Sędziowie największego w Polsce sądu w Warszawie chcą odwołania prezesa. Apelują do Bodnara
Aż 129 sędziów chce szybkiego odwołania prezeski Sądu Okręgowego w Warszawie Joanny Przanowskiej-Tomaszek. To nominatka resortu Ziobry, która awansowała za władzy PiS. Nie dopuszczała też do pracy bezprawnie zawieszonych sędziów
APEL STOŁECZNYCH sędziów okręgowych został złożony do ministra sprawiedliwości Adama Bodnara w poniedziałek 12 lutego 2024 roku. Sędziowie zarzucają w nim prezesce sądu „nieudolne” zarządzanie i to, że ich nie reprezentuje. Ich apel publikujemy w dalszej części tekstu.
Joanna Przanowska-Tomaszek prezesem największego w Polsce Sądu Okręgowego w Warszawie jest od połowy 2022 roku. Zastąpiła Piotra Schaba, który został prezesem Sądu Apelacyjnego w Warszawie.
Przanowska-Tomaszek przyszła tu z Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia, którego była prezesem. Nie stosowała represji wobec sędziów, jak jej poprzednik, ale nie wykonała orzeczeń sądów przywracających do pracy bezprawnie zawieszonych sędziów Igora Tuleyę i Piotra Gąciarka. Zdegradowała też zawodowo sędziego Gąciarka – by uniemożliwić mu podważanie statusu neo-sędziów, tak ograniczyła mu kompetencje, żeby de facto wykonywał funkcje urzędnicze. Sędzia nie wychodzi już na salę rozpraw.
Dwa razy była nominowana przez nielegalną neo-KRS, najpierw na neo-sędzię sądu okręgowego, a potem neo-sędzię Sądu Apelacyjnego w Warszawie. Prezydent niedawno powołał ją do apelacji.
Sędziowie chcą też odwołania jej pięciorga zastępców, również nominowanych za czasów ministra Ziobry. Są to:
- wiceprezes ds. cywilnych Agnieszka Sidor-Leszczyńska. To neo-sędzia, była wiceprezes Sądu Rejonowego dla Warszawy-Żoliborza. Podpisywała listy poparcia do neo-KRS, w tym dla byłego wiceministra sprawiedliwości Łukasza Piebiaka;
- wiceprezes ds. karnych Radosław Lenarczyk. To były prezes Sądu Rejonowego w Piasecznie, delegowany do sądu okręgowego przez resort Ziobry. Podpisywał listy poparcia do neo-KRS. W listopadzie 2023 roku nielegalna KRS dała mu nominację na neo-sędziego Sądu Okręgowego w Warszawie;
- wiceprezes ds. gospodarczych Patrycja Czyżewska;
- wiceprezes ds. pracy i ubezpieczeń społecznych Marcin Rowicki. Jest neo-sędzią Sądu Apelacyjnego w Warszawie;
- wiceprezes ds. cywilnych i rodzinnych Małgorzata Kanigowska-Wajs. Pracowała na delegacji w resorcie Ziobry. Podpisywała listy poparcia do neo-KRS. Jest komisarzem wyborczym i neo-sędzią.
Sędziowie w całej Polsce domagają się od Bodnara odwołania nominatów Ziobry
Apel stołecznych sędziów okręgowych jest kolejnym wezwaniem do szybkich zmian kadrowych w sądach. Wcześniej do Bodnara pisały stowarzyszenia sędziów Iustitia i Themis.
Apele wysłali też sędziowie apelacyjni z Warszawy, Krakowa Katowic i Poznania, a także sędziowie okręgowi i rejonowi z Olsztyna, Elbląga, Gorzowa Wielkopolskiego, Kielc, Poznania i z Krakowa (ten ostatni apel
podpisało 180 sędziów).
Minister Bodnar na razie odwołał tylko troje prezesów sądów. Stanowisko stracił prezes Sądu Apelacyjnego w Poznaniu, neo-sędzia Mateusz Bartoszek i jego zastępcy Sylwia Dembska oraz Przemysław Radzik (ściga też sędziów jako zastępca rzecznika dyscyplinarnego).
Odwołano też prezesa Sądu Apelacyjnego w Krakowie, neo-sędziego Zygmunta Drożdżejkę oraz prezesa Sądu Okręgowego w Kielcach, neo-sędziego Pawła Stępnia. Krótko po odwołaniu prezesa sama zrezygnowała też wiceprezes kieleckiego sądu Monika Wrona, którą podobnie jak Stępnia nominowano pod koniec władzy PiS.
Odwołanie prezesów było możliwe, bo zgodę na nie wydały kolegia sądów, złożone z prezesów sądów z nominacji ministra Ziobry. Taki kształt kolegiów to skutek zmian wprowadzonych w ustawie o ustroju sądów powszechnych przez PiS. Ograniczono wtedy ich rolę i usunięto z nich sędziów liniowych.
Kolegia nie zgodziły się jednak na odwołanie prezesa Sądu Apelacyjnego w Warszawie Piotra Schaba i wiceprezes Sądu Apelacyjnego w Krakowie, neo-sędzi Katarzyny Wysokińskiej-Walenciak.
Minister może jeszcze odwołać się do nielegalnej neo-KRS, ale może też pominąć opinię tego niekonstytucyjnego organu i wydać decyzję o odwołaniu. Jak słyszymy, w resorcie sprawiedliwości trwają analizy, jak rozwiązać ten problem.
Apel sędziów okręgowych z Warszawy do Bodnara
Poniżej publikujemy cały apel sędziów warszawskich do ministra sprawiedliwości o odwołanie kierownictwa ich sądu okręgowego.
„Warszawa, 12 lutego 2024 roku Pan Adam Bodnar Minister Sprawiedliwości
Mając na uwadze dobro wymiaru sprawiedliwości, a tym samym konieczność zapewnienia prawidłowego funkcjonowania sądów powszechnych, w tym dobro obywateli, którym Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej gwarantuje prawo do rozpoznania sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez niezależny i bezstronny sąd, zwracamy się o pilne podjęcie działań zmierzających do odwołania obecnego kierownictwa Sądu Okręgowego w Warszawie w trybie art. 27 § 1 pkt. 2 ustawy prawa o ustroju sądów powszechnych.
Wskazujemy na to, że: Prezes Sądu Okręgowego nie respektował orzeczeń sądowych m.in. dotyczących przywrócenia do orzekania zawieszonych sędziów. Sąd Okręgowy w Warszawie jest nieudolnie zarządzany, żadne z problemów, z jakimi borykają się sędziowie i pracownicy, nie są rozwiązywane.
Sąd Okręgowy w Warszawie, z uwagi na liczbę i rodzaj rozpoznawanych spraw jest sądem wymagającym ze strony kierownictwa zarówno współpracy z Ministerstwem Sprawiedliwości jak i z sędziami, w sposób zapewniający przestrzeganie zasady niezależności sądów i niezawisłości sędziów.
Obecne kierownictwo sądu nie reprezentuje sędziów, nie reprezentuje także Ministra Sprawiedliwości, nie zapewnia też konstytucyjnych standardów w tym zakresie.
Uważamy, że Prezesem Sądu Okręgowego w Warszawie i wiceprezesami tego sądu powinny być osoby reprezentujące sędziów orzekających w sądzie, cieszące się szacunkiem i autorytetem wśród sędziów, szanujące niezawisłość sędziów i dysponujące stosownym doświadczeniem i kompetencjami do pełnienia tych funkcji, a ich powołanie winno odbyć się z udziałem głosu środowiska sędziowskiego tak, aby była zachowana gwarancja niezależności od władzy wykonawczej”.