arrow search cross



Homo Faber

Udostępnij

„Działania rządu PiS dotyczące polityki migracyjnej są antypolskie. Jeśli cudzoziemcy nie poczują się tu choć trochę u siebie i nie dadzą nam tego, co ze sobą przywieźli, to znaczy, że budujemy sobie niepewną przyszłość”

 

Homo Faber – jedna z najbardziej znanych i aktywnych lubelskich organizacji pozarządowych, zajmująca się przeciwdziałaniem dyskryminacji grup mniejszościowych. Aktywiści Homo Faber piszą o sobie:

 

Wizją Homo Faber jest Lublin, w którym każdy człowiek czuje się wolny i bezpieczny, w pełni korzysta ze swoich praw bez względu na płeć, stopień sprawności, pochodzenie narodowe i etniczne, „rasę”, kolor skóry, orientację psychoseksualną, przekonania religijne, światopogląd, opinie polityczne, majątek, wiek lub jakąkolwiek inną cechę.

 

Działalność organizacji koncentruje się w trzech głównych programach: antydyskryminacja, integracja i film. W ramach koordynowanego przez Konstancję Szkudlarek programu antydyskryminacyjnego HF otworzyło w Lublinie pierwszy Punkt Wsparcia Antydyskryminacyjnego, do którego zgłaszają się m.in. osoby doświadczające przemocy oraz dyskryminacji w dostępie do usług ze względu na stopień sprawności i narodowość, zagrożone eksmisją, osoby, których prawa pracownicze naruszono. Punkt pomaga im uzyskać poradę prawną, asystuje na policji czy w sądzie, kontaktuje z instytucjami, które mogą rozwiązać problem.

 

Program integracyjny obejmuje m.in. edukację międzykulturową – warsztaty na temat różnorodności. Homo Faber podkreśla, że integracja to proces dwustronny, a warunkiem jego powodzenia jest także nastawienie społeczeństwa przyjmującego.

 

Nasze działania skupiają się na dwóch aspektach wielokulturowości w Lublinie i regionie – z jednej strony pracujemy na rzecz społeczności lokalnych mierzących się z wyzwaniem przyjęcia grup imigrantów i uchodźców, z drugiej – wracamy do przeszłości, by na bazie doświadczeń Polski i Europy z mniejszościami etnicznymi i narodowymi tworzyć programy edukacyjne dla dzieci i młodzieży i w ten sposób przygotowywać ją do życia w coraz bardziej zróżnicowanym społeczeństwie.

 

Od czterech lat stowarzyszenie prowadzi także Punkt Obsługi Cudzoziemców, który świadczy bezpłatną pomoc informacyjną mieszkającym w Lublinie obcokrajowcom. Punkt powstał  w wyniku współpracy Stowarzyszenia Homo Faber z Urzędem Miasta Lublin i działa w budynku Biura Obsługi Mieszkańców.

 

Anna Dąbrowska, prezeska Homo Faber tłumaczy, że Punkt to miejsce, gdzie cudzoziemcy mogą załatwić sprawy związane z meldunkiem czy prawem jazdy. Otrzymują informacje, co zrobić, by zalegalizować pobyt lub np. o kursach polskiego. Urzędnicy obsługują w języku ukraińskim i angielskim.

 

Ale Homo Faber walczy nie tylko o prawa migrantów – w lutym 2016 roku aktywiści HF wraz z Kampanią Przeciw Homofobii zorganizowali przed lubelskim ratuszem happening „Popieram związki”. W trakcie wydarzenia każdy mógł zrobić sobie zdjęcie z tabliczką z napisem „Popieram miłość”, które trafiały następnie na strony internetowe HF i KPH. Katarzyna Bierzanowska z Homo Faber mówiła, dlaczego organizacja zdecydowała się na zaangażowanie w tę akcję:

 

Lublin jest miejscem, w którym temat tolerancji ze względu na orientację seksualną jest szczególnie trudny. Wiemy jak dużo osób boi się ujawnienia swoich przekonań. Dlatego uznano, że właśnie tutaj akcja jest najbardziej potrzebna.

 

23 lipca 2018 roku na skrzynkę e-mailową Homo Faber przyszło zapytanie ofertowe dotyczące realizowanego przez wojewodę lubelskiego projektu integracji imigrantów ze środków Funduszu Azylu Migracji i Integracji. Organizacja nie zdecydowała się jednak na wzięcie udziału w konkursie. Jak tłumaczy, bycie obrońcą praw człowieka to dla nich kwestia przestrzegania reguł i trzymania wysokich standardów. Działacze HF przypominają, że niezależne organizacje pozarządowe są kluczowym elementem demokratycznego państwa. Przypominają także, że rząd PiS odciął NGO dostęp do środków z unijnego Funduszu Azylu, Migracji i Integracji.

 

Od 10 lat zajmujemy się wsparciem integracji w Lublinie, budowaniem i współtworzeniem systemowych rozwiązań na poziomie miasta. Mimo to nie zdecydowaliśmy się na wysłanie swojej oferty cenowej. Sytuacja ta skłania nas do refleksji na temat zasad współpracy administracji rządowej z polskim trzecim sektorem. (…) Trudno zrozumieć, jak można straszyć migrantami, kłamać w kwestii liczby uchodźców z Ukrainy, prowadzić antyukraińską, antyislamską politykę, a jednocześnie za unijne pieniądze (sic!) budować politykę integracji w duchu tejże Unii Europejskiej”.

 

 

Opracowanie sylwetki: Jagoda Grondecka

 

Zobacz też:

 


Opublikowano: