„Kartoniada po prostu walczy o demokrację, broni konstytucji, solidaryzuje się w uchodźcami. Biało-czerwona flaga ma łączyć”
Pierwszy raz pojawiła się pod Sejmem 19 grudnia 2015 roku. 19 kartonów z literami, z których powstawały hasła: „Demokracja”, „Tolerancja”, „Wolność”, „Konstytucja”.
Trzymało je kilkanaście osób – przyjaciół Państwa Różyckich i Niemojewskich oraz przygodni demonstranci. Poprzedniego dnia na Bielanach spotkały się obie rodziny i zastanawiały się, jak można uatrakcyjnić demonstrację. W domu Różyckich zostało dużo kartonów po zbudowaniu dekoracji na szkolne Jasełka ich syna. Namalowali na nich takie litery, które mogły służyć do stworzenia jak największej ilości haseł. Zaprosili swoich sąsiadów i nazajutrz stali pod Sejmem.
Te kartony o wymiarach 1 m na 1,25 m do dziś służą grupie z Bielan zwanej Kartoniadą. Ale to nie tylko mieszkańcy Bielan. Do literek przyłączyli się na stałe ich przyjaciele z całej Warszawy. Doszli też nowi – demonstranci – którzy zgłosili się do trzymania liter na kolejnych protestach.
14 lutego 2016 r. – w Walentynki – pod Pałacem Prezydenckim na kartonach widniało słowo „Miłość”, a Bielany tańczyły śpiewając piosenkę „Miłość ci wszystko wybaczy”. Wtedy jeszcze było trochę do śmiechu.
Potem padł pomysł uszycia wielkiej flagi polskiej – 30 m długości. Za zebrane pieniądze kupili materiał biały i czerwony, a Ewa Gdowiok w maleńkim mieszkanku zszyła je i doczepiła 68 troczków do trzymania. Udziałowcy flagi otrzymali artystyczny kwitek.
Ta flaga pracuje do dziś i była na prawie wszystkich demonstracjach. Wokół flagi zbierają się demonstranci, na protestach, czy marszach ulicami Warszawy. Wokół Kartoniady zawiązało się wiele nowych znajomości i przyjaźni.
27 lutego 2016 r. na wielkiej manifestacji „My naród” w obronie Lecha Wałęsy Kartoniada układała hasła „Demokracja”, „Konstytucja”, „Lech Wałęsa”, „Wolność”, a flagi przemaszerowała z Pragi przez most Poniatowskiego na Plac Piłsudskiego.
4 czerwca 2016 r. na Placu Bankowym przez kartonową bramę „Wolność” przeszedł wielotysięczny tłum. Marsz poszedł z flagą na Plac Konstytucji, gdzie odbył się wiec z udziałem prezydentów Aleksandra Kwaśniewskiego i Bronisława Komorowskiego oraz Władysława Frasyniuka. Grafik Andrzej Budek – autor różnych „gadżetów” Kartoniady – na tę okazję zaprojektował biało-czerwone motyle wolności.
11 listopada 2016 r. w padającym deszczu i śniegu przeszedł marsz z Placu Narutowicza na Pola Mokotowskie. Flaga po tym wymagała trudnego, długiego suszenia.
13 grudnia 2016 r. manifestacja z flagą przeszła spod Sejmu do siedziby PiS na Nowogrodzkiej.
16 grudnia 2016 r. po wykluczeniu z obrad Sejmu posła PO opozycja rozpoczęła okupację parlamentu. Solidarni warszawiacy stawili się późnym wieczorem spontanicznie. Była i flaga.
Lipiec 2017 r. W czasie protestów sądowych przez dwa tygodnie pod Sądem Najwyższym, pod Sejmem, Senatem, na Krakowskim Przedmieściu pod Pałacem Prezydenckim Kartoniada z flagą i literkami walczyła o Wolne Sądy.
A potem we wrześniu, październiku – w każdą niedzielę wieczorem na Placu Krasińskich pod SN – wśród protestujących ludzi była flaga Kartoniady.
Grudzień 2017 r. Przez kilka wieczorów pod oknami Senatu, w parku na skarpie flaga towarzyszyła odczytywaniu listy hańby z nazwiskami senatorów, którzy właśnie głosowali nad ostatecznym zniszczeniem praworządności w Polsce.
Maj 2018 r. Niepełnosprawni z opiekunami ponad miesiąc protestowali w Sejmie. Na pierwszej demonstracji poparcia pojawiło się hasło „Supermatki”. W kolejnych dniach manifestanci pokonywali niewielki dystans wokół Sejmu i Placu Trzech Krzyży. Troki flagi trzymali bohaterowie demonstracji – ludzie z niepełnosprawnościami.
Wrzesień 2018 r. W trakcie manifestacji „Wszyscy jesteśmy Konstytucją” stał napis Konstytucja, a potem flaga przeszła na Plac Zamkowy, gdzie w koszulkę z tym napisem ubrano króla Zygmunta. Flaga zakończyła swój marsz pod SN.
To kilka wybranych wydarzeń, w których uczestniczyła Kartoniada. Po ponad dwóch latach służby flaga została wyprana w pralni, a kartony ciągle przechodzą lifting – podklajanie, ponowne malowanie liter. Flaga i hasła na kartonach brały udział w demonstracjach różnych organizacji, stowarzyszeń i partii politycznych.
– Kartoniada po prostu walczy o demokrację, broni konstytucji, solidaryzuje się w uchodźcami. Biało-czerwona flaga ma łączyć – mówi jedna z osób od literek.
Autor zdjęć: Jacek Łach
Opublikowano: