Prokurator Ostrowski, spadek jego babci i wyjątkowe działania prokuratury w Piotrkowie Trybunalskim

Udostępnij

dziennikarz prowadzący kronikę ataku na państwo prawa w Polsce dla OKO.press i Archiwum Osiatyńskiego, za co w 2021 roku został…

Więcej

Zastępca Prokuratora Generalnego Michał Ostrowski złożył zawiadomienie do prokuratury ws. rodzinnej nieruchomości. Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie Trybunalskim potraktowała je priorytetowo i podejmowała w niej ekstraordynaryjne kroki, na które zwykły obywatel liczyć raczej nie może



JAK USTALIŁO OKO.press, ta sprawa będzie badana przez Prokuraturę Krajową pod kątem ewentualnego wykorzystania prokuratury za czasów PiS do załatwiania prywatnych spraw przez wysoko postawionych prokuratorów. Jeśli z analizy śledczych wyjdzie, że do tego doszło, to może ta sprawa znaleźć się w II części raportu prokuratury o śledztwach pod presją władzy PiS.

Michał Ostrowski – na zdjęciu u góry – zastępcą Prokuratora Generalnego Adama Bodnara jest tylko formalnie. Stanowisko to dostał w ostatnich dniach władzy PiS. Jest uważany za „ziobrystę” i jest jednym z liderów buntu w prokuraturze przeciwko zmianom wprowadzanym przez Adama Bodnara.

Prokurator Ostrowski wszczął też prywatne śledztwo ws. rzekomego zamachu stanu w wykonaniu rządu Tuska. Zawiadomienie w tej sprawie złożył były Prokurator Krajowy i obecny prezes TK Bogdan Święczkowski, były zaufany Ziobry. Zna się on z Ostrowskim. Piszemy, że prowadził on prywatne śledztwo, bo zawiadomienie Święczkowskiego trafiło do Ostrowskiego z pominięciem oficjalnych procedur. Sprawa nie została zarejestrowana.

Tydzień temu Bodnar zawiesił Ostrowskiego na pół roku, a zawiadomienie Święczkowskiego przekazano innemu prokuratorowi. W sprawie działań Ostrowskiego śledztwo wszczął wydział spraw wewnętrznych Prokuratury Krajowej. Wszczęto też postępowanie wyjaśniające, które może zakończyć się zarzutami dyscyplinarnymi.

 

Ten kontekst jest ważny, bo pokazuje, że Ostrowski był ważną osobą w prokuraturze Ziobry. Po przejęciu władzy przez PiS w 2016 roku trafił do Prokuratury Krajowej. Kierował departamentem ds. przestępczości gospodarczej.

W maju 2022 roku Ostrowski złożył zawiadomienie do Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim. Dotyczyło ono doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem i przywłaszczenia majątku jego starszej ciotki. Czyli do oszustwa. Chodziło o sprzedaż nieruchomości – w tym 18 hektarów ziemi rolnej – których spadkobiercą była babcia Ostrowskiego i w dalszej linii on sam.

Nieruchomość ciotka sprzedała dalszej kuzynce – niebędącej spadkobierczynią – na krótko przed śmiercią. Ostrowski zarzucał, że sprzedano ją po zaniżonej cenie i wykorzystano stan ciotki, która była w domu pomocy społecznej. Nie ma też środków z tej transakcji. Transakcję sprzedaży przeprowadzono u notariusza w Częstochowie.

Ostrowski złożył zawiadomienie jako zwykły obywatel. Wskazał siebie jako jednego z pokrzywdzonych. Sprawa przez piotrkowską prokuraturę została załatwiona modelowo, a wręcz ponad standardowo. W tej sprawie prokuratura co najmniej czuła presję wynikającą ze stanowiska prokuratora Ostrowskiego, który wtedy był w Prokuraturze Krajowej.

Jako pierwsza sprawę spadku po ciotce Ostrowskiego opisała „Gazeta Wyborcza”. OKO.press też o niej wiedziało. Poczyniliśmy własne ustalenia i znamy nowe szczegóły.

Śledztwo na wysokim szczeblu

Ostrowski złożył zawiadomienie po śmierci ciotki. Zawiadomienie złożył do Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim. Bo na podległym jej terenie znajduje się dom pomocy społecznej, w którym mieszkała. I już tu pojawiają się dwie wątpliwości.

Dlaczego Ostrowski wybrał tę prokuraturę? Bo miejsce czynu – czyli sprzedaży – było w Częstochowie, u notariusza. Więc tam powinno być śledztwo. Można owszem podciągnąć pod miejsce czynu dom pomocy społecznej. I wtedy byłaby prokuratura w Piotrkowie.

Ale w takich prostych sprawach zawiadomienia składa się do prokuratury rejonowej, a nie okręgowej, która zajmuje się większymi i bardziej skomplikowanymi sprawami oraz aferami. W takiej sytuacji bardziej właściwa byłaby Prokuratura Rejonowa w Bełchatowie, na której terenie jest dom pomocy społecznej.

Zawiadomienie w Piotrkowie przyjęto, nie przekazano go do rejonu. I sprawa trafiła do wydziału śledczego. Prowadziła ją osobiście Magdalena Mosur, która była wtedy naczelniczką tego wydziału. To pokazuje, że zawiadomienie potraktowano priorytetowo.

Trzecia wątpliwość. Prokuratura prowadziła tę sprawę jako własne śledztwo. Czyli sama przeprowadzała czynności. A często zleca się je policji, czy innym służbom. Zwłaszcza w prostych sprawach. Prowadzenie własnego śledztwa było zgodne z wnioskiem Ostrowskiego zawartym w zawiadomieniu. To też pokazuje, jak traktowano tę sprawę w prokuraturze.

Tym bardziej że Ostrowskiego jako zawiadamiającego przesłuchano w siedzibie Prokuratury Krajowej w Warszawie. Co jest nadzwyczajne, bo zwykły obywatel jest po prostu wzywany na przesłuchanie do prokuratury. To czwarta wątpliwość.

Owszem prokuratura może sama pojechać do kogoś na przesłuchanie. Ale stosuje to tylko wobec najważniejszych osób w państwie, czyli np. prezydenta lub premiera.

W wyniku śledztwa ustalono, że ciotka Ostrowskiego sprzedała przed śmiercią nie jedną, a dwie nieruchomości po zaniżonej cenie. Nie ustalono, by dostała za to środki finansowe. Nabywczyni zeznała, że osobiście je zawiozła ciotce do domu pomocy. Powołano biegłego z zakresu psychiatrii. W opinii stwierdził, że sprzedająca nie była zdolna do właściwej oceny wartości posiadanego majątku, ani przewidywania skutku swoich podejmowanych decyzji. Czyli nie miała zdolności należytej oceny transakcji.

Na tej podstawie prokuratura postawiła zarzuty nabywczyni – dalszej kuzynce Ostrowskiego. Ale potem je umorzono, bo ona zmarła. Wycofano się też z zarzutów przeciwko notariuszowi. Do samego sposobu przeprowadzenia śledztwa nie można mieć zarzutów. „Przeprowadzono je wręcz modelowo” – słyszymy w prokuraturze. Decyzji o umorzeniu nie dostarczono Ostrowskiemu, bo nie otrzymał on statusu pokrzywdzonego. Taki status miała jego babcia.

Jak prokuratura złożyła pozwy na rzecz rodziny Ostrowskich

Najwięcej wątpliwości budzą działania prokuratury w związku z próbą odkręcenia sprzedaży nieruchomości należącej do ciotki Ostrowskiego. Normalnie obywatel musiałby sam złożyć o to pozew do sądu. Opłacić go i ewentualnie wynająć prawnika, który poprowadzi sprawę. I też mu za to zapłacić.

Prokurator Ostrowski już w zawiadomieniu wniósł o to, by to prokuratura złożyła pozew do sądu jako tzw. strażnik praworządności. I tak się stało. Już po przyjęciu zawiadomienia Ostrowskiego, ówczesny wiceszef Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim Mirosław Wróbel zadekretował prowadzenie postępowania cywilnego.

I złożono dwa pozwy, pod którymi podpisał się sam Wróbel. Jeden pozew skierowano do Sądu Rejonowego w Częstochowie (sprawą została umorzona z powodów formalnych). Drugi do Sądu Rejonowego w Radomsku. Ta sprawa jeszcze trwa. Prokuratura w sądzie powoływała się na to, że jest strażnikiem praworządności.

Prokuratura ma prawo wystąpić z takim pozwem w imieniu obywatela. Bada jednak przesłanki. Czyli, czy pokrzywdzony sam nie jest w stanie tego zrobić. Oceniany jest też charakter sprawy. Babcia Ostrowskiego ma 95 lat i to w swoim wniosku podnosił Ostrowski. Jest to przesłanka do udzielenia jej takiego wsparcia. Pytanie, czy z takim pozwem nie mógł wystąpić sam Ostrowski, który przecież jest prawnikiem. Mógł też wynająć adwokata, na którego stać go z prokuratorskiej pensji.

W 2023 roku piotrkowska prokuratura tylko dwa raz wystąpiła z takim pozwem, właśnie z wniosku Ostrowskiego. A w całym kraju w 2022 roku prokuratury takich pozwów na rzecz obywateli złożyły 735, a w 2023 roku 676.

„Obywatele składają dużo takich wniosków. Ale pozwy składamy w wyjątkowych sytuacjach, bo byśmy się tylko tym zajmowali. Zamiast prowadzić śledztwa” – słyszymy w prokuraturze.

Prokurator Ostrowski: Oszukano moją babcię. Chodzi o nasz dom rodzinny

OKO.press rozmawiało z zastępcą Prokuratora Generalnego Michałem Ostrowskim. Zapytaliśmy go, czy wykorzystał swoją pozycję do załatwienia prywatnej sprawy. Ostrowski odpowiedział nam, że tak jak każdy obywatel ma prawo złożyć zawiadomienie do prokuratury, w prywatnej sprawie.

