Eurodeputowani o Polsce po wyroku TK: „Kraj niczym dystopijna republika Gilead”

Udostępnij

Maria Pankowska - dziennikarka śledcza OKO.press. Pisze m.in. o malwersacjach funduszy europejskich i polityce UE. Absolwentka lingwistyki stosowanej na Uniwersytecie…

Więcej

Eurodeputowani biją na alarm: faktyczny zakaz aborcji w Polsce po wyroku TK to zagrożenie dla życia i zdrowia kobiet. Co może zrobić Komisja Europejska?



We wtorek 9 lutego 2021 na posiedzeniu plenarnym Parlamentu Europejskiego eurodeputowani omawiali sytuację kobiet w Polsce. Zdecydowana większość z nich z ubolewaniem przyjęła informację, że wyrok Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej w sprawie aborcji wszedł w życie pod koniec stycznia 2021 r.

 

Tym samym rząd PiS – sprawujący faktyczną kontrolę nad nielegalnie powołanym TK – zignorował nie tylko głosy setek tysięcy polskich obywateli i obywatelek, ale także rezolucję PE z 26 listopada 2020. Jak pisaliśmy, Parlament zdecydowaną większością głosów potępił w niej wyrok TK jako zagrażający zdrowiu i życiu kobiet.

 

Europosłowie i europosłanki, z których część miała dziś na sobie koszulki z logo Strajku Kobiet, ostro krytykowali polski rząd. I wskazywali na bezczynność Komisji Europejskiej.

 

Ale zarówno Komisja jak i Rada podczas posiedzenia tonowały nastroje, podkreślając, że Unia Europejska nie ma kompetencji, by regulować prawo aborcyjne w państwach członkowskich.

 

„Prawo UE nie może ingerować w zapisy konstytucji i innych krajowych źródeł prawa dotyczących aborcji. Karta Praw Podstawowych nie gwarantuje prawa do aborcji, chociaż są w niej przepisy odnoszące się do spraw reprodukcyjnych” – mówiła reprezentująca portugalską prezydencję w Radzie ministra Ana Paula Zacarias.

 

Przypomniała, że zgodnie z art. 51 Karty, ma ona zastosowanie tylko wtedy, gdy wdrażane są przepisy prawa UE. Także w art. 168 pkt 7 Traktatu o Funkcjonowaniu UE zapisano, że Unia musi szanować decyzje państw członkowskich co do organizacji usług zdrowotnych i opieki medycznej.

 

Eurodeputowani biją jednak na alarm.

 

„Polski Trybunał wydał wyrok, wspierany przez antyaborcyjne lobby w całej Europie. Co zrobisz Komisjo? Czy będziesz biernie obserwować? Stanowisko Parlamentu Europejskiego jest jasne – musimy wspierać kobiece organizacje pozarządowe”, mówiła Samira Rafaela, europosłanka z liberalnej frakcji „Odnówmy Europę”

 

Wspieranie NGO i walka o równość

 

Reprezentująca KE komisarz ds. równości Helena Dalli przypomniała, że Komisja jeszcze w grudniu 2017 roku alarmowała, że TK nie jest sądem w pełni niezależnym.

 

„Konstytucyjność polskich praw nie może już być skutecznie gwarantowana. W raporcie nt. praworządności z 2020 roku czytamy, że te wątpliwości KE wciąż nie zostały rozwiane” – stwierdziła.

 

Zarówno Komisja jak i Rada podkreślały, że zamierzają skoncentrować się na pomocy kobiecym NGO poprzez finansowanie np. z Europejskiego Funduszu Społecznego. Zajmą się także wdrażaniem w UE wielowymiarowej i kompleksowej polityki równości płci.

 

„UE nie ma kompetencji w sprawach aborcji. Jako kobieta i członkini rządu chcę jednak powiedzieć, że prawa kobiet to podstawowe prawa człowieka. Prawa seksualne i reprodukcyjne to epicentrum w równości płci i praw człowieka” – mówiła Ana Paula Zacarias.

 

„Komisja nadal będzie wspierać państwa członkowskie w realizacji Celów Zrównoważonego Rozwoju ONZ w dziedzinie zdrowia kobiet, w tym dostępu do ochrony zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego, planowania rodziny i edukacji. Zrobię wszystko, co w mojej mocy, by walczyć o prawa kobiet i iść naprzód. Nie możemy się cofnąć” – zapewniła Helena Dalli.

 

Komisarz powiedziała też, że Komisja podejdzie do tej sprawy wielotorowo, z punktu widzenia możliwej dyskryminacji.

 

„Kobiety z niepełnosprawnością albo z mniejszości etnicznych są wręcz bardziej podatne na naruszenia ich prawa do zdrowia reprodukcyjnego i seksualnego niż inne kobiety” – mówiła.

 

Parlamentarzyści i parlamentarzystki za kobietami

 

„TK podjął decyzję. Kobiety będą cierpieć – fizycznie i psychicznie. Mamy tu brak poszanowania dla kobiecych ciał, umysłów i praw. Bo to kwestia praw człowieka. PiS to partia antyfeministyczna, bardzo konserwatywna. […] Mimo gwałtownej reakcji, demonstracji na ulicach rząd poszedł dalej i prawo weszło w życie” – mówiła Samira Rafaela.

 

Elżbieta Łukacijewska, europosłanka KO zasiadająca w Europejskiej Partii Ludowej (EPP) przyznała, że łudziła się, że wyrok nie zostanie opublikowany:

 

„To rząd PiSu zadecydował o dzisiejszej debacie. Można odnieść wrażenie, że tak ważnym społecznie tematem próbuje się przykryć szereg nieudolności, a jest to niegodziwe. Nikt nie ma prawa być sumieniem polskich kobiet. Coraz częściej słyszę, że Polska to nie jest dobry kraj dla matek. Że ciąża zamiast być stanem wyjątkowym i wyczekiwanym, staje się stanem obarczonym ryzykiem i strachem”.

 

Iratxe García Pérez z Socjalistów i Demokratów (S&D) przypomniała, że zakaz aborcji to nie koniec tej praktyki:

 

„To igranie z życiem kobiet. Kobiety, które będą chciały przerwać ciążę, zrobią to, ryzykując życie. […] Musimy zastanowić się, jak skończyć z utajnionymi, nielegalnymi aborcjami, które niosą śmierć. PE musi mówić o prawach kobiet w Polsce. Bo to prawa kobiet na całym świecie. Nie jesteście same, będziemy walczyć z wami”.

 

Sylwia Spurek z Zielonych podkreśliła, że TK nie jest organem niezależnym i apelowała do Komisji o działanie:

 

„Nie ma już praworządności i nie ma praw kobiet. Doszło do tego również przez to, że KE nie była skuteczna w egzekwowaniu przestrzegania zasady praworządności. Nie była skuteczna w przyjęciu horyzontalnej dyrektywy antydyskryminacyjnej, gwarantującej wszystkim kobietom w UE równe traktowanie w obszarze ochrony zdrowia, w tym w dostępie do aborcji. […] Kiedy KE wykorzysta swoje narzędzia, by chronić kobiety w Polsce?”

 

Eugenia Rodríguez Palop z Lewicy tłumaczyła, że mamy do czynienia z ogólnoświatowym fenomenem:

 

„Ich celem jest zniszczyć postęp, którego dokonaliśmy w domenie równości płci. To nie tendencje krajowe ani pojedyncze zdarzenia. To międzynarodowy ruch ultrakonserwatywnych ekstremistów ze strategią i wsparciem finansowym, działający na całym świecie”.

 

Terry Reintke z Zielonych (na zdjęciu) stwierdziła, że „polski rząd próbuje przekształcić Polskę w coś w rodzaju dystopijnej republiki Gilead. W miejsce, gdzie mężczyźni mają kontrolę nad kobietami i ich ciałami”.

 

„Co jeszcze musi się zdarzyć, byśmy zobaczyli, że KE jest faktycznie zaangażowana w obronę praw człowieka obywateli UE?” – pytała Reintke.

 

„To wyrok księży, a nie prawników” – podkreśliła Chrysoula Zacharopoulou z „Odnówmy Europę”, która wystąpiła w koszulce Strajku Kobiet.

 

PiS i sojusznicy o „prawach nienarodzonych”

 

W debacie rządu PiS bronili przede wszystkim… eurodeputowani PiS. Wspierali ich nieliczni sojusznicy z frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (ECR) i Tożsamość i Demokracja (ID).

 

Joachim Kuhs z ID mówił, że „Polska próbuje bronić praw rodzin i prawa do życia, walczy o najstarsze wartości, które tworzą naszą europejską tożsamość”.

 

Jadwiga Wiśniewska ubolewała, że Parlament ponownie debatuje o sytuacji w Polsce:

 

„Państwo chcecie podsycać spór polityczny. Chcecie, żeby kobiety wychodziły na ulice w czasach pandemii, gdy walczymy o życie naszych obywateli. Jesteście zaniepokojeni, że te spory w Polsce wygasają, stąd ta debata. […] Mam dość pomawiania polskich kobiet i polskiego rządu, opamiętajcie się. Opowiedzcie się za cywilizacją życia”.

 

Beata Mazurek stwierdziła, że nieprawdą jest, że w Polsce wprowadzono całkowity zakaz aborcji:

 

„Sytuacje wyjątkowe są: wtedy, gdy zdrowie lub życie matki są zagrożone, lub gdy ciąża pochodzi z przestępstwa. Żaden międzynarodowy instrument praw człowieka, którego Polska jest stroną, nie przewiduje prawa do aborcji […]”.

 

Patryk Jaki wrócił do narracji o „200 płciach, które mają specjalne prawa” i krytykował PE, że zorganizowała debatę o ochronie praw sex workerek.

 

„W tej izbie każdy ma swoje prawa poza dziećmi, które są posądzone o niepełnosprawność. Je według dużej części z was można usuwać nawet w ósmym czy dziewiątym miesiącu ciąży na życzenie. […] W wielu miejscach jest tak, że dzieci z zespołem Downa już się nie rodzą, a chorych można bez ich zgody poddać eutanazji”.



Autor


Maria Pankowska - dziennikarka śledcza OKO.press. Pisze m.in. o malwersacjach funduszy europejskich i polityce UE. Absolwentka lingwistyki stosowanej na Uniwersytecie…


Więcej

Opublikowany

9 lutego 2021






Inne artykuły tego autora

24.01.2025

Rusza proces białostockiego “mistrza dotacji”. Za rządów PiS miał wyłudzić 42 mln zł

18.10.2024

Rząd opublikował strategię migracyjną. Dodano zdanie o „kontroli parlamentarnej”

13.08.2024

Ks. Michał O. z Fundacji Profeto ma nowe zarzuty. Prokuratura chce zatrzymać go w areszcie

03.08.2024

Sprawa aresztu Romanowskiego. Prokuratura chce zmiany sędziego

30.07.2024

Prokuratura zaskarży decyzję sądu o uwolnieniu Marcina Romanowskiego

07.06.2024

Sędzia Tuleya pozywa Patryka Jakiego. Chodzi o Pegasusa

20.05.2024

Donald Tusk: „Pętla informacji zaciska się wokół Antoniego Macierewicza”

17.01.2024

Ziobryści bojkotują decyzje Bodnara w Prokuraturze Krajowej

08.01.2024

7 stycznia – podsumowanie dnia. PiS nagania ludzi na marsz. Prezydent nieugięty ws. Kamińskiego

07.01.2024

Hołownia skonsultuje „aferę mandatową” z Bodnarem i Wiąckiem

06.12.2023

Politycy opozycji zawiadamiają prokuraturę ws. działań neoKRS. Chodzi o ostatnią uchwałę

17.08.2023

Ziobro chce uniewinnienia Magdaleny Ogórek i Rafała Ziemkiewicza. Złożył skargę do SN

04.03.2023

Patryk Jaki dowodzi: Nie ma zasady pierwszeństwa prawa UE. OKO.press: Jest

29.01.2023

System kamieni milowych w fazie testów, Bruksela pod presją. Skorzysta na tym rząd PiS?

26.01.2023

Śledztwo ws. 100 tys. euro Czarneckiego w martwym punkcie. A prokurator dostał awans [UJAWNIAMY]

03.01.2023

Duda krytykuje „wielomiesięczną zwłokę w Sejmie” i nową ustawę o SN. Co z KPO?

06.12.2022

Ogórek i Ziemkiewicz winni zniesławienia Elżbiety Podleśnej. Jest wyrok

04.11.2022

Sędzia na medal. PiS i przyjaciele chcą odznaczyć byłego prezesa Izby Dyscyplinarnej

12.09.2022

Morawiecki na konferencji o Ukrainie broni sądowych „reform” PiS. „Chodzi o dekomunizację

24.08.2022

Legutko o blokadzie KPO: „Priorytetem instytucji europejskich jest obalenie polskiego rządu”



Wesprzyj nas!

Archiwum Osiatyńskiego powstaje dzięki obywatelom i obywatelkom gotowym bronić państwa prawa.


10 
20 
50 
100 
200