„Procedura z art. 7 kładła cień na polską reputację. Zaraz się skończy” Zaloguj się, aby zapisać na później
„To ważny dzień dla Polski i dla naszych obywateli. Procedura z art. 7, która kładła się cieniem na polskiej reputacji, jak wszystko na to wskazuje, za chwilę się zakończy” – pisze Adam Bodnar, minister sprawiedliwości po posiedzeniu w Brukseli
„To ważny dzień dla Polski i dla naszych obywateli. Procedura z art. 7, która kładła się cieniem na polskiej reputacji, jak wszystko na to wskazuje, za chwilę się zakończy” – napisał na portalu X Adam Bodnar, minister sprawiedliwości. Podziękował wiceprzewodniczącej Komisji Europejskiej, która podczas wtorkowego posiedzenia ministrów ds. europejskich w Brukseli przedstawiła wnioski KE z badania stanu praworządności w Polsce. O tym, że procedura z art. 7 przeciwko Polsce zostanie zamknięta w nadchodzących dniach poinformowała też Viera Jourova, wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej.
Rada UE do spraw ogólnych pozytywnie zaopiniowała zniesienie procedury przewidzianej w art. 7 ust. 1 TSUE dotyczącej Polski. Stwierdziła, że nie ma już „wyraźnego zagrożenia” dla praworządności w Polsce. Komisja będzie mogła więc zakończyć niedługo procedurę z art. 7 traktatu o Unii Europejskiej, która została wszczęta za rządów Prawa i Sprawiedliwości.
Minister sprawiedliwości Adam Bodnar i jego współpracownicy przedstawili w lutym w Brukseli tzw. Action Plan dotyczący naprawy sytuacji wokół praworządności. Procedura z art. 7 była jednym z głównych, chociaż nie jedynym punktem zapalnym na linii Bruksela – rząd PiS. Komisja Europejska uruchomiła procedurę 20 grudnia 2017 roku z powodu forsowanych przez PiS zmian w sądownictwie.
Frans Timmermans ówczesny wicpeprzewodniczący KE tłumaczył, że Komisja „nie miała wyjścia”, bo polskie władze nie reagowały na upomnienia. Podkreślał, że Komisja po raz pierwszy w historii UE podjęła tak drastyczną decyzję, ale zrobiła to „z ciężkim sercem”.
„Komisja Europejska zakończyła analizę sytuacji w zakresie praworządności w Polsce w kontekście procedury z art. 7 ust. 1 TUE. Komisja uważa, że nie istnieje już wyraźne ryzyko poważnego naruszenia praworządności w Polsce w rozumieniu art. 7 ust. 1 Traktatu o Unii Europejskiej” – czytamy w oficjalnym komunikacie prasowym.
„Polska wprowadziła szereg środków legislacyjnych i nielegislacyjnych, aby rozwiać obawy dotyczące niezależności wymiaru sprawiedliwości, uznała nadrzędność prawa UE i zobowiązała się do wdrożenia wszystkich wyroków Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej i Europejskiego Trybunału Praw Człowieka dotyczących praworządności, w tym niezależności sądownictwa”.