arrow search cross



Wojciech Sadrakuła

Udostępnij

„Nie wydaje mi się, by to, że wziąłem udział w legalnej szkolnej akcji i rozmawiałem z młodzieżą o Konstytucji, można było uznać za naganne”

 

Popularyzowanie wiedzy o Konstytucji RP wśród dzieci i młodzieży naraża dziś prawników na postępowanie dyscyplinarne. To nie żart.

 

Tak stało się w przypadku Wojciecha Sadrakuły, prawnika z 40-letnim doświadczeniem. Obecnie jest w stanie spoczynku, czyli na prokuratorskiej emeryturze. Odszedł w 2016 roku, podobnie jak wielu prokuratorów, którym nie po drodze było z „dobrą zmianą”.  Tak jak inni przeciwnicy zmian wprowadzanych przez PIS obawiał się, że jeśli tego nie zrobi, będzie pod presją.

 

„Wiedziałem, że będą kłopoty z praworządnością – mówił w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”

 

Wcześniej pracował w Prokuraturze Generalnej (poprzedniczka obecnej Prokuratury Krajowej). Wyspecjalizował się w sprawach konstytucyjnych i legislacyjnych. To on przygotowywał lub szlifował najważniejsze wnioski prokuratora generalnego do Trybunału Konstytucyjnego. Cieszył się wielkim szacunkiem i autorytetem.

 

Należy do Stowarzyszenia Prokuratorów „Lex Super Omnia”, które domaga się apolityczności i niezależności prokuratury. Członkowie organizacji są ścigani przez rzeczników dyscyplinarnych za artykuły w prasie, komentarze dla mediów, protesty w obronie sądów.

 

W czerwcu 2018 roku Wojciech Sadrakuła poprowadził w jednej z warszawskich szkół zajęcia na temat konstytucji w ramach akcji „Tydzień Konstytucyjny”.

 

Organizatorem Tygodnia Konstytucyjnego jest Stowarzyszenie im. Profesora Zbigniewa Hołdy. W 2018 roku odbyła się już piąta edycja tej akcji. Prawniczki i prawnicy w całej Polsce prowadzili lekcje w szkołach i rozmawiali z młodzieżą o konstytucji i szerzej – o prawie. Zajęcia były dobrowolne i bezpłatne dla szkół i uczniów, a prawnicy przygotowywali i prowadzili lekcje pro-bono.

 

We wrześniu 2018 roku Wojciecha Sadrakułę wzięła pod lupę zastępczyni rzecznika dyscyplinarnego prokuratora generalnego. Prokuratura postanowiła się dowiedzieć, „kiedy, gdzie, oraz w jakiej szkole lub szkołach w ramach akcji Tydzień Konstytucyjny pan Wojciech Sadrakuła, prokurator Prokuratury Krajowej w stanie spoczynku, przeprowadził zajęcia z młodzieżą na temat Konstytucji”.

 

Takie pytanie zadała Stowarzyszeniu im. prof. Zbigniewa Hołdy informując przy okazji, że wobec prokuratora Sadrakuły prowadzone jest przygotowawcze postępowanie dyscyplinarne.

 

Jak w tekście dla OKO.press napisała Anna Wójcik „sytuacja, w której w demokratycznym państwie popularyzowanie wśród młodzieży wiedzy o ustawie zasadniczej przez prawników jest uważane za działalność podejrzaną, a nawet i za delikt, mogłaby bez żadnych ubarwień znaleźć się w opowiadaniu Mrożka, mistrza ironii i absurdu”.

 

Prawnicy zaangażowani w walkę na rzecz wolnych i niezawisłych sądów nie mają wątpliwości, że cała sytuacja to ponowna próba zastraszania ich środowiska. Wojciech Sadrakuła zapytany jak ocenia działania rzecznika dyscyplinarnego, odpowiedział:

 

„Oni chcą prawdopodobnie, abym myślał tak jak oni, a ja myślę, tak jak myślę”

 

Stowarzyszenie im. Profesora Zbigniewa Hołdy w odpowiedź na pismo z prokuratury napisało w oświadczeniu:

 

„Jesteśmy zaszczyceni tym, że Pan Prokurator Wojciech Sadrakuła wziął udział w zajęciach edukacyjnych dla młodzieży, działając bez wynagrodzenia w ważnym interesie społecznym. Wierzymy, że nasze wyjaśnienie pozwoli zakończyć wstępne czynności prowadzone przez Rzecznika Dyscyplinarnego w trybie art. 154 par. 1 ustawy Prawo o Prokuraturze, nie sposób bowiem przyjąć, że udział w zajęciach edukacyjnych dla młodzieży może być uznany za podstawę odpowiedzialności dyscyplinarnej i wszczynania postępowania wyjaśniającego wobec prokuratora”

 

W geście solidarności z Wojciechem Sadrakułą inni prawnicy współpracujący ze Stowarzyszeniem im. Hołdy postanowili napisać na siebie donosy do Prokuratury Krajowej, w których przyznali się, że sami również prowadził zajęcia dla młodzieży w ramach Tygodnia Konstytucyjnego.

 

M.in. adwokat Jacek Dubois wystosował list-donos, w którym przyznał się, że również prowadził zajęcia dla młodzieży w ramach Tygodnia Konstytucyjnego, a także poinformował o skali tego, w ocenie Prokuratury Generalnej podejrzanego, procederu. Ponadto aby udobruchać prokuraturę postanowił „zakablować” też na innych:

 

„W ramach działalności Stowarzyszenia realizowany jest przez 5 edycji program Tydzień Konstytucyjny, w ramach którego prawnicy współpracujący ze Stowarzyszeniem uczą w szkołach dzieci o Konstytucji i jej znaczeniu w życiu każdego obywatela. Tego niegodnego zajęcia przez 5 edycji dopuszczali się m.in. Rzecznik Praw Obywatelskich, Sędziowie Trybunału Konstytucyjnego, Trybunału Stanu, Profesorowie Prawa, Sędziowie, Prokuratorzy i Adwokaci. Łącznie w 5 edycjach programu uczestniczyło ponad 1000 szkół, z lekcji skorzystało 170 000 uczniów, a zajęcia prowadziło około 2000 prawników”.

 

Wojciech Sadrakuła mówi, że jeśli ponownie dostanie zaproszenie do wzięcia udziału w kolejnym Tygodniu Konstytucyjnym, to na pewno nie odmówi.

(EK)

Źródło: Gazeta Wyborcza (Prokurator ma kłopoty. Bo prowadził lekcje o konstytucji z młodzieżą), TOK FM (Prokurator prowadził dla młodzieży lekcję o konstytucji. Odpowie za przewinienie dyscyplinarne?) oraz OKO.press (Prokuratura Ziobry jak z Mrożka. Prawnicy odpowiadają ironią: Uprzejmie donoszę, że uczyłam o Konstytucji)


Opublikowano: