„Z oburzeniem obserwujemy, jak będąca u władzy partia bez skrupułów korzysta z rozległej pomocy ze strony hierarchów Kościoła Katolickiego, który chętnie przyjął rolę politycznego gracza. Sojusznika i faktycznego – choć nieformalnego – koalicjanta rządzącej obecnie formacji politycznej, za wspieranie której uzyskuje ogromne korzyści materialne pochodzące z środków publicznych oraz uregulowania prawne pozwalające na dalsze nieskrępowane poszerzanie jego wpływu”
Kongres Świeckości to projekt jednoczący środowiska i organizacje o charakterze pro-świeckim. Pomysłodawcą jest Mirosław Woroniecki – adwokat, publicysta, działacz społeczny i polityczny, który mówi:
Nigdy sojusz tronu z ołtarzem nie był deklarowany tak ostentacyjnie przez władze – w wypowiedziach publicznych kluczowych polityków obozu rządzącego, poprzez religijną oprawę uroczystości państwowych czy próby wprowadzania prawa opartego wprost o doktrynę katolicką, jak ustawa zaostrzająca prawo aborcyjne. Nowe podręczniki szkolne są nieznośnie katolickie, pełne uprzedzeń, fobii i szkodliwych stereotypów, wprost odwołują się do religii. Lekarze coraz częściej uciekają przed kobietami w klauzulę sumienia. Osoby LGBT+ nigdy nie były tak dyskryminowane, a wolność słowa tak atakowana.
Stowarzyszenie zawiązało się w marcu 2017 roku.
Pierwszą inicjatywą było wystosowanie Apelu Środowisk Laickich przeciwko postępującej klerykalizacji państwa (pełna treść tekstu do przeczytania tutaj). Podpisali się pod nim m.in. Robert Biedroń , Jacek Dehnel, Krzysztof Mieszkowski, Ryszard Kalisz, Monika Płatek, Jan Hartman, Tomasz Jastrun oraz Magdalena Środa.
21 i 22 października 2017 roku odbył się w Warszawie I Kongres Świeckości. Udział w nim wzięli przedstawiciele ugrupowań politycznych, organizacji obywatelskich i środowisk akademickich. Odbyły się panele dyskusyjne i debaty, które dotyczyły m.in. pojęcia świeckości, praw obywatelskich i działania instytucji państwowych w kontekście funkcjonowania Kościoła katolickiego w Polsce. Wśród prelegentów znaleźli się m.in. Rzecznik Praw Obywatelskich dr Adam Bodnar, Marta Lempart z Ogólnopolskiego Strajku Kobiet czy pisarka Krystyna Kofta.
Pod koniec Kongresu uczestniczące w nim ugrupowania polityczne uroczyście podpisały Manifest Świeckości. Bożena Przyłuska ze Stowarzyszenia Kongres Świeckości:
Klerykalizacja za PiS-u osiągnęła taki poziom nasycenia, że musieliśmy zacząć działać. Uznaliśmy też, że nie będzie już bardziej dogodnego momentu na kontrofensywę. Nasza siła jest wprost proporcjonalna do siły ataku konserwatystów. Postanowiliśmy zacząć od integracji środowiska organizacji ateistycznych i pro-świeckich wokół problemu świeckości państwa. Uznaliśmy, że aby osiągnąć realne efekty, musimy zacząć angażować w naszą walkę partie polityczne.
Reprezentantki i reprezentanci całej polskiej lewicy – SLD, Razem, Zielonych, Inicjatywy Polska, Inicjatywy Feministycznej, Socjaldemokracji Polskiej, Unii Pracy oraz Wolności i Równości – złożyli podpisy w imieniu swoich ugrupowań pod dokumentem, który precyzyjnie określa cele i zadania stojące przed naszym środowiskiem i zobowiązuje jego sygnatariuszy do dążenia do ich realizacji.
Sygnatariusze Manifestu domagają się m.in. zakazu finansowania kościołów i związków wyznaniowych z budżetu państwa, świeckiego charakteru edukacji, a także bezwzględnego przestrzegania praw człowieka – bez względu na kwestie religijne (pełna treść Manifestu dostępna jest tutaj). Bożena Przyłuska:
Wspólnie opracowaliśmy listę postulatów. Jesteśmy pewni, że nasze działania długofalowo odniosą pozytywne skutki. Już dziś postulat świeckości awansował w programach lewicy na czołowe pozycje.
Ponadto, sygnatariusze Manifestu zadeklarowali, że podejmą starania na rzecz powołania do życia instytucji badawczo-naukowej. Jej celem będzie monitorowanie stanu przestrzegania praw gwarantujących świeckość Państwa oraz prowadzenie badań dotyczących wpływu religii i kościołów na życie społeczne i polityczne w Polsce. A także inspirowanie zmian politycznych i prawnych zmierzających do skuteczniejszej ochrony praw i wolności wszystkich obywateli, respektowania świeckiego charakteru Państwa i umacniania kultury demokratycznej w Polsce.
10 czerwca 2018 roku odbyła się druga edycja Kongresu Świeckości. Dyskutowano o strategii działań przejścia od diagnozy stanu klerykalizacji państwa do metod walki o świeckość. Mirosław Woroniecki:
Zaprowadzenie rozdziału państwa i Kościoła to wieloetapowe wyzwanie legislacyjne – możliwe do realizacji wyłącznie przy sprzyjającej konstelacji politycznej, w długofalowej perspektywie i w odpowiedniej kolejności. Dla pełnego rozdziału Kościoła od państwa konieczna jest nowelizacja wielu ustaw i uchwalenie nowych praw. Jednak przeprowadzenie tych zmian wymaga jednoznacznego poparcia społecznego dla projektu świeckiego państwa. A ono z kolei może się pojawić tylko wtedy, gdy zdiagnozowane przez nas problemy na styku relacji państwo-kościół zostaną dostrzeżone i zrozumiane na dużą społeczną skalę. Dlatego najważniejszym dziś zadaniem jest szeroka kampania informacyjna.
Obecnie praca Stowarzyszenia Kongres Świeckości koncentruje się na nagłaśnianiu głównych osi konfliktu interesów kościoła ze społecznym interesem państwa, rozumianego jako wspólnota wszystkich obywatelek i obywateli. Przykładem takich działań jest m.in. wydana w tym roku wraz z partią Razem okolicznościowa gazeta „Świeckie Państwo”. Bożena Przyłuska:
Mamy nadzieję, że po roku naszych działań, tuż przed wyborami parlamentarnymi, Polki i Polacy będą gotowi na dużą zbiórkę podpisów pod inicjatywą ustawodawczą. Uzgodniliśmy jej przeprowadzenie we współpracy wszystkich sygnatariuszy Manifestu Świeckości.
Opracowanie sylwetki: Aleksandra Gieczys-Jurszo
Przeczytaj też:
-
Trwa Kongres Świeckości. „Naszym celem jest rozdział kościoła od państwa”
- „Mamy do czynienia z przemocą religijną”. Podpisują apel o zmniejszenie roli Kościoła
- RPO na Kongresie Świeckości
- Kongres Świeckości, czyli o inicjatywie na rzecz świeckiego państwa
Opublikowano: