku i powstrzymać się od orzekania. Iustitia uważa też, ze rzecznik dyscyplinarny nie mógł odwołać się od pierwszego orzeczenia Izby z grudnia 2019 roku, korzystnego dla sędziego.

 

Dla takich represjonowanych sędziów jak Juszczyszyn kilka dni temu powstał Fundusz Pomocy. Obywatele mogą na niego dokonywać wpłat oraz przekazywać 1 proc. ze swojego podatku.

 


 

Kwestie dotyczące praworządności w Polsce oraz w całej Unii Europejskiej będziemy dalej monitorować oraz wyjaśniać na łamach Archiwum Osiatyńskiego, a także – po angielsku – na stronie Rule of Law in Poland.

 

Podoba Ci się ten artykuł? Zapisz się na newsletter Archiwum Osiatyńskiego. W każdą środę dostaniesz wybór najważniejszych tekstów, a czasem również zaproszenia na wydarzenia.



Autor


dziennikarz prowadzący kronikę ataku na państwo prawa w Polsce dla OKO.press i Archiwum Osiatyńskiego, za co w 2021 roku został…


Więcej

Opublikowany

12 lutego 2020






Inne artykuły tego autora

27.03.2024

Jest zgoda na dymisje prezesów sądów od Ziobry w Krakowie. Minister Bodnar może już ich odwołać

26.03.2024

Nielegalna Izba Kontroli zatrzymuje prace. Neo-sędzia zawiesza sprawę i czeka na nową ustawę

25.03.2024

Hermes także był groźny. Miał dostęp do darknetu i wykradzionych danych [NEWS OKO.press]

25.03.2024

Iustitia składa zawiadomienie na członków neo-KRS. Chce ich ścigania karnego i dyscyplinarnego

22.03.2024

Nominaci Ziobry sami składają dymisje. Zrezygnowało całe kierownictwo sądów w Lublinie i Elblągu

17.03.2024

Prezes Schab i Radzik nieformalnie wywierali presję na proces Nowaka. Miał ruszyć przed wyborami

15.03.2024

Schab idzie na wojnę z Bodnarem, straszy prokuraturą. Ale przeciw niemu jest 72 sędziów apelacyjnych

14.03.2024

Izba SN: Sędziowie mogli podpisać list do OBWE ws. wyborów prezydenckich. Nie można za to ścigać

12.03.2024

Nawacki i Lasota tracą stanowiska prezesów sądów! To długo wyczekiwane dymisje symboli „reform” PiS

04.03.2024

Sędziowie apelują do Bodnara o dymisje prezesów: Puchalskiego, Frydrych i Boguszewskiego

01.03.2024

Prokuratura krajowa wszczęła śledztwo ws. Schaba i Radzika. Za blokowanie sędziego Tulei

28.02.2024

Werdykt: niewinna! Zwycięstwo dyrektorki z Dobczyc, ściganej za udział uczniów w Tour de Konstytucja

26.02.2024

Zastępca Nawackiego uderza w Bodnara. Zarzuca mu, że robi z Juszczyszyna bohatera i wpływa na sądy

19.02.2024

Bodnar dla OKO.press: „Rozliczę ludzi Ziobry. Zmienię sądy, dam prokuraturze niezależność”

13.02.2024

SN: Izba Odpowiedzialności Zawodowej nie jest legalnym sądem. Ma „ustrojową i strukturalną wadę”

12.02.2024

Pierwsza neo-sędzia w Polsce chce cofnięcia nominacji od neo KRS. „Przyjęcie awansu było błędem”

12.02.2024

Sędzia Niklas-Bibik była represjonowana przez ludzi Ziobry. Teraz Bodnar powołał ją na prezeskę sądu

12.02.2024

Sędziowie największego w Polsce sądu w Warszawie chcą odwołania prezesa. Apelują do Bodnara

11.02.2024

„Egzekutor” Radzik idzie na zwarcie z Bodnarem. Nie zgadza się na odbieranie dyscyplinarek sędziów

11.02.2024

Prokurator Kwiatkowska startuje na prokuratora krajowego. Chce niezależnej prokuratury dla obywateli



Wesprzyj nas!

Archiwum Osiatyńskiego powstaje dzięki obywatelom i obywatelkom gotowym bronić państwa prawa.


10 
20 
50 
100 
200