Poprosił prokuraturę o własne śledztwo, bo „sprawa jest zagmatwana prawnie, dotyczy wielu spadkobierców”. I chciał, by śledztwo prowadził prokurator, a nie policja, która się nie zna na takich sprawach. Zawiadomienie złożył do prokuratury okręgowej – a nie rejonowej – bo „wynikało to z wartości majątku”. OKO.press zauważa, że kryterium wartości sprawy ma znaczenie w sądach, a nie w prokuraturze.

Dlaczego przesłuchano go w jego pracy, a nie wezwano do prokuratury w Piotrkowie? Ostrowski: „Bo wykonywałem swoje obowiązki. Prokurator była w Warszawie, więc mnie przesłuchała. Gdyby mnie wezwano, to bym przyjechał”.

Dlaczego wniósł o złożenie pozwu cywilnego przez prokuraturę? Ostrowski: „Nie pamiętam czy wnosiłem. Oszukano moją 95-letnią babcię. To jej ojcowizna, to ona jest spadkobierczynią. Ktoś jej to zabrał”. Dodaje: „Ktoś wyciągnął moją ciotkę z domu pomocy społecznej i zawiózł do notariusza. Zrobiła to obca osoba. Daleka krewna, której nigdy nie widziałem”.

Ostrowski podkreśla: „Za pobyt mojej cioci w domu pomocy społecznej płaciła moja rodzina, która się nią zajmowała. Ona tam była 2-3 lata”. Według „Gazety Wyborczej” to nabywczyni nieruchomości w ostatnich latach zajmowała się ciotką.

 

Powyższy tekst Mariusza Jałoszewskiego ukazał się na łamach OKO.press dnia 18 lutego.



Autor


dziennikarz prowadzący kronikę ataku na państwo prawa w Polsce dla OKO.press i Archiwum Osiatyńskiego, za co w 2021 roku został…


Więcej

Opublikowany

19 lutego 2025






Inne artykuły tego autora

27.03.2025

OKO.press składa zawiadomienie do prokuratury na Hermesa. Za sprawdzanie dziennikarzy i sędziów

22.03.2025

Wojownicza Wrzosek nie powinna być twarzą rozliczeń. Prokuratura nie potrzebuje szeryfa, ale spokoju

20.03.2025

Prezydent Duda powołał 61 wadliwych neo-sędziów. A neo-KRS dała awans do SN mężowi swojej członkini

19.03.2025

Prokuratura Ziobry użyła Hermesa przeciw Giertychowi, Wrzosek i do podważenia ostatnich wyborów

24.02.2025

Ujawniamy: ludzie Ziobry używali Hermesa przeciwko sędziom i mediom. Również przeciwko OKO.press

21.02.2025

Prokuratorowi Ostrowskiemu grozi 3. dyscyplinarka. „Za wykorzystanie stanowiska do prywatnej sprawy”

31.01.2025

Radzik chce dopaść sędziego Żurka, za wszelką cenę. Jest śledztwo Prokuratury Krajowej

27.01.2025

Pierwsza dyscyplinarka dla Radzika i Lasoty. Za represje wobec sędziego Żurka

24.01.2025

Zwycięstwo sędziego Żurka. Sąd nakazał śledztwo ws. prokuratorów, którzy nie szukali Małej Emi

17.12.2024

Prokuratura chce stawiać Schabowi i Radzikowi zarzuty za blokowanie sędziego Tulei

15.12.2024

Ścigany: Piotr Schab. Dostał pierwsze zarzuty za utrudnianie działania wymiaru sprawiedliwości

14.12.2024

Dyscyplinarka dla neosędzi z Sądu Apelacyjnego w Warszawie. Czy zarzuty dostanie też Schab?

13.12.2024

Bodnar ma zgodę na odwołanie prezesa sądu w Suwałkach. Stanowiska tracą też wiceprezesi apelacji

29.11.2024

Sąd: wejście prokuratury do biura rzeczników dyscyplinarnych Schaba, Radzika i Lasoty było legalne

25.11.2024

Jest 6. zawiadomienie na Manowską z SN do prokuratury. Złożył je sędzia Żurek za „aresztowanie” akt

22.11.2024

10 filarów Bodnara w sądach: reforma biegłych, więcej asystentów, digitalizacja, mediacja, szkolenia

18.11.2024

Sędzia Dudzicz o Żydach: To ja, jako Jorry 123, napisałem „podły, parszywy i pazerny naród”

15.11.2024

Komisja kodyfikacyjna: Zlikwidować dwie powołane przez PiS Izby SN i skargę nadzwyczajną

17.10.2024

Rok po wyborach. Bodnar zaczął rozliczenia i reformę sądów, odblokował KPO. Ale nadal mamy neo-KRS

10.10.2024

Prezes Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu, neo-sędzia, złożył rezygnację. Jest też 18 nowych prezesów



Wesprzyj nas!

Archiwum Osiatyńskiego powstaje dzięki obywatelom i obywatelkom gotowym bronić państwa prawa.


10 
20 
50 
100 
200