Jak Polska może wrócić do rządów prawa [Gazeta Wyborcza, Marek Safjan]

Udostępnij

W Archiwum Wiktora Osiatyńskiego od 2017 roku dokumentujemy, analizujemy i objaśniamy zmiany w zakresie praworządności w Polsce.

Więcej

Przywracanie rządów prawa może następować w drodze cząstkowych, indywidualnych rozstrzygnięć sądowych, ale to nie wystarczy. Konieczne są zmiany ustawodawcze.       Marek Safjan jest sędzią Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, w latach 1998-2006 był prezesem Trybunału Konstytucyjnego.         15 października społeczeństwo dało jasny sygnał: chcemy zmian, stabilnej demokracji, rządów prawa, powrotu do […]



Przywracanie rządów prawa może następować w drodze cząstkowych, indywidualnych rozstrzygnięć sądowych, ale to nie wystarczy. Konieczne są zmiany ustawodawcze.

 

 

 

Marek Safjan jest sędzią Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, w latach 1998-2006 był prezesem Trybunału Konstytucyjnego.

 

 

 

 

15 października społeczeństwo dało jasny sygnał: chcemy zmian, stabilnej demokracji, rządów prawa, powrotu do Europy. Po raz pierwszy w historii wyborów parlamentarnych w Rzeczypospolitej uruchomiła się tak niezwykła i potężna siła społeczeństwa obywatelskiego. Jedynym porównywalnym punktem odniesienia, gdy chodzi o samą skalę zjawiska, pozostaje rok 1980 i początki „ Solidarności”.

 

 

 

 

Nasuwa się pytanie, co można uczynić już dzisiaj.

Unia Europejska dała nam narzędzia prawne

 

 

 

 

W obecnym systemie prawnym są instrumenty, które powinny być uruchomione i jak najszybciej wykorzystane. Polska jest członkiem Unii Europejskiej, Rady Europy i pozostaje w kręgu oddziaływania standardów prawa europejskiego i orzecznictwa europejskich trybunałów. Unia Europejska jest oparta na zasadzie rządów prawa (zawsze mówiło się, że jest „unią prawa”), które nakazują bezwzględny respekt dla niezależności władzy sądowniczej, praw podstawowych i demokratycznych mechanizmów ustrojowych. Są to zarazem warunki, które jako minimalne musi spełniać każde państwo członkowskie w momencie przystępowania do Unii.

 

 

 

 

Istotną konsekwencją jest pierwszeństwo prawa unijnego oraz powszechnie wiążący charakter wyroków Trybunału Sprawiedliwości UE. Nie jest to pusta i czysto deklaratywna konstatacja, bo wynikają z niej istotne skutki dla interpretacji i stosowania prawa krajowego, które już obecnie muszą być przez sądy uwzględniane. Pierwszeństwo (nie wyższość czy supremacja, ale pierwszeństwo w stosowaniu prawa) oznacza, że w wypadku kiedy pojawia się niezgodność normy prawa krajowego z bezpośrednio stosowaną normą prawa unijnego – ta pierwsza powinna być pozostawiona bez stosowania przez każdy sąd orzekający. Dotyczy to nawet normy konstytucyjnej. Nie może tego zmienić odmienne stanowisko innego sądu (łącznie z sądem wyższej instancji czy nawet Trybunałem  Konstytucyjnym).

 

 

 

 

 

Sędziowie w Polsce w praktyce orzeczniczej nie tylko więc mogą, ale wręcz są zobowiązani orzekać zgodnie z zasadą pierwszeństwa prawa unijnego. Oznacza to przede wszystkim wymóg skrupulatnego przestrzegania na poziomie wszystkich instancji kryteriów niezależności sędziowskiej, wskazanych jednoznacznie i bardzo dobitnie w licznych orzeczeniach TSUE, zwłaszcza w okresie ostatnich pięciu lat. Orzeczenia te precyzyjnie identyfikują elementy kryzysu strukturalnego polskiego wymiaru sprawiedliwości (m.in. odnoszące się do takich kwestii jak obsadzanie stanowisk sędziowskich i wadliwości procedur przed KRS, naruszenia wymagań dotyczących zachowania niezależności władzy sądowniczej i niezawisłości sędziowskiej, niedopuszczalności przesłanek i trybu odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów).

 

 

 

 

Istotną podstawę dla orzekania przez sądy krajowe dają również wyroki Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, w tym te odnoszące się do nielegalności składów sędziowskich Trybunału Konstytucyjnego (znany wyrok Xero Flor), do wadliwości trybu obsadzania stanowisk sędziowskich z udziałem KRS i kryteriów niezawisłości sędziowskiej oraz szykan stosowanych wobec sędziów (m.in. wyroki w sprawach Advance Pharma, Dolińska-Ficek i Ozimek, Juszczyszyn, Żurek, Tuleya).

Uchwała trzech izb Sądu Najwyższego wciąż obowiązuje

 

 

 

 

Punktem odniesienia dla kształtowania stanowiska w sprawie niezależności sędziowskiej i kryteriów, którymi powinny kierować się sądy, pozostaje też niezwykle ważna historyczna uchwała trzech połączonych Izb Sądu Najwyższego z 23 stycznia 2020 r., stanowiąca w istocie wykonanie wcześniejszego orzeczenia TSUE, a odnosząca się do wadliwości trybu powołania sędziów przy udziale Krajowej Rady Sądownictwa i kryteriów oceny niezależności sędziowskiej. Późniejsze orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, który stwierdził przekroczenie kompetencji przez Sąd Najwyższy, nie wywołuje żadnych skutków prawnych.

 

 

 

W świetle jednoznacznego orzecznictwa TSUE stanowisko sprzeczne z prawem europejskim, nawet jeśli jest to – jak wyżej wspomniano – stanowisko sądu konstytucyjnego, nie może być stosowane w systemie krajowym. Dotyczy to więc tego właśnie wyroku Trybunału Konstytucyjnego, którego celem było pozbawienie skuteczności ważnej uchwały SN, wcielającej w życie prawo unijne. Z tego samego powodu wszystkie inne orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego ewidentnie sprzeczne z prawem europejskim, jak np. orzeczenie o niekonstytucyjności podstawowych przepisów traktatowych (o wartościach Unii Europejskiej oraz o władzy sądowniczej), a także o prawie do sądu gwarantowanym przez art. 6 europejskiej konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych muszą być pominięte przez sędziów orzekających i to bez względu na nielegalność składu Trybunału Konstytucyjnego. A zatem orzeczenie, że w polskim porządku prawnym nie obowiązuje prawo do sądu zapisane w art. 6 konwencji europejskiej, nie ma żadnego skutku prawnego.

 

 

 

 

 

Przypomnijmy też, że orzeczenia TSUE, a przede wszystkim kluczowy wyrok z 19 listopada 2019, dotyczący m.in. trybu powołania sędziów z udziałem nowej KRS i kryteriów niezależności sędziowskiej, wskazuje na istotne przesłanki mogące stanowić podstawę do podważenia legalności i składu nowej Krajowej Rady Sądownictwa, której uchwały w sprawie kandydatów na stanowiska sędziowskie stanowią nieustanne źródło poszerzania się skali deformacji polskiego systemu wymiaru sprawiedliwości.

Determinacja sędziów zasługuje na pochwałę, ale to nie wystarczy

 

 

 

 

W systemie prawnym istnieje więc już obecnie szerokie instrumentarium pozwalające powstrzymywać dalszą destrukcję wymiaru sprawiedliwości. Wykorzystanie tych instrumentów spoczywa dzisiaj przede wszystkim na sędziach, spośród których wielu, wykazując odwagę i determinację w obronie niezawisłości sędziowskiej, zainicjowało swoimi pytaniami prejudycjalnymi rozwój linii orzecznictwa TSUE w sprawie rządów prawa.

 

 

 

 

 

Obowiązek przywrócenia rządów prawa w Polsce spoczywa jednak na wszystkich organach państwowych, które powinny w duchu zasady lojalnej współpracy z Unią Europejską (to jedna z zasad podstawowych traktatów!) włączyć się aktywnie do zapewnienia całościowych ram prawnych dla tego procesu. To także wynika z orzecznictwa europejskiego.

 

 

 

 

Przywracanie rządów prawa może następować w drodze cząstkowych, indywidualnych rozstrzygnięć sądowych, ale to nie da w pełni satysfakcjonującego rezultatu. Ta droga jest bowiem nadmiernie rozciągnięta w czasie, nie zapewnia jednolitości i pełnej przewidywalności prawa, może wywoływać kolejne napięcia i nawet pogłębiać chaos oraz brak poczucia bezpieczeństwa prawnego obywateli. Taki stan rzeczy może też doprowadzić do późniejszej odpowiedzialności odszkodowawczej państwa wobec jednostek, które doznały uszczerbku w wyniku nieprawidłowości funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości.

 

 

 

 

Konieczne są więc zmiany ustawodawcze dotyczące w pierwszym rzędzie Krajowej Rady Sądownictwa, ustawy o ustroju sądów powszechnych (w tym też zmiana przesłanek i trybu odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów), trybu przeprowadzenia na nowo konkursów na stanowiska sędziowskie, które zostały obsadzone z udziałem niekonstytucyjnego organu, jakim jest Krajowa Rada Sądownictwa. Niezbędne jest przywrócenie w pełni legalnego i zgodnego z konstytucją Trybunału Konstytucyjnego. Wszystkie te inicjatywy powinny nastąpić w jak najkrótszym czasie, bo leży to żywotnym interesie państwa i wszystkich obywateli.

 

 

 

 

Proces naprawczy wymaga lojalnego współdziałania wszystkich organów państwa (parlamentu, rządu, prezydenta) i powstrzymania się od działań takich, jak np. poszerzanie przez nowe nominacje grona sędziów powoływanych z udziałem Krajowej Rady Sądownictwa, a więc wadliwego konstytucyjnie organu nie spełniającego standardów wynikających z prawa unijnego. Takie działania zamiast naprawiać polski wymiar sprawiedliwości jedynie pogłębiają panujący w nim chaos.

 

 

 

 

Tekst został opublikowany w Gazecie Wyborczej 23 października:

https://wyborcza.pl/7,75968,30333075,jak-polska-moze-wrocic-do-rzadow-prawa.html#S.TD-K.C-B.2-L.1.duzy

 



Autor


W Archiwum Wiktora Osiatyńskiego od 2017 roku dokumentujemy, analizujemy i objaśniamy zmiany w zakresie praworządności w Polsce.


Więcej

Opublikowany

24 października 2023






Inne artykuły tego autora

22.04.2024

Zakaz aborcji to naruszenie praw kobiety, jej życia prywatnego. Polemika z prof. Zollem

29.02.2024

To już oficjalne: 137 mld euro z KPO odblokowane

20.02.2024

Jak odbudować państwo prawa w Polsce? Prof. Morijn: Realizm niech przeważa nad puryzmem

17.01.2024

Rząd powinien przywrócić Europejskiej Konwencji Praw Człowieka należne miejsce

04.01.2024

Minister Kultury wobec mediów publicznych działał w celu usprawiedliwionym konstytucyjnie [ANALIZA]

04.01.2024

List Otwarty Zarządu Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Sędziów Administracyjnych do Prezesa NSA

29.12.2023

Sytuacja w mediach publicznych. RPO Marcin Wiącek pisze do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

27.12.2023

Czego może nas nauczyć kryzys medialny

22.12.2023

Sędzia Przymusiński do dr. Szweda i innych wątpiących: cały czas wisi nad nami problem neosędziów. Zwlekanie z koniecznymi decyzjami niczemu nie służy

18.12.2023

Jak przywrócić w Polsce praworządność? Sędzia Przymusiński: Sejmie, przyjmij te dwie uchwały! [Gazeta Wyborcza]

13.12.2023

Rozliczenie PiS to nie Norymberga. Niesiołowski polemizuje z Matczakiem [Gazeta Wyborcza, Stefan Niesiołowski]

13.12.2023

Dziś znowu mamy prawo do dumy [Gazeta Wyborcza, Adam Michnik]

11.12.2023

Wrzosek: Tylko radykalna naprawa prokuratury. Usunąć ludzi Ziobry, cofnąć awanse, dać niezależność

29.11.2023

Sejm odwoła członków komisji LexTusk. Ale przyszły rząd nie chce jej likwidować

17.11.2023

Piotr Mikuli: W sprawie ewentualnych uchwał Sejmu RP dotyczących dublerów i członków neo-KRS [Konstytucyjny.pl]

16.11.2023

Państwowe spółki przyczyniły się do kryzysu demokracji. Czy prawo może temu zapobiec? [Analiza]

15.11.2023

Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych w SN nie jest niezależnym sądem [analiza]

14.11.2023

W okresie zmiany rządu nie powinno się podejmować poważnych rozstrzygnięć – apel Komitetu Nauk Prawnych PAN do doktora nauk prawnych

07.11.2023

Schodzimy z naszej reduty, banery zachowujemy [Gazeta Wyborcza, List do redakcji]

02.11.2023

Stanowisko dotyczące znaczenia Deklaracji z Reykjaviku  przyjętej na IV Szczycie Rady Europy



Wesprzyj nas!

Archiwum Osiatyńskiego powstaje dzięki obywatelom i obywatelkom gotowym bronić państwa prawa.


10 
20 
50 
100 
200